Jego była i pogorszenie stosunków.

Asiulaa

Nowicjusz
Dołączył
21 Sierpień 2008
Posty
322
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
Kraków/NH
Więc tak. Jestem z nim juz pół roku. Było zawsze niemalże idealnie. Ja zrezygnowałam dla niego ze znajomości z byłym. Bo się wściekał. Niedawno jego była zerwała z chłopakiem i od razu zaczęła do niego pisać. Wszystko byłoby ok, tylko, że on zawsze mówił, że jej nienawidzi, że jest poj.ebana, żadnej superlatywy, ba, choćby dobrego słowa, mówił, że nie chce mieć z nią nigdy nic wspólnego. A gdy się odezwała... nagle mówi mi, że przecież coś kiedyś ich łączyło, że jest mu jej żal, że się o nią martwi, a wczesniej mówił, że chce się tylko dowiedzieć, dlaczego zerwali i mieć satysfakcje z tego, że ją też ktoś zostawił. Dziwne, bo wykasował wszystkie smsy od niej, więc ma coś do ukrycia. A widziałam i wiedziałam, że piszą. On spał dzisiaj i przyszedł sms od niej. Wiem, nie powinnam, ale to było odruchowo. Napisała coś o wspomnieniach. Zadzwoniłam do niej i sobie pogadałyśmy. Powiedziała, że nie chce nam psuć związku itd. Tu nie chodzi o to, że ja mu nie ufam. Ja wiem, że on mnie kocha i zrobiłby dla mnie wszystko, ale mimo wszystko się boję, bo wiadomo, przyjdzie do niego biedulka, którą zostawił chłopak, on się wzruszy... ;/ Poradźcie coś, błagam.

PS: dodam, że od paru dni, gdy zaczął z nią rozmawiać, nasze stosunki uległy zmianie. Na gorsze.
 

Kenryl

Zły Nocny Bombowiec
Dołączył
14 Lipiec 2007
Posty
1 426
Punkty reakcji
1
Wiek
34
Miasto
Warszawa
PS: dodam, że od paru dni, gdy zaczął z nią rozmawiać, nasze stosunki uległy zmianie. Na gorsze.
Standard standard standard. Całe życie to schemat za schematem. Mimo Twojej pewności co do jego "kocha mnie i zrobi dla mnie wszystko" lepiej uważaj, bo biedna i smutna była może s:cenzura:ić wszystko. Najlepiej z nim porozmawiaj i miej oczy otwarte...
 

paczek1262

w ryj?
Dołączył
3 Wrzesień 2007
Posty
912
Punkty reakcji
2
Wiek
34
Miasto
Łódź
Zalezy jak blisko byli ze soba. Mowi sie, ze stara milosc nie rdzewieje i podobnie jak Kenryl napisął to schemat, to zycie. Tak bedzie zawsze. Jesli ufasz mu, to porozmawiaj z nim szczerze. Wierz mi, ze jesli byli ze soba i ochloneli, zdazyli za soba zatesknic, a teraz pisza... to moze nie byc miło. Wiem, bo sam byłem w podobnej sytuacji. Wmawiałem sobie rozne rzeczy. To, ze mowi sie na kogos z kim sie było takie rzeczy jak napisalas to normalne. Ludzka zawisc. Rozmowa przede wszystkim nie pozowl mu zeby cie odsunal od sibie.
 

