Anielski Orszal jest przepiękny ale swoją drogą co tam pogrzeb wolałbym żeby ktoś się za mnie modlił albo zamówił za mnie Msze Świętą, żeby skrócić cierpienia czyśćcowe.
Chociaż ciężko jest o tym pomyśleć, ale umrzeć możemy nawet jutro to nie koniecznie daleka przyszłość. Po za tym śmierć jest czymś przed kim nikt nie ucieknie, nie można o niej zapomnieć ale nie znamy też godziny jej przyjścia, zgadzam się że musimy myśleć o tym co jest teraz ale warto również rozmawiać, w tym także o śmierci, i to nie zależy od tego jak życie jest ciężkie, bo nawet najszczęśliwsi powąchają kwiatki od spodu
Nie róbmy offtopa
Pozdrawiam serdecznie!