A ja mam takie pytanie związane zarówno z szamponem jak i odżywką.
Kiedyś miałem łupież, więc zacząłem myć codziennie włosy
Head & Shoulders. Używam go już nie cały rok i łupieżu zero - natomiast włosy mam suche jak słoma <_<
I teraz nie wiem co zrobić:
a) używać dalej tego szamponu ale potem też użyć jakiejś odżywki,
b) czasem (kilka razy w tygodniu) używać łagodniejszego szamponu.
Którą opcję wy byście wybrali ? Dodam, że nigdy nie używałem odżywki, więc nie wiem nic na ich temat. Je się wciera we włosy po umyciu, czy też są niektóre, które się spłukuje w czasie mycia ? I mam nadzieję, że efekt z tych odżywek zostaje na następny dzień (bo mycie rano u mnie odpada)...
Polećcie jakieś dobre odżywki i ew. ten szampon łagodniejszy.
Z góry będę bardzo, ale to bardzo wdzięczny za pomoc