Jak Zapomnieć ?

Kamilson

Nowicjusz
Dołączył
15 Wrzesień 2006
Posty
4
Punkty reakcji
0
Jestem tu nowy, więc mogę sie powtórzyć z tym pytaniem, więc mnie nie zbluzgajcie... ale jak zapomnieć o swojej miłości.... niestety nieszczęścliwej... przepraszam z gory za kolokwializmy, ale w mowie poetyckiej nie jestem lotny
Poznałem ją ponad roku temu, po półrocznej znajomości poczułem motylki w brzuchu i poprosiłem ją o tzw. chodzenie. Ona odmowiła mi, ale w wielkim stylu, tłumacząc się tak długo i mówiąc tak długo, że miałem wrażenie, że dla niej jest to cięższa sytuacja niż dla mnie... Próbowałem sobie odpuścić, ale nic z tego... mijały miesiące a ja cały czas coś do niej czułem... po pół roku zdażyła się sytuacja, że byłem z nią na jednej imprezie. Wiadomo, że imprezy młodzieżowe nie są na "sucho", a my mielismy na prawdę dużą "fazę".
Stało się, ja powiedziałem jej, że ją kocham, że to nie jest jakieś głupie przypadkowe zauroczenie... ona również nie była trzeźwa... zaczęliśmy się całować, przy czym ona cały czas mówiła, że nie możemy być razem. Wiadomo, że w takich sytuacjach to chłopak zawsze uznawany jest za winowajce, ja biję się w piersi i również mówię, że to moja wina (chociaz wtedy miałem nadzieję, że jednak bedziemy razem).
Później kolejne zaskoczenie, ona mi nie chcicała wybaczyć... ale dlaczego? bo stwierdziła, ze ta wina leży tak samo po jej stronie i o to, może mieć żal tylko do siebie... zachowanie z klasą. Minął miesiąc, rozeszło się po kosciach, normalnie rozmawiamy, nie wspominamy tamtej sytuacji. Ona wciąż się do mnie uśmiecha tak jak kiedyś... szkoda, że ten uśmiech nigdy nie będzie mój... prawdę mówiac wolałbym chyba, żeby mnie znienawidziła i traktowała jak śmiecia, byłoby mi łatwiej... a tak, nie potrafie zapomnieć i wątpie żeby to sie zmieniło w najbliższym czasie, bo tak jak teraz nie było nigdy...
Więc... jak zapomnieć??????
Dzieki wszystkim z góry za odp. :papa:
 

ufolek385

Nowicjusz
Dołączył
15 Październik 2005
Posty
6 648
Punkty reakcji
1
Wiek
18
wydaje mi sie ze gdyby traktowala cie jak smiecia to by ci bylo gorzej bo kazde jej slowo do ciebie byloby jak policzek!! moze sprobuj poznawac inne dziewczyny i napewno ci to przejdzie bo zakochasz sie w innej :)
 

So_Sad

I luf ya : (
Dołączył
11 Sierpień 2006
Posty
1 234
Punkty reakcji
1
Wiek
34
Miasto
z Serca
Ufolku, nie zgadzam sie, latwiej byloby mu zrezygnowac wiesz?

btw, stan sie zimny z dnia na dzien, potem bedziesz sie stawla chlodniejszy i chlodniejszy az zlejesz wszystko i nie bedziesz sie odzywal, bedzie latwiej i lepiej ; ]
 

ufolek385

Nowicjusz
Dołączył
15 Październik 2005
Posty
6 648
Punkty reakcji
1
Wiek
18
So_Sad jak bys sie czul jak dziewczyna ktora kochasz nazywala cie smieciem gnojem itp.?? latwo by ci ja bylo znienawidzic??
 

RAMZE$

Nowicjusz
Dołączył
27 Lipiec 2006
Posty
704
Punkty reakcji
0
Miasto
Fotel przed klamotem
ale shiza
taka jedna moja panna niedoszła, centralnie sie tak samo zachowała, ja jej mówie że ją kocham, te sprawy, a ona zaczyna sie tłumaczyć, jakieś nieporozumienie poprostu, wkońcu to ja powinienem sie jakoś tłumaczyć że coś że sobie dam rade czy inne tego typu akcje, a ta mi wyjasnieniami wyjezdza czemu mnie nie chce i widze ze mysli i wazy kazde słowo, mówie Matko Boska oco B??
potem chciala mnie do siebie zrazić no to wtedy mnie podkur......., nie dałem sie i żyjemy w miłości prawości i przyjaźni ale nie jesteśmy razem

no to tyle wstępu, :)
co do pytania jak zapomnieć??
nie zapominaj,
jak Ci sie panna podobała i ją aż pokochałeś no to poco zapominać??
rozglądaj sie za innymi pannami ale nie zapominaj bo to fajne jest kochać kogoś i za kimś tęsknić, to uszlachetnia
 

cukiereczek1610

Nowicjusz
Dołączył
31 Sierpień 2006
Posty
85
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
z NIEBA
migdy nie zapomnisz tego co było chodzbyś bardzo chciał:(....teraz to boli później Ci przejdzie i znów dół wroci...z czasem ból będzie słabszy,ale czas nie pomoże Ci zapomnieć....czas przyzwyczai Cię do ból,którego nie będziesz kiedys odczuwał....
 

