Jak zapomniec?

paczek1262

w ryj?
Dołączył
3 Wrzesień 2007
Posty
912
Punkty reakcji
2
Wiek
34
Miasto
Łódź
Po dwoch miesiacach mysle sobie - ok pewnie przejdzie niebawem. Po trzech juz zaczynala byc moja obsesja, a teraz po ponad 4 miesiacach, boje sie o siebie.

W 05 roku poznalem Ją, gadalismy, gadalismy spotkalismy sie zakochalismy sie w sobie ja wyjechalem na wakacje. Tam... tam stala sie rzecz ktorej zaluje najbardziej w zyciu... po prostu olałem Ją. Nie odbierałem itp. Ona poznala innego faceta, z ktorym sie zwiazala, pokachali sie, ale ja napisalem do niej... napisalem z nadzieja, ze odpisze. I odpisala. Spotkalismy sie raz, drugi, ale Ona nie miala sumienia rzucic tego z ktorym teraz byla i tak to ciagnelismy przez pewien czas w tajemnicy. Ostatnio w grudniu 07 roku, zrozumiala gdzie jest Jej miejsce, zaproponowala zebysmy zostali przy sobie jako przyjaciele, ze nie chce mnie odtracac, ja sie nie zgodzilem. Co to by byla za przyjazn, ktora przynosilaby mi sam smutek. Bylem w Niej zakochany, przyjazn z Nia blokowalaby mi rozowoj dalszych zwiazkow. Uznalem ze to nie ma sensu. Zostawila moje esy w skrzynce te wczesniejsze, Jej facet to zobaczył, kazał pousuwac Jej wszystko co ze mna zwiazane, kazdy numer, kazdy es, wymazac z pamieci wszystko... wymazac mnie. Zrobila to. Mimo, ze zachowalem sie jak s:cenzura:iel, frajer, pajac i najgorszy - teraz po tym czasi zaluje tego najbardziej, zaluje tego ze nie wyszlo. Wyslalem Jej esa z zyczeniami swiatecznym, nie odpisala.

Po prostu czuje... jakby Ona nie zyla. Wiem, ze juz nigdy mnie nie przytuli, ze juz nigdy nie spojrzy mi w oczy. Wstydze sie za siebie, wstydze sie tego co zrobilem i nie potrafie zapomniec o tym. Po prostu nie potrafie i nie wiem... czy chce. Jak zapomniec? Co zrobic, zeby za kazdym razem nowo poznajej laski, nie porownywac z Anetą? gdy rozni sie choc odrobinke od Niej stwierdzam, ze to nie dla mnie... ja szukam teraz po prostu, drugiej Anety, tej ktora juz pewnie o mnie zapomniala.

Dziekuje Ci jak doszedles do tego miejsca.
Pozdrawiam
 

misiektygrysek

Nowicjusz
Dołączył
19 Marzec 2008
Posty
236
Punkty reakcji
8
Wiek
41
Masz za swoje...pogódź się z tym i tyle i daj jej spokój. Ja też waliłem w ch**a i panna mnie zostawiła choć ją bardzo kochałem i też jej szukałem w innych, wszędzie ją widziałem itd. itp. Za błędy płaci się wysoką cenę...tak już po prostu jest i sie nie rozklejaj tylko weź w garść w końcu jesteś facetem...
 

*hope

Nowicjusz
Dołączył
24 Marzec 2008
Posty
5
Punkty reakcji
0
nie zapomni sie ot tak, na zawołanie, na to potrzeba czasu, powoli przyzwyczaisz się do tej mysli,że jej "nie masz". napewno będzie cięzko, ale wiesz co, nie szukaj jej w innych dziewczynach! bo każda miłość jest inna, każda osoba, nie znajdziesz drugiej Anety! nigdy o niej nie zapomnisz, jesli bedzies zszukał identycznej laski jak ona, prędzej zwariujesz. nie szukaj tera zmiłości, sama przyjdzie. nic na siłe. odpocznij troche, spotykaj sie ze znajomymi, nawiązuj nowe kontakty, ale wszystko spokojnie:) pzdr:) trzymaj się:))
 

misiektygrysek

Nowicjusz
Dołączył
19 Marzec 2008
Posty
236
Punkty reakcji
8
Wiek
41
To nie wstyd plakac. A po jakim czasie wymazales Ją z pamieci?
To nie tak...nie wymazałem jej z pamięci bo tak się nie da ale doszedłem do wniosku, że osoba która mnie okłamuje nie jest mnie warta i juz inaczej na to wszystko patrze ;) Każda jest inna to fakt. Zawsze są jakieś plusy otóż nauczyłem się, że nie warto komuś bezgranicznie ufać :)
 

