Jak powstalo zycie ???

Kaznodzieya

Kaznodzieya
Dołączył
16 Luty 2006
Posty
10 124
Punkty reakcji
98
Zwykłe psucie się :p

Zużycie :)




Zużycie to nie to samo co ogólne psucie :) Zużycie materiału (lub zmęczenie materiału) jest uzasadnione, wyliczone i w kalkulowane w produkt. Potocznie zwane psucie czyli awaria jest najczęściej nieprzewidywalna. :sexy: :papa:
 

charakterystyczna

Nowicjusz
Dołączył
21 Kwiecień 2007
Posty
165
Punkty reakcji
0
Miasto
Daleko w gwiazdach ^^
Dla mnie wyjaśnienie o powstaniu świata, ludzkości przez kościół dziwne i nieprawdopodobne troszkę jest (ale w Boga i tak wierzę)
No bo ... jest Adam i Ewa ... poźniej mają dwóch synów. Jeden zabija drugiego. i ... no właśnie? Co dalej? Przecież mowa tu jest tylko o Ewie, Adamie i ich jednym synu. W takim razie jak dalej potoczyło się rozwijanie ludzkości?

Bez sensu xD

Już bardziej wierzę w te małpy ^^
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
charakterystyczna w pisalem na poprzedniej stronie

jb pisz na temat nie obrazaj sie i nie rob offopu
 

Githany

Nowicjusz
Dołączył
4 Maj 2007
Posty
264
Punkty reakcji
0
Zużycie :)
Zużycie to nie to samo co ogólne psucie :) Zużycie materiału (lub zmęczenie materiału) jest uzasadnione, wyliczone i w kalkulowane w produkt. Potocznie zwane psucie czyli awaria jest najczęściej nieprzewidywalna. :sexy: :papa:
Jasne
jest przewidywalna. Istnieje nawet takie pojęcie jak czas pomiędzy awariami.
W przypadku łożyska zużycie oznacza psucie się, ponieważ podstawową funkcją łożyska - obok zapewnienia obracania się o niskim tarciu jest zapewnienie współosiowości....

Cóż, nie mogę powiedzieć, aby wszystkie gatunki, jakie wyodrębniły się na skutek walki z przeciwnościami tę "wspólosiowość" zapewniały, dlatego uważam, że porównanie ze świata maszyn jest nietrafione.

J.B. pełny cytat brzmi "Beam me up, Scotty" ;)
 
J

J.B

Guest
J.B. proszę... sprzęt nie jest dobrą ilustracją teorii ewolucji...
Githany, nie zrozumiałeś mnie, chodziło mi tylko o łopatologiczne przedstawienie samej ideii - my tworzymy od zera, ewolucja nie.

J.B może ostatnio jesteś "lżejszy"...

Oj, nic z tego Kaz, przytyłem pół kilograma... a tak poza tym, to wtedy trochę za "ostro wystartowałem".

jb pisz na temat nie obrazaj sie i nie rob offopu

Brave, piszę na temat, nigdy się nie obrażam, a offtopa czasami zrobię - tak jak teraz, ale czasami to efekt prowokacji.

Pozdrawiam wszystkich (jak zwykle)!

Beam Me Up Scotty!
 

Szalony Odys

Bywalec
Dołączył
15 Lipiec 2006
Posty
3 280
Punkty reakcji
31
Wiek
38
Miasto
Asgard
I moim zdanie-dobrze. Jakoś mało związków jest pomiędzy już wspomnianym łożyskiem a ewolucją, ale jak J.B zauważył-ewolucja nie tłumaczy powstania życia, a jedynie jego rozwój.
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
ja nie zaprzeczam istnieniu ewolucji
stwierdzilem jedynie nieprawdopodobnosc powstania zycia jako takiego (pierwszej komorki) w ten sposob
 

Szalony Odys

Bywalec
Dołączył
15 Lipiec 2006
Posty
3 280
Punkty reakcji
31
Wiek
38
Miasto
Asgard
We wszechświecie nie ma takiego określenia jak "nieprawdopodobne", co najwyżej "niepojęte". :)
 

Kaznodzieya

Kaznodzieya
Dołączył
16 Luty 2006
Posty
10 124
Punkty reakcji
98
Jasne
jest przewidywalna. Istnieje nawet takie pojęcie jak czas pomiędzy awariami.
W przypadku łożyska zużycie oznacza psucie się, ponieważ podstawową funkcją łożyska - obok zapewnienia obracania się o niskim tarciu jest zapewnienie współosiowości....

Piszesz o kwestii przeznaczenia która niewiele wnosi do poruszonej kwestii zużycia i psucia. To dwa różne terminy na oznaczeni dwóch różnych procesów a raczej procesu oraz stanu. Ponadto nie we wszystkich łożyskach chodzi o współosiowość. wg. mnie ... Odpada :)


ja nie zaprzeczam istnieniu ewolucji
stwierdzilem jedynie nieprawdopodobnosc powstania zycia jako takiego (pierwszej komorki) w ten sposob

Wg. mnie aby "kontrolować wszelkie stworzenie" czy tak złożone procesy na ziemi wystarczy kontrolować najmniejszą jego cząstkę jaką była i nadal jest jakaś "cegiełka węgielna". Resztę można nazwać także ewolucją. Osobiście nie mam nic przeciwko.


