Jak sobie poradzić z...matką

Superiorr

failure is not an option
Dołączył
20 Październik 2008
Posty
2 159
Punkty reakcji
30
Wiek
39
Miasto
Poznań
Taa... naturalowi nagle potrzebne było PUA by mógł szlajać się po ulicach i zagadywać do lasek. Śmiech na sali.

Stary nie kręć. Ja nie znam naturala, który by coś o PU wiedział, oni tego nie potrzebują. No chyba, że ktoś uwierzył w bajkę "from zero to hero". To nie realne, chyba, że ma się jakieś predyspozycję i już bez tego było się dobrym. Samo PU może dać Ci tylko trochę wiedzy o mowie ciała kobiet (i tego jak funkcjonują). Dzięki temu moża mniej czystych sytuacji spalić niż normalnie bez tego. I nic poza tym. Każdy facet może coś tam poderwać, a to jakie kobiety będzie mógł poznać (i ew. z nimi się przespać) to zalezy od wyglądu i zachowania (później ew. kasa i status społeczny). No i podchodzi się do lasek, którym się podobamy. A nie do każdej lub przypadkowej na ulicy, bo ja jestem "PUA" i mogę wszystko. Ta, jasne... w snach. Jak się lasce nie podobasz to podchodzenie do niej jest stratą czasu i trąci desperacją. No ale co kto woli.

Co do kreatywności... ja zawsze stawiam na prostotę. W wielu przypadkach nie trzeba wiele, żeby laskę poderwać. Ale to temat na inną rozmowę.

No a jeśłi chodzi o podchodzenie do grup, to tu też nie jest tak łatwo. Generalnie laski inaczej zachowują się sam na sam, inaczej w grupie znajomych i jeszcze inaczej jak są z rodzicami. I to jako rzekomy natural powinieneś wiedzieć. Dlatego ja zasadniczo nie podrywam lasek jak są z rodzicami. Zresztą ja nie łaze po ulicy i nie zaczepiam kobiet. Może dlatego się nie znam tak dobrze jak Ty.

J.B
 

touchdown

Sangwinik
Dołączył
8 Styczeń 2009
Posty
1 015
Punkty reakcji
73
No a jeśłi chodzi o podchodzenie do grup, to tu też nie jest tak łatwo. Generalnie laski inaczej zachowują się sam na sam, inaczej w grupie znajomych i jeszcze inaczej jak są z rodzicami.
dokładnie, zeby poprzec to przykładem to chociazby ostatnio miałem w klubie akcje, ze panna do mnie podchodzi, cos tam mnie pochwaliła, ja zaczałem prowadzic rozmowe. gadamy sobie sympatycznie chwile, a do niej podchodzi kumpela i cos tam nawija to przeprosiłem ja na chwile bo akurat kumpla po 2 latach nieobecnosci spostrzegłem. po czym wracam po ok. 15 min. do niej gdy stoi z 3 kolezankami i na starce juz mi cos docieła, zapewne dla popisu przed kolezankami jaka to ona nie jest "twarda, niedostepna" coz, znalazłem sobie inna, ale takie sytuacje niepewnych/poczatkujacych facetow moga zrazic na przyszłosc (przez co traca rowniez kobiety :p), dlatego do takich spraw trzeba miec dystans i brac poprawke na zachowanie dziewczyny przy znajomych. co do rodzicow to sie nie znam...
 

grafini

Nowicjusz
Dołączył
30 Grudzień 2008
Posty
55
Punkty reakcji
0
dokładnie, zeby poprzec to przykładem to chociazby ostatnio miałem w klubie akcje, ze panna do mnie podchodzi, cos tam mnie pochwaliła, ja zaczałem prowadzic rozmowe. gadamy sobie sympatycznie chwile, a do niej podchodzi kumpela i cos tam nawija to przeprosiłem ja na chwile bo akurat kumpla po 2 latach nieobecnosci spostrzegłem. po czym wracam po ok. 15 min. do niej gdy stoi z 3 kolezankami i na starce juz mi cos docieła, zapewne dla popisu przed kolezankami jaka to ona nie jest "twarda, niedostepna" coz, znalazłem sobie inna, ale takie sytuacje niepewnych/poczatkujacych facetow moga zrazic na przyszłosc (przez co traca rowniez kobiety :p), dlatego do takich spraw trzeba miec dystans i brac poprawke na zachowanie dziewczyny przy znajomych. co do rodzicow to sie nie znam...


