Jestem Nienormalna Czy Jak?

Anittkaaaa

Nowicjusz
Dołączył
11 Lipiec 2006
Posty
363
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Elblążkowo
siemka wszystkim mam pewnien problem i moze ty Wy mi pomozecie bo narazie nikt tego nie zrobil... mam do Was takie pytanko czy to jest normalne ze dziewczyna jest zakochana od poltora roku w chlopaku ktory ma dziewczyne...?? :( mam non toper "przez niego" tzw doly i nie wiem co mam ze soba robic... malo z nim rozmawiam i zadko go widuje ale nie moge przestac o nim myslec... :( oatstnio z nim roamzwialam bardzo dlugo i zdziwilam sie gdy zaczal mi mowic o swoich problemach rodzinnych a przeciez praktycznie mnie nie zna... myslicie ze moze cos z tego byc chociazby przez takie zachowanie bo z tego co wywnioskowalam wydaje mi sie ze mimo wszystko iz zna mnie niezbyt dobrze to mi zaufal... bardzo prosze o jakies rady :) z gory dziekuje wszystkim:)
 

Attachments

  • image1604wc_1_.gif
    image1604wc_1_.gif
    32,2 KB · Wyświetleń: 12

mlodape

Nowicjusz
Dołączył
15 Grudzień 2005
Posty
848
Punkty reakcji
1
Wiek
35
Miasto
z sypialni do której wchodzi ten Miś =* :)
wiesz, nie zebym chciala Cie zdolowac ale ja tez mam przyjaciol z ktorymi rozmawiam o takich rzeczach o ktorych nie rozmawiam z moim chlopakiem a to wcale nie znaczy ze chcialabym sie z nimi zwiazac. Kocham moje Misiako ale rozmawiam czasem bardzoooo dlugo z innymi moimi znajomymi. Obawiam sie ze raczej nie masz zbyt duzych szans bo gdyby nie kochal swojej dziewczyny to by z nia zerwal (no a jest z nia co najm. 1,5 roku). Zakochaj sie w kims kto nie odnalazl jeszcze swojej polowki. Gdzies tam czeka na Ciebie ten ksiaze z bajki :)
 

Rokita

rawwwwrrr.. xD
Dołączył
4 Marzec 2006
Posty
3 053
Punkty reakcji
0
Wiek
17
Miasto
stąd.
Hmm ja myśle że on szuka sobie przyjaciela :)
I chyba odnalazł go w Tobie.
Nie wydaje mi się żeby się w Tobie zakochał albo robił jakies nadzieje.
Poprostu polubił Cię, zauważył że potrafisz go wysłuchać, poradzić.
Ze go lubisz. ;)
Najwyrazniej masz u niego szansę na trwałą przyjaźń.
Ale to też nie powiedziane, ponieważ nie zrobił nic takiego.
Poprostu powiedział ci co nieco o sobie. ;)
 

asioczek

Nowicjusz
Dołączył
21 Kwiecień 2006
Posty
88
Punkty reakcji
0
Wiek
37
Miasto
z komputera
wiesz, niby "w miłości i na wojnbie wszystkie chwyty są dozwolone" ale uważam ze to jest nie fair ze dążysz do czegoś ..żeby między wami było..nie chce Cie krytykować bo rozumiem uczucie jest pewnei ogromne-nie jesteś nienormalne bo to całkiem normalne -tylko pomysl jak byś go mocno kochała jak byś z nim ten czas była pewnei dwa razy mocniej i w dodatrku byłabys przyzwyczajona, pewna itp -więc postaw się teraz na miejscu tej dziewczyny z którą jest-jesli nawet on uznał by swój związek już a mało ciekawy -jesli by ja w końcu zostawił dla Ciebie -jak bys się czuła?dobra-był by z

