Jak zadbać o odporność dziecka?

modliszka23

specjalista
Dołączył
22 Kwiecień 2010
Posty
1 167
Punkty reakcji
6
Wiek
36
Miasto
tam gdzie moje miejsce
Mysle ze to jest wlasnie bardzo dobre rozwiazanie.Jesli chodzi o rozpuszczanie leków w płynach to wiem ze niektóre z nich nie moga byc mieszane z mlekiem.Ale własnie najlepiej jest albo zapytac lekarza,albo najczesciej tez jest napisane na ulotce.
 
N

nianiaSweet

Guest
Nie wiem jak to jest z mlekiem ja słyszałam o soczkach, wodzie i herbacie, no i o zakazie stosowania soku grejpfrutowego jak już wspomniałam powyżej.
 

Ursus91

Animożerca
Dołączył
19 Grudzień 2008
Posty
1 094
Punkty reakcji
66
Miasto
Średniowiecze
@ Weraax

Wtedy można iść już do lekarza, jeżeli tradycyjne środki zawodzą. (jakby nie patrzeć odporność maleje przez to jak żyjemy) Jednak zauważ, że większość rodziców idzie z każdą pierdołą do lekarza, kupują jakieś specjalne specyfiki, które tylko sprawiają, że organizm dziecka nie potrafi już bronić się bez wspomagaczy.

Od małego miałem anginy. Chodziło się do lekarza, wiadomo antybiotyki. I tak się ciągnęło latami, z tym że antybiotyki przestawały działać. Musiałem 2 razy w roku odwiedzić szpital. Gdy już trochę wydoroślałem, przestałem chodzić do lekarza jak tylko łapałem anginę. Leczyłem się sam domowymi sposobami. Walczyłem z chorobą o własnych siłach. Dziś już nie mam problemu, uodporniłem się.
 

aifoza

Nowicjusz
Dołączył
25 Maj 2010
Posty
534
Punkty reakcji
5
Ja też ze swoimi maluchami z byle katarem leciałam do lekarza i wychodziłam z zapisaną receptą i nie rzadko antybiotykiem, teraz jestem o wiele bardziej mądrzejsza i zwykłe przeziębienia staram się sama leczyć. Cytryna, mleko z miodem, syropy z cebuli. Podaję też preparaty witaminowe, a tych jest za dużo w aptece bo nie wiadomo w końcu który wybrać :)
 

dudeczka

Nowicjusz
Dołączył
20 Październik 2008
Posty
389
Punkty reakcji
0
Najlepszy sposób to jak moja koleżanka mawia "zimny chów" tzn. nie przegrzewanie dziecka np. niska temperatura w domu w zimie,bieganie boso latem po placu zabaw. Długie spacery o każdej porze roku, nawet w siarczyste mrozy. Ciepłe i regularne posiłki. Witaminy z owoców, chłodna woda do picia (niektórzy rodzice mają tendencje do ciągłego podgrzewania picia dzieciom...), wychodzenie z domu nawet jak dziecko ma katar. Takie niby zwykłe porady, ale działają. Dziecko szybciej się uodparnia. Z aptecznych suplementów wybieram omega3 i aloes do picia. To wystarcza.
 

aifoza

Nowicjusz
Dołączył
25 Maj 2010
Posty
534
Punkty reakcji
5
Aż mi się zimno zrobiło ;)To racja, ważne jest żeby nie przegrzewać dzieci,dużo świeżego powietrza ale puściłabym małego na bosaka po placu zabaw :) A jakie preparaty podajesz z kwasami Omega 3? Jest ich sporo w aptece i nigdy nie wiem, który z nich wybrać.
 
N

nianiaSweet

Guest
"Zimny chów" ciekawa nazwa, rozumiem ze własna?
Oczywiście ze wszystkie wymienione powyżej porady są dobre, ale ja jestem zabiegana i nie zawsze mam czas i chęć stosować się do wszytstkich porad ze względu na zmęczenie po pracy, dlatego czasami wspomagam się lekami.
 

pateczka15

Nowicjusz
Dołączył
16 Wrzesień 2011
Posty
159
Punkty reakcji
0
Też jestem ciekawa które suplementy diety są odpowiednie, bo tyle tego teraz na półce, nie wiem czy patrzeć na cenę czy na coś innego???
 

aifoza

Nowicjusz
Dołączył
25 Maj 2010
Posty
534
Punkty reakcji
5
Wybierając jakieś preparaty witaminowe nie zwracam z reguły uwagi na cenę, wiadomo, że na początku to zazwyczaj fajne opakowanie przyciąga wzrok, później czytam skład i działanie, chyba, że mi ktoś coś polecił to kupuję to po co konkretnie przyszłam.
 