niestety muszę powiedzieć, że z facetami też tak jest .. przy kumplach zachowujecie się całkiem inaczej niż sam na sam z dziewczyną.. nie mówie że zawsze, ale bywa i tak ;)
 

mikaelo

Nowicjusz
Dołączył
19 Marzec 2009
Posty
50
Punkty reakcji
0
Wiek
38
Miasto
Wszechświat
Leszczyn babocentrykiem byłem to fakt i dlatego mam teraz okres spokoju, bo przegiąłem.

J.B. jak nauczysz się czytać ze zrozumieniem to daj znać. Przeczytaj moje posty jeszcze raz.

Oczywiście każda sytuacja jest inna i po to warto próbować robić coś nowego :) Grunt to się nie pier*dolić i pozytywnie podchodzić do tego co nas spotyka.
 

Leszczyn

Nowicjusz
Dołączył
4 Październik 2007
Posty
237
Punkty reakcji
8
Zawiodłem się. Ile razy zapowiada się ciekawa dyskusja jakoś to umiera. Dowaliłeś posta, ja też nie poskąpiłem palcom i wywód jest przydługawy. Spodziewałem się z Twojej strony jakiejś riposty - spasowałeś czy wziąłeś mnie za kompletnego głupca i postanowiłeś nie wysilać się dla ...? a może się ze mną zgadzasz?

No cóż... w tych 'miłosnych' działach jak się trafi ktoś ciekawy, to albo podziela pogląd i nie ma dyskusji, albo jakoś to umiera. Są jeszcze osoby, które mają całkiem opozycyjne zdanie, jednak brak jakiejkolwiek sensownej argumentacji nie rokuje zbyt dobrze i dyskusja nie ma sensu. Nauka a ściślej lingwistyka, poza nielicznymi osobami to banda ignorantów i niededukowanych naókofcuf. Dział literatury... raczkuje - może tam będzie można podyskutować.
Patrząc na te trzy działy śmiało mogę rzec, że 'forum dyskusyjne' jest średnim określeniem. Forum monologiczne?

Szukam dalej...
 

mikaelo

Nowicjusz
Dołączył
19 Marzec 2009
Posty
50
Punkty reakcji
0
Wiek
38
Miasto
Wszechświat
Leszczyn napisałem parę rzeczy na temat, bo miałem kryzys związany z tym, że od początku tego miesiąca się nie spuściłem ;) Na tym forum jedyne co jest warte uwagi to przyklejone zerż*nięte teorie J.B. reszta to ściema z której warto się pośmiać łącznie z jego wywodami. Jak chcesz coś konkretnie się spytać wal na PM, bo naprawdę nie chce mi się tu pisać wywodów. Powiedzmy, że to bonus za to, iż byłeś na tak, gdy reszta płakała "niemożliwe". Napiszę Ci co myślę.
 

Superiorr

failure is not an option
Dołączył
20 Październik 2008
Posty
2 159
Punkty reakcji
30
Wiek
39
Miasto
Poznań
Leszczyn napisałem parę rzeczy na temat, bo miałem kryzys związany z tym, że od początku tego miesiąca się nie spuściłem ;) Na tym forum jedyne co jest warte uwagi to przyklejone zerż*nięte teorie J.B. reszta to ściema z której warto się pośmiać łącznie z jego wywodami. Jak chcesz coś konkretnie się spytać wal na PM, bo naprawdę nie chce mi się tu pisać wywodów. Powiedzmy, że to bonus za to, iż byłeś na tak, gdy reszta płakała "niemożliwe". Napiszę Ci co myślę.