z Tobą ale nie myślałabys za pół roku ze może Ciebie też wymienić ? poza tym jeśli go NAPRAWDE KOCHASZ to powinnaś chcieć jego szczęścia i być jedynie przyjaciółką (przynajmniej narazie) .... Wiem ze to jest strasznie brutlne co napisałam dla Tweojego serduszka i dla Twoich uczuć ,które pewnei sa szczere i prawdziwe , ale bnie ma innego rozwiązania.. nie można burzy ć szczęścia innych żeby być szczęśliwym -bo uwierz mi jeśli jesteś dobrym człowiekiem i zdobędziesz szczęście kosztem czyjegoś szczęśćia -to nie bedziesz szczęśliwa.. radze Ci poradzić sobie jak umiesz najbardziej ze swoimi uczuciami- jeśli potrafisz bądź jego przyjaciółką-ale mozesz nie potrafic nie dąrzyć do tego zeby go odbić tamtej dziewczynie nawet nieświadomie..wszystko zależy jaka Ty bedziesz.., może kiedyś jak Twoja miłość wytrzyma okarze się ze ten chłopak nie bedzie z tamtą dziewczybną wtedy mozesz działać jakkolwiek, radze Ci postępować w pożądku do innych i mnoralnie bo nie raz postąpiłam nie fair i uwierz mi choć było wszystko pięknbe nie czułam się szczęsliwa... a osoby wokoło też mogą oceniac Ciue obserwując wszytsko z boku.. wię c się zastanów.. poza tym każde zło wyrządzone innym wraca do nas jak bumerang..i to jest akurat prawda nie wiem co ma na to wpływ ale tak jest że po pewnym czasie mści się na ludziach to co zrobili..
ufff ale się rozpisałam
peweni mnie nie lubisz za to co napisałam;/ ale tak mysle chciałam Ci doradzić
pozdrawiam i powodzenia
 

sara90

Nowicjusz
Dołączył
15 Lipiec 2006
Posty
28
Punkty reakcji
0
Miasto
Bydgoszcz
Myślę że on raczej nie zerwie ze swoją dziewczyną, a ciebie traktuje jak koleżankę. Moim zdaniem powinnaś znależć sobie innego chłopaka- nie tylko ten jeden na świecie!! Zobaczysz wszystko się ułoży- musisz sobie kogoś znależć i przestać się dołować!! ;)
 

BoSS_ka Paulina

Nowicjusz
Dołączył
17 Lipiec 2006
Posty
470
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
między pierwszą a kwietniem
Nie licz na miłośc, ale pozostan jego sojuszniczką i przyjaciolka. Ktoś kiedyś powiedział: "Czasami kogos kochac to znaczy pozwolic mu odejść". Rozejrzyj sie, a napewno odnajdziesz swoja polowke. 3 maj sie;)
 

Rokita

rawwwwrrr.. xD
Dołączył
4 Marzec 2006
Posty
3 053
Punkty reakcji
0
Wiek
17
Miasto
stąd.
zgadzam się.
Nie licz na to ze on zerwie ze swoja dziewczyną dla ciebie,
bo on cie tak naprawde nie zna za dobrze.
Poprostu jestes jego kolezanka.
Moze kiedys zostaniecie przyjaciółmi. ;)
 

Anittkaaaa

Nowicjusz
Dołączył
11 Lipiec 2006
Posty
363
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Elblążkowo
na poczatek chcialabym wam podziekowac za wszystkie odpisy:)i dodac ze on nie jest z dziewczyna poltora roku tylko pol a ja jestem zakochana poltora:( chcialabym sie zwrocic przede wszystkim do dziewczyny o nicku "asioczek" nie jestem zla na Ciebie nie znienawidzilam Cie poniewaz masz swoje zdanie... napisalas to jak Ci sie wydaje i dziekuje Ci bardzo za to:)ale mozliwe ze mnie zle zrozumialas... ja nie chce swojego szczesci kosztem jego dziewczyny jak zarowno jego... ja po prostu chcialabym z nim byc bardzo ale on ma ta dziewczyne nie zycze w zadnym wypadku im zeby dzialo sie z nimi zle poniewaz wlasnie zalezy mi na jego szczesciu... tyle ze ja nie wiem co sie ze mna dzieje... jedna dziewczyna napisala mi ze jak nie ten to inny!!mialam duzo okazji zeby byc naprawde z fajnymi chlopakami ale nie moge nie chce poniewaz czekam na niego:( zle sie z tym czuje poniewaz naprawde jestem zalamana... tyle łez jeszcze nigdy nie wylalam przez jednego czlowieka...:(
 

Attachments

  • image1604wc_1_.gif
    image1604wc_1_.gif
    32,2 KB · Wyświetleń: 12

Niebieski0023

Nowicjusz
Dołączył
4 Lipiec 2006
Posty
278
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
jak każdy facet...z Marsa
To dobry krok:) Ale chłopak (jak na razie) szuka w Tobie przyjaciółki, a to bardzo dobrze. Ciekawe,że zwrócił sie z tym do Ciebie, a nie poprzestał na rozmowie ze swoją dziewczyną. MOże z nią o tym nie może pogadać, a w Tobie szuka oparcia. Buduj to b. delikatnie i nie przyspieszaj, a zobaczysz,jak pięknie się rozwinie. Pozdrawiam :papa:
 

niobe

Nowicjusz
Dołączył
3 Sierpień 2006
Posty
34
Punkty reakcji
0
oj...im częściej czytam to forum to czuje sie jakbym o sobie czytała...:(
ja jestem cholernie zazdrosna o tamtą...ale staram sie nie okazywac mu tego:p
ale szlak mnie traifa jak pomyśle że on siedzi z nią ...przytuja się do niej i jeszcze co innego robią!!aaaaaa!!!!