So_Sad

I luf ya : (
Dołączył
11 Sierpień 2006
Posty
1 234
Punkty reakcji
1
Wiek
34
Miasto
z Serca
zniechecilbym sie do niej :)

bo nie chcialbym zeby taka osoba nazywala kogo kolwiek w ten sposob nawet jesli kogos nie lubi; >

smiec i gnoj bez podstawie powiedziane mozna kierowac spowrotem :) heh :)
 

Doki

Nowicjusz
Dołączył
16 Sierpień 2006
Posty
232
Punkty reakcji
0
Niestety raczej dlugo o niej nie zapomnisz. Staraj sie obracac w towarzystwie innych dziewczyn.
 

Kamilson

Nowicjusz
Dołączył
15 Wrzesień 2006
Posty
4
Punkty reakcji
0
moze sprobuj poznawac inne dziewczyny i napewno ci to przejdzie bo zakochasz sie w innej :)

Tu jest własnie ten problem... Każdą napotkaną dziewczynę porównuje do niej i (tu bez żadnych przechwałek) odrzuciłem już 5 dziewczyn, które chciały ze mną coś więcej, własnie dlatego, że teraz osoba z którą miałbym się związac musiałaby "pokonać" moją miłość, a to jest prawdziwe mission impossible i jak narazie nie widzę szansy zeby ktos takowy sie pojawił


btw, stan sie zimny z dnia na dzien, potem bedziesz sie stawla chlodniejszy i chlodniejszy az zlejesz wszystko i nie bedziesz sie odzywal, bedzie latwiej i lepiej ; ]

Nie potrafiłbym... kocham ją, a poza tym ... zachowałbym się jak świnia, olewając ją, gdy ona jest tak w porządku...
Dziekuje wszystkim za rady :eek:k:
 

So_Sad

I luf ya : (
Dołączył
11 Sierpień 2006
Posty
1 234
Punkty reakcji
1
Wiek
34
Miasto
z Serca
traktujac twoja milosc w ten sposob to ona zachowala sie jak swinia dlaczergo ty swinia byc nie mozesz chcesz zapomniec

tonacy brzytwy sie chwyta.
 

Piotr

Nowicjusz
Dołączył
29 Czerwiec 2005
Posty
1 005
Punkty reakcji
0
Nie zapomnisz. I wcale nie jest lepiej żyć ze swoją eks jak alfons ze swoją dziwką - wiem po sobie. Pewnego ślicznego wieczoru - wyznajecie sobie miłość, ona tuli się w ciebie szukając bespieczeństwa i nie myślicie o niczym innym jak o szczęściu które was otacza, ale wychodźąc dalej w przyszłość - pewnego dnia po kolejnej już awanturze uznajecie że nie możecie dalej ze sobą być, ponieważ zatruwacie sobie oboje życie, macie do siebie żal za wiele sytuacji, oraz nie macie ochoty na siebie patrzeć, rozmawiać ze sobą, nawet nie macie ochoty powiedzieć sobie "Głupiego, Cześć" - po co mam sobie ją przypominać? Wasze stare sytuacje? Lecz za każdym razem gdy ją widzisz to wraca i wracać będzie zawsze, chodź tego nie chcesz i chcieć nie będziesz - a czas owszem leczy rany i pozwala nam inaczej patrzeć na wszystko co już było, ale nie leczy ran w 100%, a pozwala nam tylko na spokojne przechodźenie koło sprawy(swojej eks, uznając ją tylko za miłe wspomnienie - nie mając już żalu o stare sytuacje), ale jeżeli chodzi o "Wymazanie" twojej eks kompletnie z pamięci? Zapomnij! To nie jest, niestety możliwe! - romantyczne chwile, pierwsze pocałunki, pierwszy raz - to zawsze wróci, chociażby wtedy, gdy będziesz sam na sam ze swoimi myślami, bądź stojąc w sklepie w którym również stać będzie ona, nawet siedźąc w parku z inną na tej samej ławce na której kiedyś siedziałeś z nią, myśli o niej przemknie Ci chociażby przez chwilke, ale napewno wspomnisz "Ją" ten kolejny raz. - tak już jest zbudowany nasz rozum, nasza pamieć.