Migootka

Rodowita Łodzianka
Dołączył
17 Listopad 2008
Posty
1 090
Punkty reakcji
4
Wiek
106
Miasto
Łódź
Więc tak. Jestem z nim juz pół roku. Było zawsze niemalże idealnie. Ja zrezygnowałam dla niego ze znajomości z byłym. Bo się wściekał. Niedawno jego była zerwała z chłopakiem i od razu zaczęła do niego pisać. Wszystko byłoby ok, tylko, że on zawsze mówił, że jej nienawidzi, że jest poj.ebana, żadnej superlatywy, ba, choćby dobrego słowa, mówił, że nie chce mieć z nią nigdy nic wspólnego. A gdy się odezwała... nagle mówi mi, że przecież coś kiedyś ich łączyło, że jest mu jej żal, że się o nią martwi, a wczesniej mówił, że chce się tylko dowiedzieć, dlaczego zerwali i mieć satysfakcje z tego, że ją też ktoś zostawił. Dziwne, bo wykasował wszystkie smsy od niej, więc ma coś do ukrycia. A widziałam i wiedziałam, że piszą. On spał dzisiaj i przyszedł sms od niej. Wiem, nie powinnam, ale to było odruchowo. Napisała coś o wspomnieniach. Zadzwoniłam do niej i sobie pogadałyśmy. Powiedziała, że nie chce nam psuć związku itd. Tu nie chodzi o to, że ja mu nie ufam. Ja wiem, że on mnie kocha i zrobiłby dla mnie wszystko, ale mimo wszystko się boję, bo wiadomo, przyjdzie do niego biedulka, którą zostawił chłopak, on się wzruszy... ;/ Poradźcie coś, błagam.

PS: dodam, że od paru dni, gdy zaczął z nią rozmawiać, nasze stosunki uległy zmianie. Na gorsze.


Po pierwsze: nie podoba mi się, że mówi źle o Byłej. To świadczy o Jego kulturze, no ale to inna para kaloszy.

Po drugie: sama piszesz, że nie chodzi o to, że mu nie ufasz, ale skoro ufasz, czemu sprawdzasz Jego telefon, czytasz Jego sms-y???

Po trzecie:skoro Ty nie mogłaś spotykać się ze swoim Byłym, powiedz Mu, że Tobie nie podoba się to, że On widuje się ze swoja Byłą, że czujesz się zagrożona, że jest Ci źle. Co wcale nie musi oznaczać, że zrozumie. Tak jak napisał Kenryl życie jest życiem, a schemat goni schemat...
 

mała*czarna

Nowicjusz
Dołączył
28 Luty 2006
Posty
5 681
Punkty reakcji
6
Prawda jest taka,że jeśli ktoś ma zamiar zrobić coś...hm...to i tak to zrobi. Jeśli coś do niej czuje <chociażby pociąg seksualny/coś tam> to i tak to zrobi.
Nie powstrzymasz go. Albo opamięta sie w pore, albo nie.
Jego eks ma na niego wpływ, zły jak widać... Zabronić mu nie zabronisz bo przecież i tak Cie nie posłucha, a robić awantury i tak nie ma sensu...
Możesz z nim tylko porozmawiać o ile coś tym zdziałasz.
 

Predictable

Bywalec
Dołączył
7 Grudzień 2008
Posty
1 739
Punkty reakcji
60
Miasto
Wielkopolska
Będą chcieli mieć dalej ze sobą kontakt sprytnie sie kamuflując , nawet w tajemnicy przed Toba, a Ty nie będziesz mieć o tym pojęcia .
Nie możesz trzymać faceta na smyczy , żeby był blisko Ciebie ,bo tak chcesz .. jak bedzie chcial wrócic do bylej, to niech wraca , udowodni tym że nie był Ciebie wart , bo skoro zalezaloby mu na Tobie to nie szukałby z nią kontaktu .
Postarałby się dbać o Wasz związek , a nie pogarszał relacji miedzy Wami .
Nie pokazuj , że Cie to za kazdym razem denerwuje , bo on doskonale o tym wie , juz za tamtym razem przekonal się jak na to zareagowałaś .
 

niepowazna

Nowicjusz
Dołączył
16 Wrzesień 2008
Posty
121
Punkty reakcji
1
Wiek
35
Ehh faceci ... Skoro on zabronił, Ci się spotykać z byłym, to dlaczego Ty mu nie zabronisz... wiem łatwo powiedzieć, miłość jest trudna ... walcz o niego, nie daj mu się omotać przez tą byłą ... Przypomnij mu wszystkie złe słowa na jej temat, spytaj dlaczego z nią zerwał i skoro teraz mu jej żal i chce jej pomóc to, dlaczego chce mieć satysfakcje z tego, że ktoś ją zostawił, nie rozumiem tego. Porozmawiaj z nim szczerze, powiedz o wszystkich obawach ...
 

