Jakie Macie Schizy? :p

xionc

Zbanowany
Dołączył
12 Listopad 2005
Posty
1 192
Punkty reakcji
1
Wiek
35
Miasto
ja dostałem?
E, to nie tak źle, normalne zachowania reprezentujesz.


Co do napadów śmiechu to u mnie raczej jest to swoista głupawka... no ale zły stan jest gdy ona odchodzi.
 

DeX

...Bond :)
Dołączył
19 Listopad 2005
Posty
1 118
Punkty reakcji
1
Miasto
the middle of nothingness...
Moje schizy:
-Zawsze chodzę po prawej stronie o soby, z którą idę.
-Musze mieć przy sobie moje dziecko (komórkę) :)
-Śmieję się bez powodu :lol:
-Jak mam focha to nie odzywam się do nikogo.
-Nigdy nie zjem tataru (i nigdy go nie posmakowałem)
-Jak czegoś szukam to jestem w stanie cały dom przeszukać.
-Uwielbiam innych drażnić :D
-Nie wyjdę z domu w brudnych butach lub jakiejś innej cześci garderoby, która jest brudna.
-Jak byłem mały to kazałem wszystkim zdejmować buty zanim ktoś wszedł do naszego domu :lol: Stałem przy głównych drzwiach i krzyczałem "Ściągac buty!!" Rodzice mnie uczyli, żebym czasem na kolędzie księdzu nie kazał zdejmowac butów :lol:
To chyba tyle ;)
 

mysza87

Nowicjusz
Dołączył
16 Kwiecień 2006
Posty
741
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
... daleeeeko :)
moje schizy :

- nie wyjde z domu jeśłi wcześniej nie użyje perfum
- jesli zapomne telefonu jestem skłonna wrócić się po niego z drugiego końca miasta
- zawsze sprawdzam 3 razy czy zamknełam drzwi
- Jak kicham zawsze zastawiam usta ręką, jak ziewam to samo
- nie pojade samochodem jeśli nie mam właczonego radia, obojetne czy prowadze ja czy jestem pasazerem
- spie zawsze praktycznie na boku z reka pod głową
- siedze zawsze przy kompie bez zapalonej lampki bo mnie światło wkurza
- mam zawsze zasłonięte rolety jak siedze przy kompie
- jak w nocy wyłaze z łóżka to jak najadalej od niego, albo skakuję bo boje sie że coś jest pod łóżkiem i mnie złapie za noge :D
- czasami mam schiza ze w nocy boje sie usiasc na wc, zeby tam czegos nie było :p
- w nocy jak ide do kuchni zawsze się lampie w najciemniejsze miejsca czy przypadkiem tam czegos nie ma
- nie nawidzę jak ktoś jest w domu jak sprzatam albo się ucze, moze byc jedynie mój kot :p zadnego człowieka w domu nie trawię w tym momencie
- jak byłam mała miałam schiza takiego maxymalnego ze nie wykapałam sie pod prysznicem tylko w wannie bo prysznic miał dziury, jak była dziurawa kołdra czy przescieradło tez sie tam nie polozyłam bo mnie to obrzydzało
- nie nawidze jak ktoś dłubie w nosie
- jak ktoś mlaska przy jedzeniu
- i jak ktoś mnie specjalnie wkurza !
- jak ktoś jest w domu nie słucham muzy na głośnikach tylko na słuchawkach :D
- jak ktoś przychodzi minimalizuję wszystkie okienka gg, i wszystkie strony

no to na tyle moich shizów które pamiętam :p jest tego tyćke :p :p :p
 

*Annetka*

Nowicjusz
Dołączył
30 Lipiec 2005
Posty
101
Punkty reakcji
0
Miasto
z kątowni..
Hmm.. prawie wiekszosc ludzi tu pisze że ma fioła na punkcie czystości. A ja wręcz przeciwnie. Nienawidze jak jest porządek. Czuję się wtedy jak w muzeum :mruga: w ogóle nie sprzątam, jak otwieram szafkę z ciuchami to prawie wszystko z niej wylatuje na ziemie i wtedy to co chcę z łatwością znajduję ;)

Mam schiza tez na zamykanie drzwi od mojego pokoju. Jak siedze w pokoju i ktoś mi włazi i wyłazi i (jak zwykle) nie zamknie drzwi, to choc jestem leniwa jak jasna cholera, to wstanę i zamknę drzwi.