pozdrawiam
 

Solei

Nowicjusz
Dołączył
17 Wrzesień 2006
Posty
17
Punkty reakcji
0
Wiek
42
Miasto
Good City
Kamilson, widzisz nie zmusisz kobiety, badz dziewczyny do milosci czy jakiegokolwiek innego uczucia.
W waszym przypadku widac spora niedojrzalosc zyciowa i uczuciowa Twojej wybranki. Miala ochote Cie pocalowac, zrobila to, miala ochote Cie obwinic - rowniez. Pomysl jaka jest osoba i jak zyje.
Ja wiem, ze to milosc i jest Ci bardzo ciezko i moge Ci napisac jeszcze 100 wyrazow, a Ty bedziesz czul co czujesz, ale jesli jestes na tyle silny i chcesz byc w przyszlosci kochanym, sproboj odciac sie od Twojej milosci.

PS Lecz sie tym czym sie zatrules.
 

by klopek

Nowicjusz
Dołączył
3 Grudzień 2005
Posty
186
Punkty reakcji
0
ja tez moge powiedziec, ze sie raczej nie da zapomniec
ja jak sie zakochalem w podstawowce (2 albo 3 klasa) tak do dzis (technikum) nie moge o niej zapomniec ani przestac kochac (a przeciez nic szczegulnego miedzy nami nie bylo, nawet 1 dniowego zwiazku)

no moze juz jej nie widze jakies 3-5 misiecy to juz mi nieco przeszlo
ale zauwazylem ze podobaja mi sie dziewczyny ale tylko te ktore sa podobne do tamtej
 

So_Sad

I luf ya : (
Dołączył
11 Sierpień 2006
Posty
1 234
Punkty reakcji
1
Wiek
34
Miasto
z Serca
milosc w podstawowce? tozto zenada.

w podstawowce mogles tylko sie zauroczyc, nie kocha sie za wyglad nigdy. nie da sie ; ] zauroczenia za wyglad, milosc za charakter

jesli ktos jest ladny to chcemy zeby byl madry. proste; o
 

by klopek

Nowicjusz
Dołączył
3 Grudzień 2005
Posty
186
Punkty reakcji
0
w podstawowce mogles tylko sie zauroczyc, nie kocha sie za wyglad nigdy. nie da sie ; ]zauroczenia za wyglad, milosc za charakter

a czy ja powiedzialem ze to za wyglad
no poprostu jakos samo z sibei to wyszlo

zreszta duzo tu o tym juz pisalem
 

Przemek90

Nowicjusz
Dołączył
8 Wrzesień 2006
Posty
25
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Oleśnica
Zapomniesz.Ja zapomniałem.Było to rok temu.
Najpierw bardzo bolało,kuło,poźniej toi uczucie bolało ale mniej.Z czasem pod końiec roku szkolnego 05/06 przestawało boleć.Bolało jak mi się o tym przypominało.Teraz to smutne wspomnienie/
 

Agusia21

Nowicjusz
Dołączył
23 Czerwiec 2005
Posty
82
Punkty reakcji
0
Wiek
38
hej :) nie da sie tak łatwo zapomniec!! ja probuje zapomniec o kolesiu ale mi to nie wychodzi. Obracam sie w towrzystwie innych facetów ale to nic nie daje. Koles z ktorym bylam i tak nadal siedzi w mojej glowie i serduchu. I zastanawiam sie czy kiedykolwiek o nim zapomne :/ choc minely juz 3 miesiace ja nadal tesknie za nim.
 

Solei

Nowicjusz
Dołączył
17 Wrzesień 2006
Posty
17
Punkty reakcji
0
Wiek
42
Miasto
Good City
Jesli sie szybko zapomina, moglo to nie byc najwysze z uczuc. Ja po 6-letim zwiazku i ponad roku samotnosci kazdego dnia tesknie i brak mi kogos kogo kocham :/
 

hanejj

Nowicjusz
Dołączył
25 Wrzesień 2006
Posty
14
Punkty reakcji
0
mysle ze prawdziwej milosci nie da sie nigdy zapomniec a nawet nie powinno sie tego robic bo nawet wspomnienia o niej sa czyms pieknym i wartosciowym mimo ze teraz sprawiaja straszny ból..lepiej jest kochac i cierpiec niz nigdy nie kochac..ja teraz wlasnie cierpie po 3 letnim zwiazku i jak narazie minely dopiero 2 tyg.a ja wciaz nie moge sie z tym pogodzic..mam jednak nadzieje ze z czasem bede znowu potrafila cieszyc sie zyciem i znowu kogos pokochac..ale tego zapomniec sie nie da...
 
Do góry