Jak rozpoznać depresję i jak ją leczyć?

ForeverYoung

Bywalec
Dołączył
4 Grudzień 2012
Posty
1 695
Punkty reakcji
139
Wiek
30
Zastanów się co może być przyczyną takiego stanu - łatwiej Ci będzie wyciągnąć z tego jakieś wnioski .
Pomyśl,czy naprawdę jest ,aż tak źle ... czy wcześniej nie przechodziłaś przez podobny stan i nie wyszłaś z niego bez szwanku.
Jeżeli do niczego nie dojdziesz ,radzę udać się do specjalisty .
 

annawes

Bywalec
Dołączył
21 Lipiec 2012
Posty
2 810
Punkty reakcji
101
Autorko,wydaje mi się,że depresji raczej jeszcze nie masz-rozstałaś się z chłopakiem,masz też inne problemy o których częściowo piszesz tu na forum ,więc nic dziwnego,że jesteś przygnębiona i zniechęcona.Myślę,że to przejściowy stan depresyjny z którym możesz sobie poradzić .Dodatkowo obecnie jest okres tzw.przesilenia wiosennego ,brak światła słonecznego żle działa na wszystkich,więc to może potęgować Twoje odczucia.Mimo wszystko mobilizuj się do działania,spotykaj się z ludżmi,piszesz na forum-więc jeszcze nie jest żle skoro włączasz w ogóle komputer.Jeśli nic się nie zmieni to udaj się do psychologa.Pomyśl o tym,że wiosna idzie(choć mozolnie)-świat nabierze barw,będzie łatwiej.
 
M

MacaN

Guest
Thyme napisał:
Nie każda używka. Zdawało mi się, że kontekst jest bardzo oczywisty i wyraźny.
Bo był ;) No nie wiem, ja jakoś tych używek nie używam więc się na temat każdej nie wypowiem. Alkohol piję tylko, gdy mam dobry nastrój, inaczej nie podchodzę do niego. Bardzo możliwe, że po prostu powtórzyłem mit, bo z autopsji tego nie wiem :)

Na temat depresji także ciężko mi się wypowiadać, ponieważ nigdy jej nie miałem :p Jednak pogrzebałem w sieci, aby nie pleść głupot i nie wygląda to na depresję, choć coś się dzieje w tym Twoim organizmie ( zwracam się do autorki oczywiście ), lecz to pewnie gorsze dni, psychika czasem płata nam różne figle, ale nie nazywajmy tego chorobą. Także trzymaj się, zmień nastawienie do świata i od razu będzie lepiej :D
 

Shizu-chan

Nowicjusz
Dołączył
28 Marzec 2012
Posty
57
Punkty reakcji
0
Wiek
26
Miasto
Mniej więcej Głogów
Osoba z depresją jest bardzo zacofana jak chodzi o kontakty i mało rzeczy ją cieszy.
Ale najczęściej taka osoba potrafi nałożyć maskę.
I kiedy osoba ma depresje to prosi o pomoc woła wręcz o nią w swoich działaniach.
Nie da się jej leczyć samemu, tylko i wyłącznie dzięki psychotropą można coś zadziałać i to zależy od rodzaju i głebokości depresji.
 

grzechuu1990

kawopijca
Dołączył
30 Wrzesień 2012
Posty
410
Punkty reakcji
117
Wiek
33
Miasto
MałaPolska
Pamiętam z podstawówki jak kumpel mówił, że kiedyś chciał ze sobą skończyć, a była to zaledwie piąta klasa. My jako młodzi nie bardzo się tym przejęliśmy i potraktowaliśmy to jako głupie jego gadanie. Chłopak miał obydwóch rodziców, rodzeństwo żyli przeciętnie nawet miał niektóre gadżety na które ja nie mogłem sobie pozwolić. Na jakimś przedmiocie mieliśmy narysować siebie w dorosłości. Wszyscy rysowali siebie koło domu z gromadką dzieci i drugą połówką, tylko on jako jedyny narysował siebie siedzącego na kanapie przed telewizorem, przykre.
Uściślając żyje on do dzisiaj, nie zrobił sobie krzywdy, ale jest strasznym ponurakiem i baardzo lubi narzekać na swoje życie. Coś się musiało odcisnąć na jego psychice.
 

amanda02

Nowicjusz
Dołączył
10 Styczeń 2010
Posty
352
Punkty reakcji
8
Miasto
łódzkie
Z tym, że każda używka potęguje też się nie zgodzę.
Myślę, że powinno się odwiedzić psychologa albo psychiatrę, bo w młodym wieku może przyczynić się nieleczona do dalszych zaburzeń i spotęgowania problemu w przyszłości, a jako osoba dorosła, to znowu dojść do samobójstwa, bądź nieudanych prób.
Wiadomo jednak, jak ciężko się zmusić żeby tam pójść...


Osoba chora nie jest żadną zacofaną, istna bzdura. Nawet osoby zasłużone, ogrom artystów i niektórzy geniusze nauk ścisłych na depresje cierpieli. Teraz żyjemy w czasach gdzie na depresje co 5 człowiek choruje, więc to jest choroba cywilizacyjna
 
Do góry