ja własnie wybieram sie do ginekologa po tabletki, albo plastry. Ale nie pracuje jeszcze wiec chyba wydatek na plastry 50-60zl miesiecznie to za duzo:/ POwiedzcie mi: jestem z chlopakiem dopiero ponad miesiac. Oboje z wczesiejszymi partnerami przezylismy stres zwiazany z tym ze 'sie spoznia'. On chce zebym brala tabletki, w sumie to wygodne, ale widujemy sie nie czesciej niz dwa razy w tygodniu i to u mnie w domu, gdzie jest pelno ludzi zawsze. Nie mamy swobody i dobrych warunkow, zeby sie kochac. Czy w takim razie jest sens, zebym teraz brala tabletki? czy jest to na tyle bezpieczne, bez skutkow ubocznych teraz i bez problemow w przyszlosci z np. zajsciem w ciaze, ze warto nawet jesli tak naprawde potrzebujemy zabezpieczenia powiedzmy raz w tygodniu?
wiem, zeszlam z tematu nieco. Wybaczcie mi, ale nie ma co zakladac kolejnych tematow, na ktore odpowiada jedna, czy dwie osoby.
Pozdrawiam!