pysiex91

Nowicjusz
Dołączył
30 Grudzień 2008
Posty
430
Punkty reakcji
0
Miasto
Józefów woj. Lubelskie
Więc tak. Jestem z nim juz pół roku. Było zawsze niemalże idealnie. Ja zrezygnowałam dla niego ze znajomości z byłym. Bo się wściekał. Niedawno jego była zerwała z chłopakiem i od razu zaczęła do niego pisać. Wszystko byłoby ok, tylko, że on zawsze mówił, że jej nienawidzi, że jest poj.ebana, żadnej superlatywy, ba, choćby dobrego słowa, mówił, że nie chce mieć z nią nigdy nic wspólnego. A gdy się odezwała... nagle mówi mi, że przecież coś kiedyś ich łączyło, że jest mu jej żal, że się o nią martwi, a wczesniej mówił, że chce się tylko dowiedzieć, dlaczego zerwali i mieć satysfakcje z tego, że ją też ktoś zostawił. Dziwne, bo wykasował wszystkie smsy od niej, więc ma coś do ukrycia. A widziałam i wiedziałam, że piszą. On spał dzisiaj i przyszedł sms od niej. Wiem, nie powinnam, ale to było odruchowo. Napisała coś o wspomnieniach. Zadzwoniłam do niej i sobie pogadałyśmy. Powiedziała, że nie chce nam psuć związku itd. Tu nie chodzi o to, że ja mu nie ufam. Ja wiem, że on mnie kocha i zrobiłby dla mnie wszystko, ale mimo wszystko się boję, bo wiadomo, przyjdzie do niego biedulka, którą zostawił chłopak, on się wzruszy... ;/ Poradźcie coś, błagam.

PS: dodam, że od paru dni, gdy zaczął z nią rozmawiać, nasze stosunki uległy zmianie. Na gorsze.



mialam identyczna doslownie identyczna sytaje jak Ty identycznie bylo no i sie skonczylo,on zerwal bo nie chcial mnie ranic ze niby mnie kocha a ona do niego pisze caly czas i ze byla u nigo w domu chciala wrocic do niego a mi bylo strasznie przykro ze zamiast wyrzcic ja za drzwi to ot tak po prostu ja przyja a to ona go rzucila dla innego..heh kto wie czy to nie ten sam chlopak,swiat jest bardzo maly. pozdrawiam i jesli chcesz byc szczesliwa to albo woz albo przewoz, jak cie kocha to powinien skonczyc z tym pocieszaniem bylej bo dojdzie do ego ze pociesza sie na wzajem i to za bardzo..
 
K

kinga_sc

Guest
jak sobie ufacie, to nie powinnaś mieć o to problemów, była to była.. nie są razem, jest z Tobą, a nie z nią to co się martwisz?

nie rozumiem takiego zachowania, nie są razem, ale to nie znaczy, że mają się nie spotykać nie rozmawiać itd. przecież to, że nie są razem nie oznacza iż mają zerwać całkiem kontakt, omijać się i udawać, że się nie znają... bez przesady
 

pysiex91

Nowicjusz
Dołączył
30 Grudzień 2008
Posty
430
Punkty reakcji
0
Miasto
Józefów woj. Lubelskie
jak sobie ufacie, to nie powinnaś mieć o to problemów, była to była.. nie są razem, jest z Tobą, a nie z nią to co się martwisz?

