Jak poprosić dziewczynę o chodzenie?

dadi1232

Nowicjusz
Dołączył
9 Luty 2010
Posty
1
Punkty reakcji
0
Witam.
Mam "problem": pewna dziewczyna bardzo mi się podoba. Jest mądra, miła, świetnie się z nią rozmawia i jest bardzo ładna. Ta dziewczyna chodzi ze mną do jednej klasy. Nie umiem jej wyznać, że jest dla mnie bardzo ważna i że chciałbym z nią być. Są dwa problemy. Ta dziewczyna ma chłopaka. Ale ciągle się z nim kłóci. A ja jestem bardzo nieśmiały.

Jak się do niej "zbliżyć"?
Co zrobić by się we mnie zakochała?
Jak poprosić ją o chodzenie?

Błagam o radę.
Z góry dziękuje.
 

emi_1

Nowicjusz
Dołączył
29 Styczeń 2010
Posty
61
Punkty reakcji
0
Wiek
108
Powiedz jej: chodz ze mna i daj jej róże najlepiej po szkole żeby wrazie czego se przypału nie robic hehe Pomyśli że jesteś prostolinijny, zdecydowany i nadodatek romantyczny. Proste chyba co nie? Powodzenia!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 

USSJ

so fucking bad :]
Dołączył
11 Czerwiec 2009
Posty
3 208
Punkty reakcji
169
Wiek
32
Miasto
pdkrpc
Kolejny fajny topic <_<

Ogółem zdobywanie dziewczyny nie polega na podejściu do niej, wyklepaniu jednym tchem regułki która decyduje o tym czy jesteś sweet i cool czy nie. To złożone działania/starania na które składa się wiele czynników. Myślę, że nigdy z nią nie rozmawiałeś, przymierzasz się napisać na gg. Nie tędy droga.

Po pierwsze dziewczę musi ciebie poznać -> dowiedzieć się o twoim istnieniu. Trzeba jej więc jakimś mniej lub bardziej wymyślnym sposobem dać to do zrozumienia. Może być to jakiś portal (czego ja osobiście nie polecam) bądź tak ciężkie do wykonania spotkanie face to face i krótka luźna gadka z mniejszym lub większym bananem na twarzy. Fajnie jest gdy dziewczyna wie, że jesteś pewny siebie i zagadać do niej nie jest problemem. Pasuje wziąć nr telefonu.

Potem wskazane jest przypominać o sobie jeszcze częściej. Zadzwonić, zaprosić gdzieś. Spacer, jakieś lody (bez skojarzeń) czy co tam wpadnie ci do głowy.

Co gdy się spotkacie? No przecież nie będziecie szli obok siebie w milczeniu, należy otwierać usta od czasu do czasu przekazując mniej lub bardziej istotne informacje. Możesz żartować, opowiadać o swoich zainteresowaniach i uważnie słuchać jej opowieści. Patrz jej w oczy, przytakuj i podziwiaj. Wyznania? Nie, nie teraz.

Ogólnie trzeba wybadać czy jesteś dla niej interesujący. Dowodem na to będzie ilość waszych spotkań (czy chodzi na nie chętnie, czy często ma jakieś wymówki), jej kontakty z tobą (przez tel, gg i inne sposoby). Wszystko wychodzi w praniu.

No i wiesz, ma chłopca, więc wielu ludzi tutaj odradzi ci spotykania się z nią ze względów moralnych.
 

Nuada

Malkontencki
Dołączył
8 Luty 2010
Posty
585
Punkty reakcji
25
Wiek
32
Miasto
Łódź
No i wiesz, ma chłopca, więc wielu ludzi tutaj odradzi ci spotykania się z nią ze względów moralnych.

właśnie tak,odradzam,czemu? bo tak się nie robi
zapewne sam nie życzyłbyś sobie takiej sytuacji, gdzie to Tobie mają odbić dziewczynę..
wnoszę,że młody wiekiem Jesteś :) więc oczy szerzej otwórz i szukaj innej,powyżej masz mądre rady od kolegi-skorzystaj i baw się dobrze
 
N

Nieprzenikniona

Guest
Robisz to tak:

Podchodzisz do niej na jednej nodze. Klękasz, dotykasz ustami jej butów. Potem wstajesz, znowu na jednej nodze i mówisz, że może do Ciebie dołączyć i chodzić z Tobą w ten sposób. Ewentualnie, dodaj, że jeśli się zmęczy, to możesz ponieść ją na rękach.
 