weraax

Nowicjusz
Dołączył
22 Sierpień 2011
Posty
11
Punkty reakcji
0
Ursus - to gratulacje, z tą anginą. Zgadzam się z tym, że "Wtedy można iść już do lekarza, jeżeli tradycyjne środki zawodzą". Tak wiem, że rodzice przesadzają, mam znajomą lekarkę, która często mówi, że rodzice zamiast podleczyć dziecko w domu to je ciągają do lekarzy gdzie siedzi pół dnia między chorymi i jeszcze gorzej się rozchorowuje. Przesada w każdą stronę nie jest dobra.
 
N

nianiaSweet

Guest
Rzeczywiście z lekami nie ma co przesadzać, no ale popatrzcie na to z innej strony, jełsi np. jesteśmy samotną matką która nie ma z kim zostawić dzeicka jak sie rozchoruje i wtedy musi np. brać wolne w pracy to, podawanie leków uodparniających jest jak najbardziej uzasadnione.
 

modliszka23

specjalista
Dołączył
22 Kwiecień 2010
Posty
1 167
Punkty reakcji
6
Wiek
36
Miasto
tam gdzie moje miejsce
Zgadzam sie z nianiaSweet.Zreszta to tez juz wcale nie musi chodzic o to ze nie mamy z kim zostawić dziecka,ale o to ze jednak jest tak ze to dziecko sie ciagle meczy kiedy z jednej choroby przechodzi w drugą.Dla nikogo nie jest to dobre.
 

weraax

Nowicjusz
Dołączył
22 Sierpień 2011
Posty
11
Punkty reakcji
0
no właśnie, jeśli nie mam z kim zostawić dziecka a ciągle choruje, to muszę się poważnie zająć tą odpornością. Popieram naturalne metody i wzmacnianie przez cały rok, ale... no właśnie ale - nie zawsze to skutkuje i dziecko i tak choruje, a wtedy wolę pójść do lekarza i zastosować dobry lek - taki jak groprinosin
 

Berney-Toys

Nowicjusz
Dołączył
1 Lipiec 2011
Posty
45
Punkty reakcji
0
Ja dbam o odporność swojego dziecka podając mu przede wszystkim tran- rano,oraz warzywa i owoce,staram się aby dieta byłą zrównoważona i optymalna w witaminy.
 

Berney-Toys

Nowicjusz
Dołączył
1 Lipiec 2011
Posty
45
Punkty reakcji
0
A jak odżywia się Twoje dziecko? Ja proponuję dużo nabiału,tran oraz warzywa i owoce. Zobaczysz że to napewno pomoże.
 
N

nianiaSweet

Guest
no tak ale dla mnie to oczym mówisz to tylko suplemnety diety, przepraszam ale warzywa i owoce nie pomogą nam wzmocnić odporności.
 

pateczka15

Nowicjusz
Dołączył
16 Wrzesień 2011
Posty
159
Punkty reakcji
0
Warzywa i owoce dużo dają, ale nie oszukujmy się, ludzie albo nie mają czasu na codzienne wyciskanie soku, albo zwyczajnie szkoda im kasy na sokowirówki i produkty. Dlatego lepiej brać suplementy, niż nie brać niczego.
 

aifoza

Nowicjusz
Dołączył
25 Maj 2010
Posty
534
Punkty reakcji
5
Tez jestem tego samego zdania, wiadomo, że w warzywach i owocach jest dużo witamin, dzieci w sumie je jedzą ale nie za wiele, także uważam, że jak najbardziej trzeba stosować tego typu suplementy, które wspomogą odporność i nie tylko. Kilka dni temu kupiłam Vitamarin Junior, koleżanka mi o nim powiedziała, zawiera właśnie kwasy omega3 i oleje z sardeli , tuńczyka i olej słonecznikowy. Mały z chęcią go pije bo ma fajny, cytrynowy smak. Zobaczymy jak się sprawdzi.
 

aifoza

Nowicjusz
Dołączył
25 Maj 2010
Posty
534
Punkty reakcji
5
Swoim dzieciom podaję warzywa i owoce, nie zawsze chcą je jeść ale coś tam skubną :) Poza tym daję herbatki z malinkami i cytryną, syropek z cebuli no i mimo wszystko wspomagająco syropki na poprawę odporności.
 
Do góry