nie rozumiem takiego zachowania, nie są razem, ale to nie znaczy, że mają się nie spotykać nie rozmawiać itd. przecież to, że nie są razem nie oznacza iż mają zerwać całkiem kontakt, omijać się i udawać, że się nie znają... bez przesady


napisalas tu ze czemu maja sie omijac i zrywac kontakty,wiem z wlasnego doswiadcznia bo doslownie mialam identyczny przypadek jak tutaj,ze takie nieomijanie sie i niespotykanie to nie jest dobre, wrecz przeciwnie moze popsoc jej zwiazek,facet albo ja kocha i jej sie trzyma albo leci z pomoca swojej bylej,co juz nie powinno go interesowac bo to przeszlosc. takze nie nalezy lekcewazyc takiego zachowania partnera w roli pocieszyciela i "dobrego serduszka"bo kto wie jak bardzo zacznie ja pocieszac czyz nie jest tak?? facet to facet i latwo ulega pannom i nikt i nic tego nie zmieni.
Takze trzymaj go krotko i porozmawiaj z nim konkretnie o tym:)
 
K

kinga_sc

Guest
napisalas tu ze czemu maja sie omijac i zrywac kontakty,wiem z wlasnego doswiadcznia bo doslownie mialam identyczny przypadek jak tutaj,ze takie nieomijanie sie i niespotykanie to nie jest dobre, wrecz przeciwnie moze popsoc jej zwiazek,facet albo ja kocha i jej sie trzyma albo leci z pomoca swojej bylej,co juz nie powinno go interesowac bo to przeszlosc. takze nie nalezy lekcewazyc takiego zachowania partnera w roli pocieszyciela i "dobrego serduszka"bo kto wie jak bardzo zacznie ja pocieszac czyz nie jest tak?? facet to facet i latwo ulega pannom i nikt i nic tego nie zmieni.
Takze trzymaj go krotko i porozmawiaj z nim konkretnie o tym:)

I w ten oto sposób, ludzie zaczynają się nienawidzić.
Ja tam np utrzymuje kontakt z moimi byłymi i jakoś nikt nigdy o to pretensji nie miał. Teraz się po prostu przyjaźnimy, rozmawiamy o naszych kłopotach, problemach i dylematach. Idziemy na piwo, do kina czy gdziekolwiek indziej. Jeżeli ktoś inny tego nie potrafi zrozumieć to znaczy, że mi nie ufa.

Trzymanie faceta krótko, na tzw. smyczy zaczyna prowadzić do rozstania. Proste i sprawdzone.
 

pysiex91

Nowicjusz
Dołączył
30 Grudzień 2008
Posty
430
Punkty reakcji
0
Miasto
Józefów woj. Lubelskie
no ja Cie rozumiem ze faceta nie mozna trzymac krotko,ale ta dziewczyna chyba najwyrazniej chce wrocic do niego..tak mi sie wydaje a on moze ulec jej jak cos do niej czuje,tak bylo w moim przypadku;/ i co sie skonczylo wiec kazdy ma inne zdanie ne tan temat,dlatego tu piszemy,a co ona zrobi to bedzie juz jej sprawa
 
K

kinga_sc

Guest
ja bym tam pogadala z jego byla a najlepiej sie z nia zaprzyjaznila, lepiej miec wroga po swojej stronie:)
 

pysiex91

Nowicjusz
Dołączył
30 Grudzień 2008
Posty
430
Punkty reakcji
0
Miasto
Józefów woj. Lubelskie
hehe co racja to racja. zreszta zycie jest bez sensu stwarza takie GUPIE problemy ze czasami odechciewa sie wszystkiego. najlepiej mu powiedziec "zostajesz przy mnie i to tak pewnie czy masz jakies inne plany" i niech nie obija w bawelne tylko ali prosto z mostu o co mu chodzi bo niejasnych sytuacji to ty np nie lubisz i koniec tematu:p
 

cabernet

Nowicjusz
Dołączył
11 Luty 2007
Posty
124
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Kraków
Hmm moim zdaniem rozmowa to najlepsze wyjście chociaż facet czasem sam przed sobą ( a zwłaszcza Tobą) nie przyzna się do tego co czuje. Teraz czuje się ważny bo tamtej nie wyszło ale jeśli Ci na nim zależy to powiedz mu, żeby się zastanowił nad tym czego tak naprawdę chce. Mój obecny chłopak często porównywał mnie ze swoją byłą, oczywiście stawiając mnie jako niby taką bez wad itp... Ale mnie to wkurzało, bo wiedziałam, że całując się ze mną myśli o byłej i jak ona całowała a to nie było fajne. Czasem też z nią pisze i wiem, że nie zawsze mi o tym mówi... Ona się trochę wtrąca, doradza mu ;/ Mam nadzieję, że to nie zabrnie dalej.
 