USSJ

so fucking bad :]
Dołączył
11 Czerwiec 2009
Posty
3 208
Punkty reakcji
169
Wiek
32
Miasto
pdkrpc
właśnie tak,odradzam,czemu? bo tak się nie robi

Dlatego go uprzedziłem. Gdzie mi mają odbić dziewczynę? Próbować odbić a odbić to całkiem co innego. Nie zakładaj, że próba = sukces, gdyż próby mogą też spełznąć na niczym, to dziewczyna wybiera :)
 

Nuada

Malkontencki
Dołączył
8 Luty 2010
Posty
585
Punkty reakcji
25
Wiek
32
Miasto
Łódź
Dlatego go uprzedziłem. Gdzie mi mają odbić dziewczynę? Próbować odbić a odbić to całkiem co innego. Nie zakładaj, że próba = sukces, gdyż próby mogą też spełznąć na niczym, to dziewczyna wybiera :)
:)
z tą próbą odbicia dziewczyny,to przykład dla autora tematu

ale już sama próba wpływa negatywnie na relacje pomiędzy partnerami, bądź na ego faceta-sprzeczka na bank z tego wyniknie, więc lepiej trzymać się z dala od takich pomysłów :)
 

USSJ

so fucking bad :]
Dołączył
11 Czerwiec 2009
Posty
3 208
Punkty reakcji
169
Wiek
32
Miasto
pdkrpc
:)
z tą próbą odbicia dziewczyny,to przykład dla autora tematu

ale już sama próba wpływa negatywnie na relacje pomiędzy partnerami, bądź na ego faceta-sprzeczka na bank z tego wyniknie, więc lepiej trzymać się z dala od takich pomysłów :)

Niekoniecznie. Próba bez powodzenia może utwierdzić go w przekonaniu że jest 'najodpowiedniejszym samcem' :lol:

Samoocena: +

:)
 

abricot

Hate hippies.
Dołączył
5 Lipiec 2009
Posty
789
Punkty reakcji
23
Wiek
35
Miasto
m3
Po pierwsze dziewczę musi ciebie poznać -> dowiedzieć się o twoim istnieniu.
Dziewczynka musiałaby być albo ślepa albo wyjątkowo zajęta tylko własnym tyłkiem, żeby nie zauważyć chłopaka, z którym chodzi do jednej klasy. Bez względu na to czy jest brzydki czy piękny, wyluzowany czy nieśmiały.

Ma chłopaka. Jedni odradzą, inni nie, ale prawo natury jest proste - silniejszy wygra. Próbować możesz. Jak? USSJ dobrze mówi. Małymi kroczkami. Zakumpluj się z nią, zaczaruj tak, żeby chciała z Tobą przebywać. Tylko nie oczekuj, że ktoś Ci tu sprzeda złotą receptę jak to zrobić, bo musisz sam do tego dojść używając własnego uroku osobistego, wiedzy i osobowości.
 

P.M.

Neurotyczka
Dołączył
30 Sierpień 2009
Posty
718
Punkty reakcji
30
O chodzenie to nie będziesz ją teraz prosił, bo to za wcześnie, nie uważasz? Najlepszym sposobem, by zbliżyć się do dziewczyny, która Ci się bardzo podoba, jest rozmowa, bycie miłym, żartowanie z nią, pomaganie w różnych sprawach, jeśli okoliczności tego wymagają, tyle że problemem jest nieśmiałość. Hm, niestety musisz to w sobie przełamać, znasz ją pewnie nie od dziś, więc obca tak całkiem Ci nie jest. Uśmiechaj się do niej, próbuj coś zagadywać. Może otworzy się przed Tobą, jeśli będziesz cierpliwy. Kto nie ryzykuje nic nie zyskuje. Powodzenia.
 

marcinszyszka

Nowicjusz
Dołączył
13 Maj 2009
Posty
131
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Jezeli ona ma chlopaka to nie powinienes sie do niej p:cenzura:ac.. co z tego ze sie kloci z nim.. jezeli sa razem to jednak cos ich laczy...
no ale jezeli chcesz byc tak zwanym pod:cenzura:ywaczem;p to kozystaj z rad wyzej wymienionych..
czyli
zagaduja ja jak jest tylko okazja.. przelam niesmiałosc bo co ci z tego ze bedziesz o niej myslal jak nie bedziesz umial do niej zagadac
poza tym namow ja na jakis kolezenski wypad.
zbliz sie do niej ale nie staraj sie z nia zaprzyjazniac bo ona cie moze pozniej traktowac jak kolege i nic wiecej..
powodzenia!;p
 

USSJ

so fucking bad :]
Dołączył
11 Czerwiec 2009
Posty
3 208
Punkty reakcji
169
Wiek
32
Miasto
pdkrpc
Dziewczynka musiałaby być albo ślepa albo wyjątkowo zajęta tylko własnym tyłkiem, żeby nie zauważyć chłopaka, z którym chodzi do jednej klasy. Bez względu na to czy jest brzydki czy piękny, wyluzowany czy nieśmiały.

Pisałem ogólnie - jak gdyby go nie znała. A poza tym chodzi tu bardziej o zauważenie jego działań, jego samego jako chłopaka, a nie tylko 'osoby z klasy'.
 
Do góry