Języki obce - motywacja do nauki

gadolin

Nowicjusz
Dołączył
16 Październik 2007
Posty
46
Punkty reakcji
0
Mam 15 lat, ogólnie nienawidzę się uczyć dlatego się nie katuje i tego nie robie (bo i po co komuś umieć fizykę, chemię itd )

Ze wszystkiego w szkole lubię tylko języki obce - w wypadku mojej szkoły angielski i niemiecki ..Problem tylko w tym że poziom nauczania języków obcych jest katastrofalny. Uczę się niemieckiego przez 3 lata i przez trzy lata miałem 6 ale ledwo co potrafię się przedstawić, bo już na przykład zapytać o godzinę to za wysokie progi..
Przez ostatni rok, próbowałem nauczyć się coś tam z Angielskiego, korzystałem z programów komputerowych: Profesor Henry Słownictwo i Profesor Henry Gramatyka, nauczyłem się zasad konstrukcji czasów, conditionali i innych zasad gramatycznych oraz trochę słownictwa (właściwie już nie pamiętam kiedy się uczyłem i jak tak szybko się czegoś nauczyłem bo mi się nigdy nie chcę uczyć ) ..no ale faktem jest że je umiem ale jeśli przypomnę sobie wakacje 1.5 lata temu kiedy nie potrafiłem powiedzieć słowa i wakacje tegoroczne kiedy w podstawowych sprawach dogadywałem się całkiem nieźle,to za cholerę nie mogę uwierzyć że chciało mi się uczyć choć trochę ( teraz się zastanawiam właśnie czy chciało mi się uczyć bardziej niż teraz czy tak samo ale powoli przez męczarnie jakoś się naumiałem tego co umiem) ..No ale dobra wróćmy do tematu którym był katastrofalny poziom nauczania języków w szkołach.Uczyłem się angielskiego 8 lat i nie umiałem powiedzieć słowa, później przez pół roku własnych ''chwil nauki'' co jakiś czas umiem angielski na poziomie średnio zaawansowanym, oprócz tego na egzaminie próbnym kończącym gimnazjum miałem max punktów. Wszystko to co napisałem powyżej pokazuje że na naukę w szkole nie ma co liczyć i trzeba robić coś ponadto.. tylko teraz następna sprawa: kupiłem sobie ''Profesor Klaus - Słownictwo'' żeby uczyć się także niemieckiego, jednak nauka w nim nic nie daje bo o ile w Angielskiej wersji wybieram 50 słów do nauki i pojawiają się tam takie które nie znam jest ich np. 10 wtedy przy powtórkach bardzo dobrze je zapamiętuje ale kiedy chodzi o język Niemiecki na 50 słów nie umiem 50 i nie ma szans żeby cokolwiek zapamiętać Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad
Próbowałem drukować sobie te słowa i uczyć się z kartki a dopiero wtedy próbować wpisywać to w tym programie i później wykonywać powtórki ale po prostu że jestem leniwy nie chce mi się codziennie przepisywać do worda wyrazów z bazy tego programu , później ich drukować i się ich uczyć bo to jest trochę czasochłonne a dla mnie coś czasochłonnego co nikt nie każe mi robić to nie ma szans żebym robił Crying or Very sad Crying or Very sad

Myślę że wybawieniem dla mnie byłyby kursy językowe bo wiadomo że lepsza mobilizacja i koncentracja podczas czegoś takiego jest niż w domu.

Ogólnie cały ten temat założyłem po to żeby zadać kilka pytań, oto kilka z nich (które mi się przypomną to dopiszę później)

1.Czy jest prawdopodobne nauczenie się języka obcego w domu, samemu dzięki właśnie takim programom jak Profesor Henry itp itd i czy taka regularna nauka z własnej nieprzymuszonej woli jest czymś szalenie trudnym?

2.Co zrobić żeby mieć motywację do nauki ? Bo mnie zaraz coś trafi normalnie
Chcę znać kilka języków tylko że sam to się ich na pewno nie nauczę jeśli nie znajdę odpowiedniej metody

3.Klasa z rozszerzonym językiem w liceum - można nauczyć się przez te 3 lata języka?

4. Pytanie odwołuje się do pytania nr 1 - Czy znacie kogoś kto nauczył się języka sam, bez korepetytora, bez kursów ale dzięki samodzielnej nauce w domu i oglądanie np. TV zagranicznej? I czy to w ogóle jest możliwe?

5. Ile dziennie poświęcić trzeba na samodzielną naukę ?

Trochę długi temat ale bardzo proszę was o zapoznanie się z nim i odpowiedź na moje 5 pytań
Pozdrawiam!!!!!

nikt nie pomoże?

