Jak zwrócić na siebie chłopaków ?

Julka89

Bywalec
Dołączył
14 Luty 2010
Posty
2 342
Punkty reakcji
79
Miasto
mój kawałek podłogi
Tyle że... Na co komu koleżanki?
Jak ktoś już bardzo chce się z kimś "kolegować", to niech wybierze faceta.


Znajomych ma się po to aby z nimi wspólnie spędzać fajnie czas. By móc wyjść z kimś z domu, podgadać iść razem gdzieś tam.... no i koleżanki również mogą być 'znajomymi'


Co do BMI, ale się podniecacie. BIM określa optymalną wagę człowieka by przez długie lata był w dobrej kondycji fizycznej. Ze zdrowiem ma wspólnego dużo, wiadomo. Ale równie dobrze może być osoba z nadczynnością tarczycy, jeść ile wlezie 'pustych produktów' - bez składników odżywczych i mieć BMI w normie, ale jej organizm byłby w fatalnym stanie. Albo dajmy inny przykład: dziewczyny, mają BMI w normie, sięgający dolnych granic, ale wcale nie musi być ich organizm 'zdrowy' bo stosuj dragońskie diety, zamiast jeść normalnie i ruszyć dvpę na basen, albo pobiegać.
Zdrowie i dobrze odżywiony organizm widać w wyglądzie. Zdrowe i białe zęby (teraz to już nie do końca można im wierzyć, bo dentyści potrafią czynić cuda, patrz amerykanie), zadbane lśniące włosy, gładka i promienna cera, odpowiednio zachowana proporcjonalność sylwetki itp... To wpływa na atrakcyjność, ale nie daje takiej opcji by móc powiedzieć, że ta osoba jest ładna. Uroda jest kwestią gustu i pewnych rysów twarzy, która determinuje czy dana osoba nam podoba się czy nie.

Tyle w temacie.

J.B, ładny masz avatarek. Uważasz, że ta pani jest atrakcyjna? Zalicza się do pięknych, naturalnie pięknych?
 

Troll

obcesowy
Dołączył
10 Luty 2007
Posty
9 932
Punkty reakcji
158
Miasto
upper silesia
Kolejny temat ktory zamienil sie w humanitarna "dyskusje" ze zwierzetami (Drad, J.B). Zwierzeta trzeba trzymac w klatkach !

No Tobie już nic nie pomoże, nawet 40 cm w kablu.

Oj nie stresuj sie tak, nawet wielkiemu J.B zdazy sie czasem wtopa ;)
 

miska19

Wyjadacz
Dołączył
26 Grudzień 2009
Posty
6 439
Punkty reakcji
484
Wiek
32
Laska podrywająca faceta to nie jest żenada. Nie wiem skąd taki pomysł. Facet może podrywać, a kobieta już nie? Ja zmierzam do tego, że jak facet się lasce spodoba, to i tak z "koleżeństwa" g.ówno będzie. Przebieg całego procesu może różnie wyglądać.

Dla mnie dziewczyna, ktora przejmuje cala inicjatywe, zaprasza chlopaka na randki, podrywa go itp robi glupio. Wg mnie ta rola powinna nalezec do mezczyny, inaczej to bedzie narzucanie sie. Ale sygnaly, ze facet jej sie podoba moze dawac wg mnie.
 

miska19

Wyjadacz
Dołączył
26 Grudzień 2009
Posty
6 439
Punkty reakcji
484
Wiek
32
No w sumie i racja Trollu, wiec jezeli chodzi o taki podryw, to wg mnie jest ok, a wiec w tej kwestii zapewne ja , Ty i Drad zgadzamy sie.
 

michaldolar

Nowicjusz
Dołączył
7 Luty 2009
Posty
327
Punkty reakcji
28
Wiek
36
Słaby wykręt koleś. Niekumatym kasztanem to jesteś raczej Ty, skoro nawet własnych myśli nie umiesz przekazać w sposób jasny i zrozumiały dla innych:
Bęcwał z Ciebie skończony :D BMI w twojej ocenie jest dobre i określa atrakcyjność kiedy mówisz o swojej osobie. plz stfu nie czytam dalej tych bredni.
 

roxanne37

Nowicjusz
Dołączył
6 Lipiec 2009
Posty
178
Punkty reakcji
7
Miasto
Sin City - Miasto Grzechu
Pytam poważnie i nie chodzi tu tylko o podrywanie czy flirtowanie, ale również o kumplowanie się. Mam 17 lat. Właściwie to ni mam nawet żadnego kolegi. W podstawówce jakoś mi to szło, później w gimnazjum coś się zepsuło i miałam już tylko same koleżanki, a te koleżanki miały też tylko koleżanki. Teraz minął mój 1 rok w liceum no i nadal mam tylko koleżanki. Chciałabym mieć przynajmniej kilku kolegów, z którymi mogłabym pogadać, ale jakoś mi się to nie udaje. ;( Bardzo proszę o poważnie rady.

