Ważna jest świadomość tego, co nami kieruje.
Czy są to wskazania moralne wyższego rzędu - np przykazania, zakazy, nakazy dobrego wychowania ...
Czy to ukryte chęci, które ni stąd - ni zowąd wyłażą z zakamarków świadomości i kuszą, jątrzą - podpowiadając, że Ci się należy, a inni Cię krzywdzą ?
Twoja zwyczajność (jaźń, osobowość) tkwi między tymi dwoma "kierownikami" postępowania i pogody albo "pochmurności" ducha.
Pomaga znalezienie postępków lub słów. które powodowały innymi, nie szanującymi Ciebie.
To nie cofnie zdarzeń, ale pomoże w przyszłości unikać błędnych zachowań. A świadomość znalezienia zabezpieczenia na przyszłość pomaga przywrócić pewność siebie.
Poza tym jest tak zwana racjonalizacja - wytłumaczenie sobie, że nie ponosi się winy za zachowanie innych ... Czas - jego cieknięcie obok nas - pozwala uwierzyć racjonalizacji i zapomnieć o starych porażkach.