Jak pozbyć się sąsiada z ławki?

Ekmell

Nowicjusz
Dołączył
1 Listopad 2005
Posty
102
Punkty reakcji
0
Wszystko zaczęło się chyba w październiku, kiedy zaczęłam z nim rozmawiać na lekcjach historii, najczęściej na temat meczy. Chłopcy z klasy wiecznie rozrabiali i w końcu wychwa postanowiła ich usadzić z dziewczynami. On zgłosił się siedzieć ze mną, chociaż nie było z nim problemów. Kumpela z ławki poszła do kogoś innego. No i siedzieliśmy razem, było całkiem fajnie, ale z czasem zaczął się za bardzo spoufalać. Jesteśmy w drugiej gimnazjum, więc wiadomo, że chłopcom jedno w głowie. Bez skrępowania dotykał mi ręki, gdy powiedziałam, że mam zimne... Było parę takich sytuacji, które opowiedziałam przyjaciółce, a ona ze zdziwienia otwierała oczy i kazała mi się bardziej pilnować. Krzyczałam na niego, nieraz dochodziło do drobnych sprzeczek itp. Nadal z nim siedzę, bo nie chce się wynieść z ławki. Jestem dobrą uczennicą, więc nieraz korzysta z tego...
Nie chcę dłużej z nim siedzieć. Kolega próbował coś zrobić, ale on nadal nie chce się wynieść. Ostatnio się z nim ostro posprzeczałam. Ale jestem pewna, że jutro znowu do mnie przyjdzie.
Co robić?
 

Kerio

Nowicjusz
Dołączył
15 Październik 2005
Posty
7 525
Punkty reakcji
14
Czyli wolisz być sama bo nie lubisz komuś dać ściągać i nie lubisz jak cie chlopak podrywa ? Ciekawe.....
 

mała*czarna

Nowicjusz
Dołączył
28 Luty 2006
Posty
5 681
Punkty reakcji
6
Co to za problem powiedziec koledze że nie chcesz z nim siedzieć? Lub powiedz wychwie żeby Cie przesadziła bo z jakiegoś powodu nie chcesz siedzieć z nim.. i tyle no problemo. Jak sądze.
 

ilona.com

Nowicjusz
Dołączył
30 Lipiec 2005
Posty
1 403
Punkty reakcji
1
Jak bedzie spr-podpowiedz mu tak, żeby bata dostał hehe :p Powinno poskutkować
 

Severusa

Krwiożercza macica
Dołączył
19 Październik 2005
Posty
3 054
Punkty reakcji
2
Miasto
Skądinąd
mam podobny problem ^^. Na chemii. Siedzę na pierwszej ławce i przesiadać się nie zamierzam, a do kolegi już się przywyczaiłam. Co prawda nawala się na mnie perfidnie zeby mi z cwiczeń ciągle spisywać... Raz go zeszytem walnęłam w łeb to się uspokoił xD Nawet sam facet z chemii mówi zebym ja go czasem walnęła to się może opamięta xD
A co do ciebie... Przesiadź się albo go ignoruj... Chłodne spojrzenia... Itd.
 

Ekmell

Nowicjusz
Dołączył
1 Listopad 2005
Posty
102
Punkty reakcji
0
Przesiadać się nie mam zamiaru, bo to druga ławka i w niej jest najlepiej.
Zgłoszę wychwie, będę się bardziej chłodno zachowywać.

Czyli wolisz być sama bo nie lubisz komuś dać ściągać i nie lubisz jak cie chlopak podrywa ? Ciekawe.....
On nie tyle ściąga, ale np. tu mu coś podpowiem, tu wytłumaczę...
Wolałabym, żeby mnie nie podrywał. Nie podoba mi się.:p Jest strasznie wnerwiający.
 

kisiel9500

Nowicjusz
Dołączył
23 Luty 2007
Posty
942
Punkty reakcji
1
Wiek
20
Miasto
stont
Zapuszczaj mu jakiegoś teksta czasem, np. jak cie złapie za ręke to odpowiedz choćby wole mieć czystą rękę czy cuś...