No wiadomo, że ja tylko ścemniam :] Ciekawe że tak szybko uciekasz od otwartej dyskusji. To mówi samo za siebie :)

J.B
 

uzzo

Małpiszon mądrości
Dołączył
24 Luty 2007
Posty
2 984
Punkty reakcji
26
Miasto
z piekła rodem
nie bede tutaj pisal kto ma racje a kto nie bo kazdy ma swoje racje i przemyslenia i tego sie trzyma i tyle nie kazdy musi miec takie przekonanie jak ja itp

co do pua to dalej nie wiem o co konkretnie chodzi, wprowadzaja jakas dziwno terminologie jak np hb shb i to mi sie podoba takie haslo jak exsusy z ciekawosci sie dowiedzialem ze to jakis strach itp mniejsza z tym bo nie intereusuje mnie to cale pua itp

do czego zmierzam
jesli ktos poczytaj sie pare rzeczy o pua i doszedl do wniosku ze w niektorych sprawach robil blad i teraz nie robi tego i widzi go skutecznym to to dla mnie nie jest zaden pua tylko facet ktory doszedl do pewnych wnioskow

a teraz do tematu
po
1- kazdy sie innaczej zachowuje w grupie, przy rodzicach, i sam na sam i nie zaprzeczce to kazdego dotyczy
2- co do podrywania w grupie nastolatek wystarczy pokazac ze jej zarty nie robia na ciebie wrazenia lub obracasz to w zart,
3- co do podrywania przy rodzicach to wszytko zalezy jacy sa rodzice ja mialem pare sytuacji i opisze je tutaj

i sytuacja centrum handlowe w sklepie kosmetycznym szukalem dobrego dezodorantu no i zagadalem jedna dziewczyny co wygladalo jakby tam pracowala a okazalo sie ze to byla corka wlascicielki. dziewczyna byla srednia ale nie w tym rzecz
ja nie wiedzialem ze tak to wyglada i ona zawolala matke, ona elegancka zadbana myslalem ze gora ma 30 lat.
no i tak wymiana informacji i potem zagaduje do tej wlascicielki na szybkie spotkanie po robocie taka byla mila atmosfera i takiego gafa puscilem, ona sie rozesmiala i powiedziala mi ze moglabyc moja mama ale corka posle za siebie, wiec sie zgodzilem, potem sie z nia spotkalem i sie okazalo ze ma sporo ponad 40 lat, jezdzi na nartach, podruzuje, itp baba z klasa. a ona taka srednia milo sie pogadalismy i tyle, jakby byla by w moim typie to kto wie co by bylo dalej. za kazdym razem jak ide do tej perfumerii na moj widok sie smieje, na poaczatku sie bylem zly na siebie ze takie glupstwo zrobilem ale teraz tez sie smieje z tego

wiec jak widac- babka wyluzowana sama ustawia spotkanie z corka itp

a druga sprawa nie taka fajna to bylo po bierzmowaniu
po kosciele po probie zagadalem do takiej dziewczyny co niedawno dolaczyla do naszej parafii i chcialem ja poznac, no i tak z nia gadalem po kosciele ona czekala na rodzicow

przyjechali samochodem i takie hasla:
- a ty zamiast sie umawiac na randki bys sie wziela za nauke a ty smarkaczu idz do domu bo jeszcze cie ktos tu zglawlci

mnie to zamurowalo nic nie powiedzialem, poszedlem do domu nawet sie nie pozegnalem

nie wiem czy ci rodzice sa tacy zlosliwi czy nie mieli wtedy humoru itp mniejsza o to efekt taki ze juz z nia nigdy nie gadalem ona nic nie robila a ja mlody nie chcialem wychodzic na wariata

wiec jak widac przy rodzicach mozna podrywac, czasem to ma wiele plusow a czasem nic z tego nie wychodzi,
najpierw trzeba byc przygotowanym na takie rozmowy z rodzicami jej jak z nia samym wiec wszytko jest do wykonania tylko takich sytuacji jest bardzo rzadko bo wiekszosci ludzi ma problem zagadac bez zadnych przeszkod a co dopiero przy rodzicach

wiec nie wiem co ma pua do rodzicow i odwrotnie

no moja zasada jest taka ze jak jest z rodzicem to trzeba pare slow z nimi zamienic zeby sie nie poczuli ignorowani przez nas

to tyle od mnie
 

Superiorr

failure is not an option
Dołączył
20 Październik 2008
Posty
2 159
Punkty reakcji
30
Wiek
39
Miasto
Poznań
No Leszczyn dostąpiłes zaszczytu pana profesora PUA, bo byłeś "na tak". Co za łaska :]

Uzzo, no widzisz, masz doswiadczenie i ok. Ja na ulicy nie podrywam, wieć się nie znam, ale mimo wszystko jestem sceptycznie nastawiony. Wolno mi. Nie jestem aż takim desperatem, który musi biegac po ulicy i gonić laski jak rzekomy mikaelo, natural i PUA w jednym :D

Ubwaiony jak zwykle.

