Jak odpicować stare, zapuszczone mieszkanie?

[Alonso22]

Witamy, mieszkamy z koleżankami w strasznie starym krakowskim bloku i postanowiłyśmy trochę odpicować nasze mieszkanko. Nie stać nas na nowe, szałowe meble, czy plazmę, ale weźmiemy się za malowanie i fajne dodatki. Na początek większy pokój chcemy pomalować na kolor czekoladowy z dodatkiem beżowych wzorów. Na decorations.pl znalazłyśmy sobie taki szablonik i wrzucimy go na jedną ze ścian, bo na wszystkich, to było by za dużo. Zastanawiamy się nad mniejszym pokojem i kuchnią, jeśli macie jakieś pomysły, ciekawe zdjęcia linki to podajcie prosze:|)Pozdro

 

[rumsztyk]

pokój w kolorze czekoladowym z wzorkami świetnie, świetnie! brzmi bardzo fajnie, mam nadzieję, że wykonanie będzie porządne i będzie się Wam we wspaniałym Krakowie dobrze mieszkać co do drugiego pokoju, to może coś takiego: mocne kolory w jednym z pokoi jest fajna wstawka ceglana - myślę, że gdyby udało się coś takiego wstawić byłoby świetnie... Jak Wam idzie urządzanie się w Krakowie ?

 

[polarnik]

Niestety odnośnik do mocnych kolorów nie działa. Myślę, ze sporo inspiracji i fajnych pomysłów znajdziecie na forach budowlanych w dziale dot. dekoracji. Zawsze można pokombinować z jakimś fajnym tynkiem - poszukajcie kolegi, który Wam to wykona. A może same dacie radę To wbrew pozorom nie jest takie trudne. Zastanówcie się i popróbujcie...

 

[elenka87]

Myślę, że to świetny pomysł. A jaka satysfakcja gdy uda nam się zrobić coś super z niczego... Stare mieszkania mają to do siebie, że mają niepowtarzalny klimat, którego nie posiadają nowe, wielkie apartamenty. Warto to wykorzystać. Ja znalazłam an strychu starą szafę, taką solidną "babciową". Razem z bratem "zdjęliśmy" stary lakier i poryliśmy szafę takim specjalnym woskiem. Efekt rewelacyjny,a jaki zapach drewna w domu.... Mhmm

 

[Alonso22]

Woow z tą szafą to zaszaleliście może u mnie tez coś takiego zrobicie my na razie z remontem troszeczkę zwalniamy, bo na uczelni coraz więcej mam roboty, a współlokatorka beze mnie nie zadecyduje ale mam nadzieję, że jak skończymy to poczujemy się trochę bardziej jak w domu i Kraków będzie bardziej znośny

 

[angie12]

To zależy w jakim stopniu mieszkanie jest zapuszczone i jak stare. Czasem wystarczy tylko kilka litrów farby i jakiś dobry pomysł. Warto tez pomyśleć o dodatkach, które w skuteczny sposób nadają wnętrzom inny charakter. Na myin.pl kupiłam do kuchni różne bibeloty, które całkowicie zmieniły wnętrze.

 

[kermitka]

Podstawa to oczywiście odpowiedni dobór kolor farb ale to indywidualna sprawa, bo każdy z nas preferuje co innego. Myślę, że dobrym pomysłem jest odpowiedni dobór dodatków, które sprawią ,że mieszkanie stanie się bardziej przytulne. Może to być ciekawa lampka, śmieszny fotel-poduszka, zdjęcia rodziny w ładnych ramkach. Ważne jest, by mieszkanie mówiło coś o właścicielu, jego preferencjach. W pomieszczeniach , które są "nasze" czujem się lepiej i możemy odpoczywać

 

[ann han]

A może jeśli chcesz "odpicować" swoje mieszkanko powinnaś skorzystać z usług n-design?? Firma ta zajmuje się projektowaniem i wykończaniem wnętrz. Chociaż wydaje się, ze tego typu firmy są drogie, to ta firma odpowiednio dobiera zarówno dodatki, jak i produkty, które odpowiadają budżetowi klienta Wiem, że jak się samemu odnawia mieszkanie to może dać to wiele satysfakcji, ale czasem jak widzimy jaki jest skutek naszych działań chce nam się płakać;/ i nie warto się zabierać za remont, jeśli to nie jest naszą specjalnością

 

[Alternative Trippin]

Możecie kupić jakieś fajne, niedrogie meble, lub dodatki. Np. na multizakupy.pl jest spory wybór różnych niedrogich mebli, które idealnie nadają się na studencką kieszeń. Wiem, bo sam jestem studentem i kupowałem w tym sklepie, kiedy przeprowadzałem się na studia. Mają bardzo szybką, bezpieczną wysyłkę.

 

[WujekSamoZuo]

Możecie zawsze zasięgnąć porady jakiegoś profesjonalnego biura projektowego, np. n-design. Oni są bardzo dobrzy w te klocki i mają bardzo profesjonalne podejście do klienta. Lepiej nie wymyślać czegoś na własną rękę, bo można coś nieodwracalnie zepsuć i narobić więcej szkody, niż pożytku.