Karolina_
Nowicjusz
Hmmm nio musze przyznac kuusszzaaca propozycja Pomoc instruktorki na pewno wiecej da, niz tego wodnistego , czerwonego złowrogo patrzącego pomidora ... a kiedy terapie zaczynamy ?? ;>
Wybaczcie troszke nie na temat, ale sami widzicie mam duzy problem , a tuu mila forumowiczka pomoc oferuje w postaci malego instruktazu, (chociaz w sumie nie wiem na cio sie pisze mam nadzieje ze to nie bedzie terapia pomidorowa(czytajcie: szokowa)) ... i jak tu odmowic ?? Pozdrowienia
No wiesz jak już zobowiązałam się pomóc to już raczej osobiscie, a nie an pomidorach, pomidor to dobry jak nie ma na kim się uczyc, ja chętnie pomogę
a terapie zaczniemy jak podasz mi jakiś namiar na siebie