Z matką jest trochę gorzej, ale najlżejszy heavy, czy glam, jeszcze nawet czasem się jej podoba.
Kobieta-bohaterka, już sobie wyobrażam, co musi z Wami przechodzic
Z matką jest trochę gorzej, ale najlżejszy heavy, czy glam, jeszcze nawet czasem się jej podoba.
Mój ojciec, zanim się jeszcze urodziłem, słuchał TSA, Black Sabbath, AC/DC itp. Jest fanem tych kapel do dziś.
Słucha też Scorpions, Rainbow, podoba mu się Judas Priest i Iron Maiden.
Ogólnie podchodzi mu tylko heavy metal, glam i trochę powera. Z thrashu tylko wczesna Metallica, Megadeth itp.
Pozostały, mocny thrash, black, death już mu nie podchodzi. A gringcore to już w ogóle.
Ale i tak dobrze jest u mnie, w porównaniu z tym, co niektórzy tu piszą.
Z matką jest trochę gorzej, ale najlżejszy heavy, czy glam, jeszcze nawet czasem się jej podoba.
literki Ci się pokręciłyMettalica