J.B

EDIT: dla niewtajemniczonych napiszę, że PUA to "filozofia", ktora ma uczynić z "frajera" właśnie "naturala". Więc jeśli faktycznie mikaelo to natural (jak sam twierdzi) to PU mu nic nie da. Więc te jego przechwałki można o kant du.py rozbić. Poza tym to trochę śmieszne, uciekać od otwartej dyskusji tylko dlatego, że ktoś sie z nim nie zgadza. To raczej typowe dla AFC (trzymając się terminologii PU). Normalnie żal.
 

Leszczyn

Nowicjusz
Dołączył
4 Październik 2007
Posty
237
Punkty reakcji
8
Leszczyn napisałem parę rzeczy na temat, bo miałem kryzys związany z tym, że od początku tego miesiąca się nie spuściłem mruga.gif Na tym forum jedyne co jest warte uwagi to przyklejone zerż*nięte teorie J.B. reszta to ściema z której warto się pośmiać łącznie z jego wywodami. Jak chcesz coś konkretnie się spytać wal na PM, bo naprawdę nie chce mi się tu pisać wywodów. Powiedzmy, że to bonus za to, iż byłeś na tak, gdy reszta płakała "niemożliwe". Napiszę Ci co myślę.

Może sobie zwal konia, bo jak tak dalej pójdzie, to...*
Zerżnięte teorie J.B? Ja tam nie mam pewności, że On to komuś splagiatował. Widzisz, mój drogi 'rozmówco', z tymi wszystkimi teoriami, jest jak z filozofią. Ktoś wymyśla i kształtuje główny nurt, jego następcy lub ludzie pośredni, na tej podstawie - lub kierując się swoją obserwacją - tworzą podobny twór. Dla przykładu podam coś konkretnego: Stoicy. Za założyciela tej greckiej szkoły filozofii uznaje się Zenona z Kition. Kolejnymi znanymi głosicielami tej filozofii jest Chryzyp i Seneka Młodszy. Oni opracowywali jakąś nową filozofię? nie, żyli i kształtowali stoicyzm według zasad już w jakiejś mierze ustalonych, jednak nikt nie zarzuca im plagiatu, kopiowania czy 'zerżnięcia' Zenona. Więc w taki sposób, ja traktuję wywody J.B: podpatrując innych, obserwując otoczenie, pisze o tym - oczywiście, powiela pewne zasady wytyczone przez innych, ale dodaje coś od siebie. Gdyby przekopiował treść tych poradników, zgadzam się - zerżnięte a J.B jest świnia. Jednak jest to jego twórczość i mam nadzieję, że zmienisz zdanie w tej kwestii.
Chętnie także poczytam co według Ciebie jest ściemą w tym co on pisze, w tym co ja pisze i z czego się jeszcze można pośmiać. Dzięki za bonus, jednak byłbym rad gdybyś odpowiedział mi tutaj, innych może to czegoś nauczy, a może ktoś się jeszcze dołączy do dyskusji i nas obu do edukuje.
Tak więc czekam na odpowiedź w tym temacie.

*żarcik
 

firestone89

Nowicjusz
Dołączył
30 Listopad 2008
Posty
291
Punkty reakcji
1
Wiek
34
Miasto
Włocławek
Napisz sobie karteczke ze swoim numerem telefonu i nos ja zawsze przy sobie. W takiej sytuacji jak ta, ktora ci sie przydazyla dyskretnie daj ja lasce, a odezwie sie do ciebie z ciekawosci.

Jesli jestes na tyle odwazny, ze chcesz startowac do laski przy jej starej to z moim pomyslem tez sobie pewnie poradzisz.
 
Do góry