Jeżeli jesteś atrakcyjna, to z kolegami może być problem. Mnie nigdy nie udało się "sprawić" sobie kolegi, bo każdy kumpel, którego poznawałam i którego traktowałam właśnie w kategorii kumpla, z czasem zaczynał do mnie zarywać i prędzej czy później padał idiotyczny tekst z gatunku "czy ma u mnie szanse na coś więcej". W większości przypadków znajomość się kończyła, bo gościu nie potrafił uszanować mojego "nie", tymczasem mnie on jako facet, potencjalny partner ani trochę nie interesował -.-
 
D

Drad

Guest
Jeżeli jesteś atrakcyjna, to z kolegami może być problem. Mnie nigdy nie udało się "sprawić" sobie kolegi, bo każdy kumpel, którego poznawałam i którego traktowałam właśnie w kategorii kumpla, z czasem zaczynał do mnie zarywać i prędzej czy później padał idiotyczny tekst z gatunku "czy ma u mnie szanse na coś więcej". W większości przypadków znajomość się kończyła, bo gościu nie potrafił uszanować mojego "nie", tymczasem mnie on jako facet, potencjalny partner ani trochę nie interesował -.-
Każdy facet, który do Ciebie startował, wychodził z pytaniem o szanse? To pewnie słaba laska jesteś, skoro ciągnie do Ciebie samych frajerów :D
 

roxanne37

Nowicjusz
Dołączył
6 Lipiec 2009
Posty
178
Punkty reakcji
7
Miasto
Sin City - Miasto Grzechu
Każdy facet, który do Ciebie startował, wychodził z pytaniem o szanse? To pewnie słaba laska jesteś, skoro ciągnie do Ciebie samych frajerów :D

Drogi Dradzie, nie mówię o chłopakach, którzy do mnie "startowali", tylko o tych, którzy z założenia mieli być zwykłymi kumplami i tak to się z początku prezentowało - w tym właśnie cały ambaras :p co zaś do pytania o szanse, to chyba zbyt ogólnie się wyraziłam, to taka raczej metafora była :D - któryś tam chyba wyjechał dosłownie z tym idiotycznym tekstem, ale reszta niekoniecznie. Miałam na myśli, że po prostu zaczynali do mnie właśnie startować, zarywać, uderzać, starać się o mnie = zwał, jak zwał, wiadomo o co chodzi :)
 

permitame

Nowicjusz
Dołączył
12 Lipiec 2010
Posty
13
Punkty reakcji
0
Okej, metamorfoza, ale nie chodzi tez o to, bys nakladala 4h dziennie tapete na twarz, ostry makijaz i super wyzywajace ciuchy. Masz czuc sie dobrze, swobodnie i przy tym wygladac dziewczeco.
Jesli chlopak bedzie z toba rozmawial tylko dlatego, ze dzis zalozylas bluzke, w ktorej widac ci biust, no to cos jest nie halo. Musisz miec w sobie to cos, co bedzie ich do ciebie przyciagac - wlasna osobe, nie kogos, kogo udajesz, swoja naturalnosc i kobiecosc.
Chlopcy, pomimo tego co o nich mowia, naprawde lubia madre, zabawne i przede wszystkim kontaktowe laski, bo to, czy dasz komus dvpy czy nie, to bedzie swiadczyc tylko o twojej latwosci a nie "dobrym komunikowaniu sie".
W sumie nie wiem, co ci dokladnie poradzic, bo sama wychowalam sie w towarzystwie chlopakow i tak zostalo do dzis.
Nie wiem.. moze jestes przy nich za bardzo wstydliwa?
 

Cajun

Stały bywalec
Dołączył
5 Marzec 2010
Posty
453
Punkty reakcji
167
Bęcwał z Ciebie skończony :D BMI w twojej ocenie jest dobre i określa atrakcyjność kiedy mówisz o swojej osobie. plz stfu nie czytam dalej tych bredni.

Nie ja tu jestem bęcwałem, tylko Ty jak już :] Czytać nie umiesz, dlatego nie rozumiesz co ja piszę i wkręcasz sobie rzeczy, których nie powiedziałem :] Moja rada dla Ciebie - wracaj do podstawówki i razem z Julką pilnie ucz się języka polskiego :)

J.B
 
Do góry