Albo prosto w oczy "Wyp***"

No i jeszcze może być "mam chłopaka w liceum XD "
 

Ekmell

Nowicjusz
Dołączył
1 Listopad 2005
Posty
102
Punkty reakcji
0
Kisiel, dobre, dobre xD
Wypróbuje z tym chłopakiem kiedyś.
 

ufolek385

Nowicjusz
Dołączył
15 Październik 2005
Posty
6 648
Punkty reakcji
1
Wiek
18
przesiadz sie :p lawka to lawka :p albo zawolaj kogos innego do lawki a tamtemu powiedz sorry :p
 

Miyoshi

Nowicjusz
Dołączył
3 Marzec 2007
Posty
453
Punkty reakcji
0
O matko. Trzaśnij go porządnie i powiedz mu coś bardzo chamskiego, żeby się odwalił xD Jak nie pomoże, skrzyknij koleżanki - niech mu wydrapią oczy o_O xDD Nie no, żartuję, poskarż się swej nauczycielce XD
 
Dołączył
26 Październik 2006
Posty
3 149
Punkty reakcji
10
Wiek
32
Miasto
Kaer Morhen
ehh... mam ten sam problem. ale dla mnie to raczej problem nie jest. w sumie mój nachalny kolega z ławki również zbyt piękny i fajny nie jest, ale bardzo dobrze się dogadujemy. a jak jego ręka zawędruje gdzieś w okolice moich kolan, ud, lub brzucha, to nigdy nie omieszkam uderzyć go tak, by przestał się do mnie 'przystawiać'. no, czasem potrzebna jest też poważna rozmowa, która sprowadza go na ziemię ^_^

a Tobie, Droga Autorko Tematu, życzę powodzenia w zwalczaniu uciążliwego kolegi ;)
 

ddevil

pożeracz drożdżówek
Dołączył
23 Październik 2006
Posty
618
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
nie chcesz wiedzieć
ja nie rozumiem, jak mozna byc tak nachalnym i obmacywac dziewczyne na lekcji bez jej zezwolenia... :mruga: to jest brak szacunku i taktu. przez 12 lat edukacji siedzialem z wieloma dziewczynami w lawce, ale nigdy mi nie przyszlo do glowy zeby obmacywac ja i sie narzucac - owszem, jakis komplement, rozmowy na rozne tematy, ale staralem sie trzymac pewnych zasad i nie przekroczyc granicy bez zezwolenia kolezanki.
Ekmell - wez go zabij wzrokiem jak sie znow posunie za daleko, strzel w pysk, albo zmien lawke bez wyjasnien.
radkosz - ruscy zalatwia sprawe najlepiej - szybko, sprawnie, bez sladow i mozna z nimi utargowac cene :D
 

kris-jks

Nowicjusz
Dołączył
23 Luty 2007
Posty
29
Punkty reakcji
0
powiedz ze mu obciagniesz po lekcjach, ciekawe co zrobi. Moze sie przestraszy
 

Ekmell

Nowicjusz
Dołączył
1 Listopad 2005
Posty
102
Punkty reakcji
0
Ostatnią wypowiedź zignoruję.

Wczoraj powiedziałam mu tak: ''Chyba dałam ci jasno do zrozumienia, że chcę siedzieć z Agą?!''
I poszedł.
:yahoo:
Dziękuję za wszystkie komentarze. Gdyby jeszcze kiedyś zdarzyła się podobna sytuacja, będę wiedziała, co zrobić.
 

kataryna

Po burzy ZAWSZE wschodzi Słońce! Nawet po najwięks
Dołączył
6 Grudzień 2005
Posty
6 512
Punkty reakcji
1
Wiek
32
Miasto
lepiej nie wiedzieć :P
Już go rozwiązałas, ale gdybym ja miała takie trudności życiowe, to bym chyba ze szczęścia dziurę w niebie zrobiła. :|
 

mała*czarna

Nowicjusz
Dołączył
28 Luty 2006
Posty
5 681
Punkty reakcji
6
Ekmell - dobdzie zrobiłaś ;)
Ja niestety prze 2 kumpele dostałam na polskim (spr.) Nobla <1> ...
Za to że sie spojrzałam... :/ ehs...
 

Kasia_na

tajemnica
Dołączył
25 Wrzesień 2005
Posty
1 609
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
Z Dalekiego Wschodu
Wydaje mi się że wystarczyło samej się przesiąść albo otwarcie pogadać.
Ile Ty masz lat dziewczyno że taka sytuacja jest dla Ciebie barzo trudna??
 
Do góry