Mam 15 lat, ogólnie nienawidzę się uczyć dlatego się nie katuje i tego nie robie (bo i po co komuś umieć fizykę, chemię itd )

Ze wszystkiego w szkole lubię tylko języki obce - w wypadku mojej szkoły angielski i niemiecki ..Problem tylko w tym że poziom nauczania języków obcych jest katastrofalny. Uczę się niemieckiego przez 3 lata i przez trzy lata miałem 6 ale ledwo co potrafię się przedstawić, bo już na przykład zapytać o godzinę to za wysokie progi..
Przez ostatni rok, próbowałem nauczyć się coś tam z Angielskiego, korzystałem z programów komputerowych: Profesor Henry Słownictwo i Profesor Henry Gramatyka, nauczyłem się zasad konstrukcji czasów, conditionali i innych zasad gramatycznych oraz trochę słownictwa (właściwie już nie pamiętam kiedy się uczyłem i jak tak szybko się czegoś nauczyłem bo mi się nigdy nie chcę uczyć ) ..no ale faktem jest że je umiem ale jeśli przypomnę sobie wakacje 1.5 lata temu kiedy nie potrafiłem powiedzieć słowa i wakacje tegoroczne kiedy w podstawowych sprawach dogadywałem się całkiem nieźle,to za cholerę nie mogę uwierzyć że chciało mi się uczyć choć trochę ( teraz się zastanawiam właśnie czy chciało mi się uczyć bardziej niż teraz czy tak samo ale powoli przez męczarnie jakoś się naumiałem tego co umiem) ..No ale dobra wróćmy do tematu którym był katastrofalny poziom nauczania języków w szkołach.Uczyłem się angielskiego 8 lat i nie umiałem powiedzieć słowa, później przez pół roku własnych ''chwil nauki'' co jakiś czas umiem angielski na poziomie średnio zaawansowanym, oprócz tego na egzaminie próbnym kończącym gimnazjum miałem max punktów. Wszystko to co napisałem powyżej pokazuje że na naukę w szkole nie ma co liczyć i trzeba robić coś ponadto.. tylko teraz następna sprawa: kupiłem sobie ''Profesor Klaus - Słownictwo'' żeby uczyć się także niemieckiego, jednak nauka w nim nic nie daje bo o ile w Angielskiej wersji wybieram 50 słów do nauki i pojawiają się tam takie które nie znam jest ich np. 10 wtedy przy powtórkach bardzo dobrze je zapamiętuje ale kiedy chodzi o język Niemiecki na 50 słów nie umiem 50 i nie ma szans żeby cokolwiek zapamiętać Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad
Próbowałem drukować sobie te słowa i uczyć się z kartki a dopiero wtedy próbować wpisywać to w tym programie i później wykonywać powtórki ale po prostu że jestem leniwy nie chce mi się codziennie przepisywać do worda wyrazów z bazy tego programu , później ich drukować i się ich uczyć bo to jest trochę czasochłonne a dla mnie coś czasochłonnego co nikt nie każe mi robić to nie ma szans żebym robił Crying or Very sad Crying or Very sad

Myślę że wybawieniem dla mnie byłyby kursy językowe bo wiadomo że lepsza mobilizacja i koncentracja podczas czegoś takiego jest niż w domu.

Ogólnie cały ten temat założyłem po to żeby zadać kilka pytań, oto kilka z nich (które mi się przypomną to dopiszę później)

1.Czy jest prawdopodobne nauczenie się języka obcego w domu, samemu dzięki właśnie takim programom jak Profesor Henry itp itd i czy taka regularna nauka z własnej nieprzymuszonej woli jest czymś szalenie trudnym?

2.Co zrobić żeby mieć motywację do nauki ? Bo mnie zaraz coś trafi normalnie
Chcę znać kilka języków tylko że sam to się ich na pewno nie nauczę jeśli nie znajdę odpowiedniej metody

3.Klasa z rozszerzonym językiem w liceum - można nauczyć się przez te 3 lata języka?

4. Pytanie odwołuje się do pytania nr 1 - Czy znacie kogoś kto nauczył się języka sam, bez korepetytora, bez kursów ale dzięki samodzielnej nauce w domu i oglądanie np. TV zagranicznej? I czy to w ogóle jest możliwe?

5. Ile dziennie poświęcić trzeba na samodzielną naukę ?

Trochę długi temat ale bardzo proszę was o zapoznanie się z nim i odpowiedź na moje 5 pytań
Pozdrawiam!!!!!


??
 

tasio85

Nowicjusz
Dołączył
25 Styczeń 2008
Posty
304
Punkty reakcji
0
Miasto
ja się wziąłem?
Mnie do nauki języka angielskiego zmotywowała sytuacja poznania znajomych z innego kraju. Jedyna drogą komunikacji był język ang., ale stwierdziłem, że muszę sie go jeszcze troche poduczyc. Dzieki temu duzo szybciej oswoilem sie z tym jezykiem, z porozumiewaniem, itp.
 

gadolin

Nowicjusz
Dołączył
16 Październik 2007
Posty
46
Punkty reakcji
0
ja też mam motywację ale to lenistwo mnie paraliżuje :/

jak to pokonać?
 

maharet1092

Nowicjusz
Dołączył
10 Grudzień 2007
Posty
1 814
Punkty reakcji
2
Wiek
38
Miasto
Głogów
W liceum miałam niemiecki na poziomie,ale na studiach to już masakra.Angielski jeszcze gorzej.Chodzę na prywatny kurs, drogo,ale warto.
A co do motywacji to np.że nie muszę szukać napisow żeby oglądać filmy.
 
Do góry