Nie wiem czy nie nazbyt skróciłem o co mi chodzi. Mam nadzieję jednak że zostałem zrozumiany.
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
ja zrozumialem, nie wiem jak inni...
 

Githany

Nowicjusz
Dołączył
4 Maj 2007
Posty
264
Punkty reakcji
0
Piszesz o kwestii przeznaczenia która niewiele wnosi do poruszonej kwestii zużycia i psucia. To dwa różne terminy na oznaczeni dwóch różnych procesów a raczej procesu oraz stanu. Ponadto nie we wszystkich łożyskach chodzi o współosiowość. wg. mnie ... Odpada :)
Nie. Piszę o tym, że zużycie stanowi w pewnym sensie próbę dostosowania się do warunków naprężenia i jest to jedyna analogia, bo ewolucja w znacznej mierze również dotyczy dostosowywania się do zmiany warunków. I usiłuję udowodnić, że w sumie żadne urządzenie mechaniczne nie nadaje się jako przykład ewolucji, dopóki nie wymyślą samodoskonalących się robotów :p

Ale i tak się cały czas zastanawiam, jak przerobić TGV na Airbusa :p
 

Kaznodzieya

Kaznodzieya
Dołączył
16 Luty 2006
Posty
10 124
Punkty reakcji
98
Nie. Piszę o tym, że zużycie stanowi w pewnym sensie próbę dostosowania się do warunków naprężenia i jest to jedyna analogia, bo ewolucja w znacznej mierze również dotyczy dostosowywania się do zmiany warunków. I usiłuję udowodnić, że w sumie żadne urządzenie mechaniczne nie nadaje się jako przykład ewolucji, dopóki nie wymyślą samodoskonalących się robotów :p

a o tym tez piszesz
 

Chmiel_20

Nowicjusz
Dołączył
4 Maj 2007
Posty
45
Punkty reakcji
0
Miasto
DST
Skoro na świecie było na początku tylko czworo ludzi: Adam, Ewa, Kain i Abel to jak się rozmnożyli? Któryś z synów musiał mieć dzieci z własną matką, później ze swoimi wujkami, ciotkami, babciami, dziadkami, z własnymi dziećmi i rodzeństwem. Taka perwera i to w biblii? :D

A tak poważnie ludzi stworzyła ewolucja, a nie Bóg
 

Kaznodzieya

Kaznodzieya
Dołączył
16 Luty 2006
Posty
10 124
Punkty reakcji
98
Skoro na świecie było na początku tylko czworo ludzi: Adam, Ewa, Kain i Abel to jak się rozmnożyli? Któryś z synów musiał mieć dzieci z własną matką, później ze swoimi wujkami, ciotkami, babciami, dziadkami, z własnymi dziećmi i rodzeństwem. Taka perwera i to w biblii? :D

Adam i Ewa po Ablu i Kainie jak czytamy mieli jeszcze dzieci. Widać brat z siostrą mieli swoje dzieci nawet dzisiaj się to zdarza. Tak było na początku. Na tamte czasy to nie była perwera. Perwere to masz obecnie i to w gorszym stopniu.


A tak poważnie ludzi stworzyła ewolucja, a nie Bóg


Skąd wiesz ?
 

Githany

Nowicjusz
Dołączył
4 Maj 2007
Posty
264
Punkty reakcji
0
Piszesz o kwestii przeznaczenia która niewiele wnosi do poruszonej kwestii zużycia i psucia. To dwa różne terminy na oznaczeni dwóch różnych procesów a raczej procesu oraz stanu. Ponadto nie we wszystkich łożyskach chodzi o współosiowość. wg. mnie ... Odpada :)
Myślę, że jesteś lepszym Kaznodzieyą niż mechanikiem. Ja do poziomu Twojej elokwencji nie mam się nawet co pokornie wznosić... ale na mechanice śmiem znać się trochę lepiej...
 

Kaznodzieya

Kaznodzieya
Dołączył
16 Luty 2006
Posty
10 124
Punkty reakcji
98
Myślę, że jesteś lepszym Kaznodzieyą niż mechanikiem. Ja do poziomu Twojej elokwencji nie mam się nawet co pokornie wznosić... ale na mechanice śmiem znać się trochę lepiej...

Mam wykształcenie z "branży" mechaniki :) i nie w tłumaczeniach technicznych. Teraz pewnie dosuniesz, że spałem na lekcjach lub że słabe :) Oj żebym nie musiał się bronić zważ co czynić chcesz :) zanim napiszesz.


P.S. Dziękuje za miłe słowo :) odwykłem :) zazwyczaj sięga mi sie wodą z okna i to nie zawsze czystą :)
 

Githany

Nowicjusz
Dołączył
4 Maj 2007
Posty
264
Punkty reakcji
0
Mam wykształcenie z "branży" mechaniki :) i nie w tłumaczeniach technicznych. Teraz pewnie dosuniesz, że spałem na lekcjach lub że słabe :) Oj żebym nie musiał się bronić zważ co czynić chcesz :)
Ja też. Plus jeszcze parę dziedzin technicznych. Nie bedziemy się licytować, bo to nie uchodzi osobie uduchowionej.

Było miło, ale nie widzę tu pokrewnych dusz. Musicie obrac inne metody nawracania niewiernych.

Żegnam.
 
Do góry