Jak Pic i Być Trzeźwym
- Thread starter DzejkoB
- Rozpoczęty
myszczu007
Nowicjusz
- Dołączył
- 9 Kwiecień 2007
- Posty
- 525
- Punkty reakcji
- 0
Nie pół litra na raz tylko rozłożyć w czasie.
Może zamiast jednego kieliszka 50ml to 2x 25ml.
Może zamiast jednego kieliszka 50ml to 2x 25ml.
aga-byczek
ah.
Coś tłustego zjedz przed piciem.
Tak swoją drogą, nie rozumiem czegoś takiego. Przecież po to się pije alkohol, żeby się tam trochę/bardzo w głowie zakręciło, nie? Więc po co pić i się nie 'naje***'? :mruga:
Tak swoją drogą, nie rozumiem czegoś takiego. Przecież po to się pije alkohol, żeby się tam trochę/bardzo w głowie zakręciło, nie? Więc po co pić i się nie 'naje***'? :mruga:
aga-byczek
ah.
No to kumpel dobrze Ci powiedział. Bo wtedy alkohol zamiast dostawać się do krwi, to rozpuszcza ten tłuszcz zalegający w żołądku. Na chemii w gimnazjum nawet o tym było 
yaiez
Yggdrasil
Smacznego co do picia oleju - nie liczyłbym za bardzo na pozytywne efekty.
Jeżeli potrzebujesz pić i się nie nawalić to znaczy, że chcesz dużo pić dla popisu na imprezie? Jeśli tak mam złoty sposób - kulka w łeb. Będą wlewać w Ciebie litry i będziesz trzeźwy jak trup.
Po co w ogóle dużo pić? Ja jeszcze nigdy się nie sprułem - wódki nie piję, piwo uwielbiam ale żadne jego ilości mnie nie upiją. Rada moja taka - przegryzaj i szczaj często, ewentualnie wymuszaj wymioty.
Jeżeli potrzebujesz pić i się nie nawalić to znaczy, że chcesz dużo pić dla popisu na imprezie? Jeśli tak mam złoty sposób - kulka w łeb. Będą wlewać w Ciebie litry i będziesz trzeźwy jak trup.
Po co w ogóle dużo pić? Ja jeszcze nigdy się nie sprułem - wódki nie piję, piwo uwielbiam ale żadne jego ilości mnie nie upiją. Rada moja taka - przegryzaj i szczaj często, ewentualnie wymuszaj wymioty.
Luna_92
Nowicjusz
A potem będziesz miał sranie :bag:No to kumpel dobrze Ci powiedział. Bo wtedy alkohol zamiast dostawać się do krwi, to rozpuszcza ten tłuszcz zalegający w żołądku. Na chemii w gimnazjum nawet o tym było
Nie polecam. Po tym przechodzi całkowicie ochota na picie.
A ten temat jest totalnie bez sensu. Po to się pije, żeby być nietrzeźwym. Jak nie chcesz się naje*ać to pij mało, będzie oszczędniej. Albo nie pij w ogóle. Bo innego sensu w piciu alkoholu jak upicie się nie widzę. Picie aby być trzeźwym to jak seks dla dziewictwa.
to ciekawe ile pijesz tego piwa i w jakich odstępach jedno od drugiego <_<
Pewnie 2 w odstępach po 1-2h...
Piwem też się można naje.ać pod warunkiem że wlejesz w siebie ich trochę...
jacobbs- ciiii pośmiejemy się
Jak dla mnie picie tak żeby być trzeźwym to tylko na pokaz, dla szpanu...
Jeżeli boisz się że rodzice złapią cię nawalonego a w towarzystwie chcesz pić to np. piwo jedno pij przez całą imprezę (jeżeli potrafisz tak
), albo wódkę pij od czasu do czasu. A jeżeli musisz to wkręc znajomym że bierzesz antybiotyk itp.maharet1092
Nowicjusz
A po co Ci dużo wypić i być trzeźwym?To nie pij wcale, trzeźwy wtedy na pewno pozostaniesz, a i kasy więcej w kieszeni bo nie przepijesz.No chyba, że jakiś wino, koniak itp dla smaku,ale to raczej nie duże ilości się pije i powoli, po łyczku.
tajemnicza_noobs
Nowicjusz
- Dołączył
- 27 Czerwiec 2008
- Posty
- 807
- Punkty reakcji
- 0
yyy... proste - a mianowicie : nie chlaj tyle. :]
Pij sobie na początku imprezy i później dochodź do siebie. Albo rzygaj. Albo pij powoli. Albo pij mniej. Albo jak to moje koleżanki ostatnio stwierdziły "wytrzeźwiejemy jak pobiegamy dookoła fontanny" i biegały sobie w nocy
Yoggi
wujek Stefan mistrz ciętej riposty
jest taki jeden sposób, jak trochę wypijesz to weź ogórka, surowego ziemniaka i trochę kefirku i ....
jest taki jeden sposób, jak trochę wypijesz to weź ogórka, surowego ziemniaka i trochę kefirku i ....
ta mikstura to lekarstwo i sposób na wszystko
Yoggi
wujek Stefan mistrz ciętej riposty
to przede wszystkim najlepsza odpowiedź na głupie pytania