ja też nie wiem...czas leczy rany?

jakbym czytała o sobie!;(
niewiaryygodne ...
 

niobe

Nowicjusz
Dołączył
3 Sierpień 2006
Posty
34
Punkty reakcji
0
rany na sercu zaszyte są niedbale...trudno je posklejać...wspomnienia zawsze pozostaja
 

Rokita

rawwwwrrr.. xD
Dołączył
4 Marzec 2006
Posty
3 053
Punkty reakcji
0
Wiek
17
Miasto
stąd.
No właśnie. Ale można spróbować zapomniec.
Jakieś tam wspomnienia zostaja i wracaja jesli
zobaczymy coś co nam się z tymi wspomnieniamy
kojaży. Czasami wspomnienia mogą być przykre i smutne
ale czasami miłe i warte przypomnienia. :)
 

niobe

Nowicjusz
Dołączył
3 Sierpień 2006
Posty
34
Punkty reakcji
0
warto mieć wspomniea....a jeśli jeszcze są to dobre wsponmieni to tym bardziej...:) :) :)
 

Anittkaaaa

Nowicjusz
Dołączył
11 Lipiec 2006
Posty
363
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Elblążkowo
ojejku a juz myslalam ze jestem sama z takim problemam... :( no ja tez nie moge myslec o tym co on robi z ta dziewczyna ale jak jest z nia szczesliwy (chociaz nie widac tgo za bardzo) to zycze dalej mu jak najlepiej :)


a co do tego ze czas leczy rany to nie za bardzo sie zgadzam przynajmniej w moim przypadku bo zamiast je leczyc to one sie powiekszaja... :(

podrawiam wszystkich :D
 

motylek27

Nowicjusz
Dołączył
9 Sierpień 2006
Posty
44
Punkty reakcji
0
JA W CHŁOPAKU KOCHAŁAM SIE PONAD 2 LATA I CO OSTATNIO BYŁM Z NIM RAZEM 9 MIESIECY I NICZEGO NIE ZAŁUJE ZE TYLE NA NIEGO CZEKAŁAM PRZEZ TE 9 MIESIECY ZAPOMNIAŁAM ILE NA NIEGO CZEKAŁAM ILE SIE WYCIERPIAŁAM I NICZEGO NIE ZAŁUJE
MOŻE I WAM SIE UDA ZYCZE POWODZENIA
 

RAMZE$

Nowicjusz
Dołączył
27 Lipiec 2006
Posty
704
Punkty reakcji
0
Miasto
Fotel przed klamotem
uuuuuuuuuuuuuu
nie wiem czy tez to czujecie ale mnie to tu
ŚMIERCIĄ
zalatuje
tak tak
ewidentnie

i tak do tematu tak mysle ze jestes niemormalna, powiedziałbym nawet gupia, debilna, i takie tam ale do rzeczy
mam tak samo, kocham sie w dziewczynie od roku ona mnie nie chce ale wie ze ja kocham, tylko ja czerpie z tego szczescie i jestem raczej wesoły z tego powodu
ale nie powiem, moze sie ZABIJE, kto wie ale to moze jutro bo niemam czasu dzisiaj umierac
 

Anittkaaaa

Nowicjusz
Dołączył
11 Lipiec 2006
Posty
363
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Elblążkowo
"motylek17" bardzo dziekuje za pocieszenie moze nutka nadziei pomoze mi go zdobyc nie wiem...ale naprawde pomogla mi Twoja odpowiedz:)dziekuje jezscze rac :)
 

Rokita

rawwwwrrr.. xD
Dołączył
4 Marzec 2006
Posty
3 053
Punkty reakcji
0
Wiek
17
Miasto
stąd.
Nie wystarczy nutka nadzieji. ;)
Musisz także być silna i cierpliwa.. :) .
 

Anittkaaaa

Nowicjusz
Dołączył
11 Lipiec 2006
Posty
363
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Elblążkowo
oczywiscie ze jestem silna i cierpliwa ale dodatkowa nadzieja tez mi pomoze..."rokita" a czy Ty mialas kiedys podobna sytuacje czy tylko probujeszs sie w niej postawic :question: chcialam jeszcze raz wszystkim podziekowac za odpowiedzi jestescie kochani :przytul:
 
Do góry