K

kinga_sc

Guest
Cabernet, wiesz to zależy od człowieka, jeden będzie traktował to jak zwykla znajomość inny może wrócic do byłej. Więc zawsze ma się te 50% szans.
 

Zuzkababy

Nowicjusz
Dołączył
26 Grudzień 2008
Posty
44
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
Poznań
Hm.. Trudna sprawa.. Faktycznie, to że mówił źle o tej byłej, źle świadczy o nim. Kiedy go rzucisz, jest duże prawdopodobieństwo, że będzie tak mówił na Ciebie. Kiedy on Cię rzuci, będzie miał satysfakcje, ty bardziej zranione serce.
Proponuję odnowienie znajomości z Twoim byłym. Przeproś go, zaprzyjaźnijcie się na nowo. Może Twój chłopak się opamięta.
Odnośnie tej dziewczyny.. Skontaktuj się z Jej byłym facetem, dowiedz się co było przyczyną ich zerwania. Może ta była nadal kocha Twojego chłopaka? Na złość, zaprzyjaźnij się z tym kolesiem.. A nuż, może to się okaże ciekawa osoba?:)

Powodzenia
 

jenndor

I need some fine wine and you, you need to be nice
Dołączył
29 Lipiec 2006
Posty
1 099
Punkty reakcji
1
Wiek
40
Miasto
z kosmosu... :)
Jeśli kobieta zostaje przez kogoś porzucona, bardzo często szuka pocieszenia u byłego, nawet jeśli to ona go zostawiła.
To całe wspominanie, wypisywanie smsów to jej terapia na złamane serce, bo myśli wtedy o tym byłym, którego olała, a nie tym, który ją zostawił.
Z doświadczenia wiem, że takie nagłe odnawianie kontaktu nie ma na celu zejścia się, ale bezsensowne wracanie do tego, co było, by usłyszeć parę miłych słów i poprawić sobie humor.
Pytanie, czy facet "nabierze się" na ten numer - Twój najwyraźniej tak zrobił. Ale to normalny odruch, wzbudziła w nim współczucie, przy okazji i on ma satysfakcję, że ona się go radzi i mu się wyżala, podczas gdy on jest w związku i takich problemów nie ma.
Na Twoim miejscu nie bałabym się. Musiałby okazać się skończonym palantem, a ona żałosną aktorką, gdyby miało ich znów coś połączyć.
Masz prawo być zła i masz prawo mieć do niego pretensje, skoro sam robił Ci sceny zazdrości o byłego.
Porozmawiaj z nim szczerze i powiedz, co i dlaczego Ci się w tej sytuacji nie podoba.
Błędem małym było przeszukiwanie jego telefonu i rozmowy z nią - nie wkurzył się?
Zastanów się, czy między wami nie psuje się przypadkiem dlatego, że jesteś zła o jego kontakty z byłą i ma to wpływ na Twoje postrzeganie waszego związku...
 
K

kinga_sc

Guest
a ja mam zaś tak, że byłam z innym po zerwaniu z mężczyzną mojego życia, potem jednak wróciliśmy do siebie, potem zaś zerwaliśmy itd itd... znaczy on zerwał:( ja go nadal kocham i nie umiem o nim zapomnieć:( mimo, że jesteśmy wolni to jakoś nie wiem... w Sylwestra jak spędzaliśmy go to było tak jak dawniej, jak byliśmy razem, a na drugi dzień zaś szara rzeczywistość:( nie wiem co mam myśleć...
 
Do góry