I uwielbiam siedziec jak jest ciemno. Jak siedze przed kompem to zawsze wszystkie swiatla pozgaszane, i okno zasłonięte..

I jeszcze, mam jakies takie urojenia, szukam dziury w calym. Co sie nie stanie uwazam ze ja jestem winna, wszystkich na około przepraszam. Znajomy mi ostatnio cos napisal w sms i myslal ze sie na niego wkurzylam i napisal ze chyba "pierwszy raz podniósł mi ciśnienie" - tak myslal. ja go w odpowiedzi przeprosiłam za to że sie nie rozumiemy, ze to moja wina bo sie nie skupiam. To sie jeszcze bardziej na mnie zezłościł i napisał "czy mogła byś ty się czasem wkur... na kogos z łaski swojej??!!". Mam takie głupie mysli, ze nie zasłużyłam na coś, że to wszystko moja wina itd...

Wiecej mi sie teraz nie kojazy, ale jest ich pewnie sporo..
 

mysza87

Nowicjusz
Dołączył
16 Kwiecień 2006
Posty
741
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
... daleeeeko :)
zapomniałam że jak siedze przy kompie to zawsze wydaje mi się ze ktoś stoi za moimi plecami :p albo jak śpie tyłem do okna to boje sie odwrócić bo nie wiem czy tam czegoś nie ma :p

LOL MEGA SHIZ :p
 

Tux

a co to jest ranga?
Dołączył
1 Sierpień 2005
Posty
633
Punkty reakcji
0
Wiek
41
Miasto
Tarnów (no - prawie)
Mam schiza tez na zamykanie drzwi od mojego pokoju. Jak siedze w pokoju i ktoś mi włazi i wyłazi i (jak zwykle) nie zamknie drzwi, to choc jestem leniwa jak jasna cholera, to wstanę i zamknę drzwi.

Też tak mam. A już najbardziej denerwuje mnie jak mam wtedy otwarte okno i w pokoju obok też jest otwarte - wtedy robi się przeciąg i raz po raz drzwi stukaja próbując się domknąć. Do szału mnie to doprowadza.

Poza tym jak się uczę czy jestem zajęty i ktoś wchodzi do mojego pokoju, to odbarzam go wtedy spojrzeniem pt "No czego znowu?". Parę razy nawet zdarzyło mi się wypowiedzieć ten tekst.
 

Severusa

Krwiożercza macica
Dołączył
19 Październik 2005
Posty
3 054
Punkty reakcji
2
Miasto
Skądinąd
Ja tylko 1. stronę przeczytałam, ale nieźli jestescie... trochę mi się przypomniało moich "dziwactw"
- teraz mi już przeszło... Ale jak szłam w ciemności, albo oglądałam jakiś film i było zgaszone światło to musiałam sie opierac plecami o ścianę czy cos innego bo wydawało mi się, że zaraz coś na mnie z tyłu naskoczy
- mam takie coś, że jak zobaczę jakieś słowo to muszę je napisać palcem... Chociaz palec się nie porusza to czuję tak jakbym coś pisała... Albo jak jest telewizor to tak samo Siedzę na kanapie i tak pokoleji "rysuję" palcem każdy bok. Ale już mi sie znudziło setny raz to samo to se wziełam raz cały pokój narysowałam i zrobiłam coś jak Ctrl+c i teraz jak gdzies wchodze i mnie taka chęć nachodzi to od razu Ctrl+v i mam spokój
- drzwi do szafy (taka duża ścienna z drzwiamy rozsuwanymi i lustrami) musza być zawsze zamknięte. nie cierpię jak jest centymetrowa szpara... Musze podejść i zamknąć bo mnie rzuca
- to samo z drzwiami od pokoju, jak są otwarte to przeżyję, ale jak zamknięte to całkiem, a nie przymknięte
 

Sweet girl

Tykajacy wulkan - nie wiaodmo kiedy wybuchnie ;)
Dołączył
22 Kwiecień 2006
Posty
1 628
Punkty reakcji
0
Moje schizy, chyba to, ze ktoś mnie mylnie oceni, oskarzy bezpodstawnie o coś czego nie zrobiłam... boje się tez szydery, nieszczerości, fąłszu ludzkiego...
 

1234567890

Nowicjusz
Dołączył
3 Październik 2005
Posty
144
Punkty reakcji
7
Jak się denerwuje to staję się pedantyczny choć nie jestem taki cały czas.
Jak długo leże na tapczanie nudząc się i nagle mi się przypomina, że muszę coś zrobić, i gdy zrywam się szybko z tapczanu to mam prawie zawsze mroczki i musze chwile postać w miejscu aż mi przejdzie.
 

