Kinematografia - za to, że przez ponad 8 lat mało kto się do niej zbliżył.
Eternia - mądre teksty i głęboki przekaz.
Na Legalu? - i wszystko jasne.
W pogoni za lepszej jakości życiem - jedyna produkcja PROSTO godna uwagi, prawdziwy uliczny rap, kapitalna muzyka.
dla mnie wszystkie na podobnym poziomie, więc nie klasyfikuję.
P.S: Jak jest temat o najlepszych płytach hiphopowych, a ktoś wymienia całą dyskografię tylko jednego artysty, to niech się zastanowi czy jest słuchaczem rapu, czy psychofanem kogoś tam. Nikt mi nie wmówi, że jeden raper robi zaj...ste płyty, a reszta to dno. A z niektórych wypowiedzi to wynika. Akurat w Polsce poziom jest dość wyrównany, jeśli chodzi o MC,s.
"Ignorancja, której źródłem jak wiadomo jest niewiedza..."