Jak Wam sie podoba w waszych nowych szkołach?

Victor_

Nowicjusz
Dołączył
4 Czerwiec 2008
Posty
561
Punkty reakcji
2
Wiek
30
Miasto
Za Tobą ;)
Minął wrzesień, jesteśmy mniej więcej w środku października. Wiele osób pewnie poszło do nowych szkół (np. średnich ;)). Jestem ciekaw jak tam Wam się podoba w nowym środowisku, jakie macie wrażenie na temat nowej szkoły/klasy. Może ktoś się przeniósł? Ktoś jest mega-zadowolony, a ktoś żałuje wyboru szkoły/klasy? Piszcie tu o wszystkim, zapraszam do dzielenia się swoimi wrażeniami. :)
 

Neger

Nowicjusz
Dołączył
26 Marzec 2009
Posty
187
Punkty reakcji
4
Wiek
32
Minął wrzesień, jesteśmy mniej więcej w środku października. Wiele osób pewnie poszło do nowych szkół (np. średnich ;)). Jestem ciekaw jak tam Wam się podoba w nowym środowisku, jakie macie wrażenie na temat nowej szkoły/klasy. Może ktoś się przeniósł? Ktoś jest mega-zadowolony, a ktoś żałuje wyboru szkoły/klasy? Piszcie tu o wszystkim, zapraszam do dzielenia się swoimi wrażeniami. :)


Ja w sumie koncze szkole a nie zaczynam, ale w suumie to samo zdanie mam od poczatku. Wrazenia na temat klasy sa spoko. Fajni ludzie itd. A co do szkoly... te wsyzstkie ulotki, walka o uczniow, jeden wielki pic. Przykladowo na ulotce mojej szkoly do ktorej w zasadzie musialem isc bo to jedyny ogolniak w miescie bylo napisane ze szkola organizuje spotkania z ludzmi swiata kultury. Przez te 2 lata dotychczas jeszcze nikoggo nie widzialem w tej szkole. Na dniach otwartych byly reklamowane rozne kola zainteresowan. Sa, owszem, ale w takim zakresie ze w zasadzie szkoda czasu na nie, o zadnych zaitneresowaniach tam nie ma mowy. Wiekszosc to uzupelnienie lekcji poprostu. Szkola rowniez szczyci sie bogata biblioteka, z tym ze mogli napisac ze bibliotekarka jest jakas nawiedzona jedza i w zasadzie oprocz lektur nie da sie nic wypozyczyc tak zeby z tego skorzystac, bo nawet jak potrzebujesz cos opracowac z kumplami na miejscu to zaraz sapy ze w bibliotece ma panowac cisza a ksiazki wyniesc nie mozesz. Dodatkowo multum lekcji przepada, wiekszosci mi nie zal jednak sa tez takie ktorych mi zal, ale nie w tym sek. Chodzi o to ze te "okienka" sa zapychane na sile takimi przedmiotami jak PO czy WOK czy biologia na profilu mat-fiz.

No to tyle, musialem skorzystac z okazji i przejechac sie po szkole. Od razu mi lepiej :p
 

rafal7267

Nowicjusz
Dołączył
17 Kwiecień 2009
Posty
58
Punkty reakcji
1
Wiek
30
Miasto
Kutno
ja w tym roku zaczołem nauke w technikum szkoła wegług mnie lepsza od gimnazjum moze dlatego ze tamta miała opinie speluny a faktycznie tak było 99% uczniów na fajeczke i czasami zdazały sie niektórym przyjsc w lekkim stanie niewazkosci w tej jest lepej to jest szkoła na wyzszym poziomie. klasa hhyy... kazda ma swoje wady i zalety zalety nowej według mnie mamy fajniejsze dziewczyny w klasie to znaczy ze mozna z nimi pogadac czy cos w starej to same drewniaki i pustaki brak porozumienia a wady 3 lata wygupiania sie w gimazjum to był :cenzura: czas teraz nauka i nauka choc wygłpy nadal zostały sam fakt ze po miesiącu mamy opinie jednej z najbardziej nieposzusznych klas w szkole o tym swiadczy ale tez jak narazie jestesmy jedną grupą bez podziału i to mi sie podoba według mnie ogulnie jestem zadowolony ze swojego wyboru
 

USSJ

so fucking bad :]
Dołączył
11 Czerwiec 2009
Posty
3 208
Punkty reakcji
169
Wiek
32
Miasto
pdkrpc
No ja w sumie też nie zaczynam, ale wrażenia te same co na początku więc..

Pierwszą wadą mojej szkoły jest to, że jest to szkoła budowlana więc w klasie (na moim profilu) nie ma żadnych dziewczyn. Toteż ładniejsza nauczycielka urasta do rangi modelki ;) Klasa kiepska, jest podział na tzw. 'grupy' razem się nie trzymamy, nie ma sensu. Gim był jakby to nazwać 'radośniejszy' inaczej to wszystko wyglądało. Ale maturę trzeba zdać więc innej opcji nie ma :]
 
Do góry