moje schizy :
- nie wyjde z domu jeśłi wcześniej nie użyje perfum
- jesli zapomne telefonu jestem skłonna wrócić się po niego z drugiego końca miasta
- zawsze sprawdzam 3 razy czy zamknełam drzwi
- Jak kicham zawsze zastawiam usta ręką, jak ziewam to samo
- nie pojade samochodem jeśli nie mam właczonego radia, obojetne czy prowadze ja czy jestem pasazerem
- spie zawsze praktycznie na boku z reka pod głową
- siedze zawsze przy kompie bez zapalonej lampki bo mnie światło wkurza
- mam zawsze zasłonięte rolety jak siedze przy kompie
- jak w nocy wyłaze z łóżka to jak najadalej od niego, albo skakuję bo boje sie że coś jest pod łóżkiem i mnie złapie za noge
- czasami mam schiza ze w nocy boje sie usiasc na wc, zeby tam czegos nie było
- w nocy jak ide do kuchni zawsze się lampie w najciemniejsze miejsca czy przypadkiem tam czegos nie ma
- nie nawidzę jak ktoś jest w domu jak sprzatam albo się ucze, moze byc jedynie mój kot
zadnego człowieka w domu nie trawię w tym momencie
- jak byłam mała miałam schiza takiego maxymalnego ze nie wykapałam sie pod prysznicem tylko w wannie bo prysznic miał dziury, jak była dziurawa kołdra czy przescieradło tez sie tam nie polozyłam bo mnie to obrzydzało
- nie nawidze jak ktoś dłubie w nosie
- jak ktoś mlaska przy jedzeniu
- i jak ktoś mnie specjalnie wkurza !
- jak ktoś jest w domu nie słucham muzy na głośnikach tylko na słuchawkach
- jak ktoś przychodzi minimalizuję wszystkie okienka gg, i wszystkie strony
no to na tyle moich shizów które pamiętam
jest tego tyćke