szkołę opłacają rodzice, bilet miesięczny na pks tez oni. nie pasuje mi to wogle ale... nie dostałam się tam gdzie planowałam więc chciałam zrobić sobie rok przerwy i wyjechać do brata za granicę - nie zgodzili się i kazali iść do szkoły. to została mi płatna. studiuję dziennie. na zaoczne też nie pozwalają pójść bo mówią "co będzie jak nie znajdziesz pracy? będziesz w domu siedzieć?" i że "jeszcze zdążysz się w życiu napracować". oczywiście muszę dojeżdżać bo już opłacanie stancji nie wchodzi w grę. na wakacjach miałam pracować ale dwóch pracodawców zrobiło mnie w chu.ja i skończyło się na tym że całe wakacje przesiedziałam w domu.
no, przeze mnie mama musi jeszcze siedzieć za granicą bo przecież za coś moje studia trzeba opłacić. więc no kur.. za:cenzura:iście jest...
no, przeze mnie mama musi jeszcze siedzieć za granicą bo przecież za coś moje studia trzeba opłacić. więc no kur.. za:cenzura:iście jest...