piszącym zwracam uwagę, że tematem jest celibat, reagującym dziękuję, niereagujący mogą zostać nagorodzeni (jeżeli chcecie podyskutować o warstwie terminologicznej zróbcie nowy temat, lub ja to zrobię, proszę o pm w takim razie)
Jesteście za czy przeciwni zniesieniu celibatu dla księży
- Thread starter aska1911
- Rozpoczęty
irish
Nowicjusz
- Dołączył
- 30 Marzec 2008
- Posty
- 542
- Punkty reakcji
- 5
w sprawie celibatu wg BT:
"Nauka ta zasługuje na wiarę. Jeśli ktoś dąży do biskupstwa, pożąda dobrego zadania. Biskup więc powinien być nienaganny, mąż jednej żony, trzeźwy, rozsądny, przyzwoity, gościnny, sposobny do nauczania, nieprzebierający miary w piciu wina, nieskłonny do bicia, ale opanowany, niekłótliwy, niechciwy na grosz, dobrze rządzący własnym domem, trzymający dzieci w uległości, z całą godnością. Jeśli ktoś bowiem nie umie stanąć na czele własnego domu, jakżeż będzie się troszczył o Kościół Boży? Nie [może być] świeżo ochrzczony, ażeby wbiwszy się w pychę nie wpadł w diabelskie potępienie. Powinien też mieć dobre świadectwo ze strony tych, którzy są z zewnątrz, żeby się nie naraził na wzgardę i sidła diabelskie."
oraz
"Duch zaś otwarcie mówi, że w czasach ostatnich niektórzy odpadną od wiary, skłaniając się ku duchom zwodniczym i ku naukom demonów. [Stanie się to] przez takich, którzy obłudnie kłamią, mają własne sumienie napiętnowane. Zabraniają oni wchodzić w związki małżeńskie, [nakazują] powstrzymywać się od pokarmów, które Bóg stworzył, aby je przyjmowali z dziękczynieniem wierzący i ci, którzy poznali prawdę."
powyższe pochodzą z 1 Tym. 3:1-6 i 1 Tym 4:1-3
mój ironiczny komentarz do zaistniałej sytuacji brzmi: "hehe"
"Nauka ta zasługuje na wiarę. Jeśli ktoś dąży do biskupstwa, pożąda dobrego zadania. Biskup więc powinien być nienaganny, mąż jednej żony, trzeźwy, rozsądny, przyzwoity, gościnny, sposobny do nauczania, nieprzebierający miary w piciu wina, nieskłonny do bicia, ale opanowany, niekłótliwy, niechciwy na grosz, dobrze rządzący własnym domem, trzymający dzieci w uległości, z całą godnością. Jeśli ktoś bowiem nie umie stanąć na czele własnego domu, jakżeż będzie się troszczył o Kościół Boży? Nie [może być] świeżo ochrzczony, ażeby wbiwszy się w pychę nie wpadł w diabelskie potępienie. Powinien też mieć dobre świadectwo ze strony tych, którzy są z zewnątrz, żeby się nie naraził na wzgardę i sidła diabelskie."
oraz
"Duch zaś otwarcie mówi, że w czasach ostatnich niektórzy odpadną od wiary, skłaniając się ku duchom zwodniczym i ku naukom demonów. [Stanie się to] przez takich, którzy obłudnie kłamią, mają własne sumienie napiętnowane. Zabraniają oni wchodzić w związki małżeńskie, [nakazują] powstrzymywać się od pokarmów, które Bóg stworzył, aby je przyjmowali z dziękczynieniem wierzący i ci, którzy poznali prawdę."
powyższe pochodzą z 1 Tym. 3:1-6 i 1 Tym 4:1-3
mój ironiczny komentarz do zaistniałej sytuacji brzmi: "hehe"
Szpieggrupa
Nowicjusz
- Dołączył
- 14 Lipiec 2013
- Posty
- 23
- Punkty reakcji
- 2
Jasne ze jestem za zniesieniem jesteśmy tylko ludźmi a to co teraz się dzieje to jest wynaturzenie dlatego dochodzi do sytuacji do których nie powinno dochodzić.
Ps. nie wierze w boga ale wierze w ludzi.
Ps. nie wierze w boga ale wierze w ludzi.
Wilk_LancaSter
wiek jest zmienną niezależną, od której wiele zale
- Dołączył
- 18 Luty 2012
- Posty
- 3 319
- Punkty reakcji
- 40
Sprawdziłem pożycie paru małżeństw duchownych kościoła narodowego i to wpłynęło na mnie w ten sposób, że opoowiadam się za powrotem w kościele rzymskokatolickim do starego obyczaju zawierania przez duchownych małżeństwa z kobietą. Celibat, ma się rozumieć, musiałby być nadal dozwolony, lecz nie przymusowy.
W zasadzie jest mi wszystko jedno ale gdybym skłaniał się ku wierze to w biblii stoi napisane:
„jeśli ktoś dąży do biskupstwa, pożąda dobrego zadania. Biskup więc powinien być nienaganny, mąż jednej żony, trzeźwy, rozsądny, przyzwoity, gościnny, sposobny do nauczania, nieprzebierający miary w piciu wina, nieskłonny do bicia, ale opanowany, niekłótliwy, niechciwy na grosz, dobrze rządzący własnym domem, trzymający dzieci w uległości, z całą godnością. Jeśli ktoś bowiem nie umie stanąć na czele własnego domu, jakżeż będzie się troszczył o Kościół Boży?”