koniczynka15

Nowicjusz
Dołączył
22 Marzec 2008
Posty
30
Punkty reakcji
0
Miasto
krzeszło xD
Po pierwsze,za żadną cene nie powinieneś żądnej innej dziewczyny poruwnywać z Anetą!Każda dziewczyna i miłość jest inna,WYJąTKOWA!Nie znajdziesz już drugiej takiej samej Anety,bo nie ma dwuch takich samych osób!Po drugie czas podobno goi rany,może powinieneś poczekać?Po za tym jeśli dziewczyna nie chce,tak wrazliwego,miłego i ''uczuciowego'' faceta to po prostu nie jest Ciebie warta!Jeśli jednak zostawiłą sobie twój numer i esy które do niej pisałeś to być może zalezy jej na tobie,mimo tego,że jej nowy facet kazał jej zerwać z tobą wszystkie kontaksty.
życze powodzenia!
 

Wojciech93

Nowicjusz
Dołączył
23 Marzec 2008
Posty
44
Punkty reakcji
0
Wiek
30
Po dwoch miesiacach mysle sobie - ok pewnie przejdzie niebawem. Po trzech juz zaczynala byc moja obsesja, a teraz po ponad 4 miesiacach, boje sie o siebie.

W 05 roku poznalem Ją, gadalismy, gadalismy spotkalismy sie zakochalismy sie w sobie ja wyjechalem na wakacje. Tam... tam stala sie rzecz ktorej zaluje najbardziej w zyciu... po prostu olałem Ją. Nie odbierałem itp. Ona poznala innego faceta, z ktorym sie zwiazala, pokachali sie, ale ja napisalem do niej... napisalem z nadzieja, ze odpisze. I odpisala. Spotkalismy sie raz, drugi, ale Ona nie miala sumienia rzucic tego z ktorym teraz byla i tak to ciagnelismy przez pewien czas w tajemnicy. Ostatnio w grudniu 07 roku, zrozumiala gdzie jest Jej miejsce, zaproponowala zebysmy zostali przy sobie jako przyjaciele, ze nie chce mnie odtracac, ja sie nie zgodzilem. Co to by byla za przyjazn, ktora przynosilaby mi sam smutek. Bylem w Niej zakochany, przyjazn z Nia blokowalaby mi rozowoj dalszych zwiazkow. Uznalem ze to nie ma sensu. Zostawila moje esy w skrzynce te wczesniejsze, Jej facet to zobaczył, kazał pousuwac Jej wszystko co ze mna zwiazane, kazdy numer, kazdy es, wymazac z pamieci wszystko... wymazac mnie. Zrobila to. Mimo, ze zachowalem sie jak s:cenzura:iel, frajer, pajac i najgorszy - teraz po tym czasi zaluje tego najbardziej, zaluje tego ze nie wyszlo. Wyslalem Jej esa z zyczeniami swiatecznym, nie odpisala.

Robiłem identycznie tak jak Ty.Olewałem nie odpisywałem.umawiałem się,nie przychodziłem...kiedys znow chciałem "wrocic" i wrociłem.Kochała,wybaczyła.Ja tez kochałem-tydzień.Znudziła mi się,bawiłem się nią.
Teraz nikt mnie nie chce,nikt nie docenia,nikt nie kocha.Pokutuje,tak jak Ty i wiem co czyjesz jak myslisz...jednak nie ma chyba sensu.niewiem jak to wyrazic tutaj ale wiem ze robiłem zle i nie dziwie się ze nikt mnie nie kocha.Ona kochała ale ja się bawiłem :|
Pozdro,powodzenia
 

paczek1262

w ryj?
Dołączył
3 Wrzesień 2007
Posty
912
Punkty reakcji
2
Wiek
34
Miasto
Łódź
Widzisz... za bledy trzeba placic i placimy. Najgorsza jest teraz ta niechec do siebie, mysl ze juz nic z tego nie bedzie. Ale tylko sobie mozemy pluc w brode. Trzymaj sie
 

Wojciech93

Nowicjusz
Dołączył
23 Marzec 2008
Posty
44
Punkty reakcji
0
Wiek
30
Stowarzyszenie umarłych...hmmm...frajerów?tak.Stowarzyszenie umarłych frajerów.To by było cos dla nas.Bynajmniej dla mnie bo nie chcem cię tutaj obrażac.
 
Do góry