quisquei
Nowicjusz
- Dołączył
- 30 Październik 2012
- Posty
- 194
- Punkty reakcji
- 10
Partia PiS zarządzana przez Jarosława Kaczyńskiego jest bez najmniejszej wątpliwości najbardziej pro rosyjską partią w historii wolnego parlamentu. To właśnie za rządów PiS interesy rosyjskie w Polsce miały i do dziś mają się najlepiej w historii, nawet lepiej niż za rządów Leszka Millera.
Przypomnijmy:
[SIZE=14pt]Czy jest to możliwe aby polityk popełniał aż tak znaczące błędy? Jedna katastrofa za drugą. Dlaczego partia, która oficjalnie uważa się za anty rosyjską spowodowała, że z Polski do Rosji płynie rzeka pieniędzy? Czy możliwe jest aby Kaczyński był agentem rosyjskich służb specjalnych, lub przynajmniej był pod ich wpływem poprzez kogoś z bliskiego otoczenia. Przecież ten człowiek załatwia dla Rosji najlepsze interesy![/SIZE]
Zapraszam do dyskusji. Byłbym wdzięczny za trzymanie się tematu
Przypomnijmy:
- Możejki - Rok 2006 Jarosław Kaczyński napiera i prowadzi działania w celu zakupienia litewskiej rafinerii w Możejkach. Mimo wielu sygnałów, że Rosjanie w sposób łatwy mogą przerwać dostawy gazu do tej rafinerii Kaczyński decyduje się wydać pieniędze polskich podatników w kwocie 2,3 mld USD na zakup tego obiektu. Niedługo po tym co było łatwe do przewidzenia Rosjanie rozkładają Kaczyńskiego na łopatki przerywając dostawy gazu (tłumacząc to konserwacją rurociągu). Konserwacja zaczęła przedłużać się w nieskończoność i nie została wznowiona do dziś. Możejki na chwilę obecna warte są 1 mld USD. Gaz wożony jest do Możejek ciężarówkami co jest kompletnie nieopłacalne. Akcje PKN Orlen spadają bo mimo rosnących cen paliw na świecie, zamiast zarabiać dla Polski, musza udźwignąć ciężar rat kredytu bankowego i tuczyć już z bogate banki. A Rosjanie? Rosjanie buduja dziś konkurencyjną rafinerie w Estonii czyniąc Możejki bezwartościową kupą złomu.
- Umowy Gazowe za rządów PiS – również rok 2006, PGING prowadzi rozmowy z Gazpromem na temat dostaw gazu do Polski. Namaszczeni przez Jarosława Kaczyńskie negocjatorzy nie tylko zgadzają się na kupowanie gazu od należącej do Gazpromu szwajcarskiej spółki [SIZE=10.5pt]RosUkrEnergo, ale [/SIZE]również na najwyższe w Europie ceny, które z powodu kruczków prawnych w jakiś sposób nie zauważonych przez negocjatorów są niemożliwie dziś do zmiany. Polacy dzięki PiSowi opłaca dziś 526 dol za 1000 m3 gazu i jest to razem z Macedonią najdroższy gaz w Europie. Dla przykładu UK płaci 313, Niemcy 379, a Słowacja 429 dol. Minister skrabu rządu PiS Wojciech Jasiński podpisuje to praktycznie bez analiz i czytania.
- Sprzedaż stoczni Gdańskiej – nasz wielki patriota i zwolennik tylko polskich firm postanowił również sprzedać w 2006 stocznię gdańską. Ukraiński konglomerat Dombas ustalił cenę pakietu kontrolnego na 400 mln zł. Miały być inwestycje i rozwój. Dziś Stocznia upada, prosi o dofinansowanie ze strony państwa, a Dombas ma się dobrze.
- Lukoil - to właśnie za rządów PiS rosyjski koncern paliwowy Lukoil postanawia wejść do Polski. Mimo zniechęcających raportów firm doradczych Lukoil upiera się przy swoim i rozpoczyna bardzo udana ekspansje przejmując coraz więcej stacji benzynowych przy polskich drogach. Akurat zupełnie przypadkowo w tym samym czasie Jarosław Kaczyński szarga i straszy nasz narodowy koncern paliwowy PKN Orlen komisjami śledczymi, wyciąga teczki i terroryzuje. Akcje Orlenu lecą na szyję, Lukoil idzie jak burza.
[SIZE=14pt]Czy jest to możliwe aby polityk popełniał aż tak znaczące błędy? Jedna katastrofa za drugą. Dlaczego partia, która oficjalnie uważa się za anty rosyjską spowodowała, że z Polski do Rosji płynie rzeka pieniędzy? Czy możliwe jest aby Kaczyński był agentem rosyjskich służb specjalnych, lub przynajmniej był pod ich wpływem poprzez kogoś z bliskiego otoczenia. Przecież ten człowiek załatwia dla Rosji najlepsze interesy![/SIZE]
Zapraszam do dyskusji. Byłbym wdzięczny za trzymanie się tematu