To co tu rozważać?
„jeśli ktoś dąży do biskupstwa, pożąda dobrego zadania. Biskup więc powinien być nienaganny, mąż jednej żony, trzeźwy, rozsądny, przyzwoity, gościnny, sposobny do nauczania, nieprzebierający miary w piciu wina, nieskłonny do bicia, ale opanowany, niekłótliwy, niechciwy na grosz, dobrze rządzący własnym domem, trzymający dzieci w uległości, z całą godnością. Jeśli ktoś bowiem nie umie stanąć na czele własnego domu, jakżeż będzie się troszczył o Kościół Boży?”
To co tu rozważać?
M
merkaba12
Guest
to teraz podaj cytaty gdzie muwi o celibacie
są i tacy bezżenni, którzy dla królestwa niebieskiego sami zostali bezżenni. Kto może pojąć, niech pojmuje»” (Mt 19,3-12).
Zachęta św. Pawła.
Więcej światła na celibat i dziewictwo rzuca nam św. Paweł, który sam do głębi przejął się nauką Jezusa o bezżeństwie „dla królestwa niebieskiego” (Mt 19,12) i przyjął celibat jako najlepszą drogę dla swojego życia, uznając go za szczególną łaskę. Będąc „wdzięczny Bogu za ten wyjątkowy dar”, pragnie, aby wszyscy chrześcijanie żyli jak on. We fragmencie o małżeństwie i dziewictwie powtarza to nawet kilka razy. Na przykład w 1 Kor 7,1 mówi: „dobrze jest człowiekowi nie łączyć się z kobietą”. Następnie: „Pragnąłbym, aby wszyscy byli jak i ja” (1 Kor 7,7). Dalej, zwracając się do tych, którzy jeszcze nie zawarli związku małżeńskiego oraz do tych, którzy już owdowieli: „dobrze będzie, jeśli pozostaną jak i ja”. I w 1 Kor 7,26 we fragmencie o wyższości dziewictwa mówi znowu z przekonaniem: „dobrze jest tak zostać, dobrze to dla człowieka tak żyć A w następnym wierszu: „Jesteś wolny? Nie szukaj żony!” (1 Kor 7,27).
http://www.apologetyka.katolik.pl/odnowa-kosciola/forum-teologiczne/193/848-biblijne-podstawy-idei-celibatu-w-kociele-katolickim
są i tacy bezżenni, którzy dla królestwa niebieskiego sami zostali bezżenni. Kto może pojąć, niech pojmuje»” (Mt 19,3-12).
Zachęta św. Pawła.
Więcej światła na celibat i dziewictwo rzuca nam św. Paweł, który sam do głębi przejął się nauką Jezusa o bezżeństwie „dla królestwa niebieskiego” (Mt 19,12) i przyjął celibat jako najlepszą drogę dla swojego życia, uznając go za szczególną łaskę. Będąc „wdzięczny Bogu za ten wyjątkowy dar”, pragnie, aby wszyscy chrześcijanie żyli jak on. We fragmencie o małżeństwie i dziewictwie powtarza to nawet kilka razy. Na przykład w 1 Kor 7,1 mówi: „dobrze jest człowiekowi nie łączyć się z kobietą”. Następnie: „Pragnąłbym, aby wszyscy byli jak i ja” (1 Kor 7,7). Dalej, zwracając się do tych, którzy jeszcze nie zawarli związku małżeńskiego oraz do tych, którzy już owdowieli: „dobrze będzie, jeśli pozostaną jak i ja”. I w 1 Kor 7,26 we fragmencie o wyższości dziewictwa mówi znowu z przekonaniem: „dobrze jest tak zostać, dobrze to dla człowieka tak żyć A w następnym wierszu: „Jesteś wolny? Nie szukaj żony!” (1 Kor 7,27).
http://www.apologetyka.katolik.pl/odnowa-kosciola/forum-teologiczne/193/848-biblijne-podstawy-idei-celibatu-w-kociele-katolickim
Tamburynek
Nowicjusz
Czy celibat powinien być zniesiony ? Jest mi to obojętne.
Einherjar
Wyjadacz
- Dołączył
- 15 Grudzień 2011
- Posty
- 3 409
- Punkty reakcji
- 322
Obojętność oznacza brak zdania na dany temat. Brak zdania oznacza, iż nie stoisz po żadnej 'stronie', nie jesteś ani za ani przeciw. Bo tego zdania nie masz.Tamburynek napisał:
Mimo to jednak wyrażasz swoje zdanie poprzez jego brak. Cóż, jeśli się zdania nie ma, to zazwyczaj się nie bierze udziału w dyskusji na dany temat. To tak jakbyś poszedł na wybory prezydenckie i zamiast zaznaczyć swego faworyta napisałbyś na karteczce "jest mi to obojętne". Czy to rozsądne? Nie. W takiej sytuacji siedzi się w domu.
Jeśli coś jest dla nas obojętne, ignorujemy to. Ignorujemy też wszelkie tematy dotyczące danego zagadnienia, skoro nas zwyczajnie nie interesują. A co za tym idzie? Nie zabieramy głosu, bo nie ma on żadnej wartości merytorycznej.