DzIuBeJ

!dead eyes see no future!
Dołączył
21 Luty 2006
Posty
1 462
Punkty reakcji
2
Wiek
34
Miasto
"że ten"
Ja mam schize jak widzę taki debilny nick jak ten "1234567890"

Pan cyferek omg n44b ^^
 

Villia

Nowicjusz
Dołączył
12 Kwiecień 2006
Posty
51
Punkty reakcji
0
Wiek
35
-ja zawsze muszę wstać prawą nogą, bo jak wstane lewą to zawsze coś złego mi sie przytrafia
-jak coś jem, to zawsze musze to gryźć, nawet kisiel, bita smietanę, lody itp
-jak wracam skądś sama a jest już ciemno to wyobrażam sobie, ze to ja jestem osobą, która napada, a nie ofiarą. jakby ktoś mnie wtedy zaczepił to bym zbluzgała, chyba, ze tego dnia miałabym glany, to wtedy dostałby
-czasami wkurza mnie jak ktoś idzie po mojej lewej stronie, albo wogóle jak ktoś koło mnie stoi a nie mam nastroju
-nie lubie sluchać muzyki w salonie, albo oglądac filmów jak moi rodzice są w domu
-czasami jak skupiam się na myśleniu, to jak nie powiem sorbie cicho "r" to nie potrafię go pomyśleć i wtedy wychodzi mi "l"
-nie nawidzę jak ktoś nagle i kategorycznie mi czegoś zabrania, bo mnie wtedy wściekłość rozrywa
-są słowa, których nie lubię i nienawidze jak ktoś ich używa np:paluch, szabrownik
-nie lubie się myć, albo wogóle czegokolwiek robić w łazience jak ktoś stoi naprzeciwko niej i np czegoś szuka tam, albo jak np jacyś goście stoja na korytarzu. zawsze czekam aż sobie pójdą
-nienawidzę dźwieku mojego budzika
 

mika f

Nowicjusz
Dołączył
13 Kwiecień 2006
Posty
34
Punkty reakcji
0
Miasto
Wawa a konkretnie ursynow
Ja ogulnie nie mam dziwactw, bo nie ma wemnie nic normalnego, ale gdyby sie uprzeć, to najczestrze to nienawisc do ludzi, którz szepcza, sapią, oddychają, wierca sie za moimi plecami, np. w kinie ale jak głośno gadaja to mi juz nie przeszkadza, nieznosze napojów gazowanych i zawsze zasypiam skulona tak ciasno ze widze tylko własne nogi.
 

DzIuBeJ

!dead eyes see no future!
Dołączył
21 Luty 2006
Posty
1 462
Punkty reakcji
2
Wiek
34
Miasto
"że ten"
a czy ja chciałem obrazić ...
a ten 44 sam jakoś wyszedł za dużo grałem w didi :p
 

DzIuBeJ

!dead eyes see no future!
Dołączył
21 Luty 2006
Posty
1 462
Punkty reakcji
2
Wiek
34
Miasto
"że ten"
dobra dobra haxor sie znalazł
i właśnie przez takich ludzi to mam schizy xD
Kozaczeniu i robieniu z siebie "pr0 gracza" - mówię NIE !!
a ty chcesz taki być bo wszystkim pokazujesz jaki jesteś przemądrzały
stfu
 

xionc

Zbanowany
Dołączył
12 Listopad 2005
Posty
1 192
Punkty reakcji
1
Wiek
35
Miasto
ja dostałem?
omg, dobra, nie będe już plątał, bo nawet ja już nie łape o co kaman...

A... a ja wcale nie napisałem, żem jest siakiś hax0r...

btw to nie lubie tekstów a'la gg, czyli te w nawiasach "<", ">", bo chałota myśli, że będzie się obrazek pojawiał, idioci...

EDIT:
widzę, że edit posta miałeś... a to jeszcze raz sobie powtórze, nie kreuje się na jakiegoś pro, a ten l33t to miał być swojaki żart, a myśląc cały czas o "graczach" sam siebie chcesz wypromować, btw pr0 Nick jest już 50% sukcesu, aby zostać proplejerem ;] , ale to tak btw...

Nie rzucaj się tak, bo niemasz o co... chyba, że chcesz ;]
 
Do góry