istnieje czy nie ??????????

rose24onabdg

Nowicjusz
Dołączył
5 Maj 2005
Posty
110
Punkty reakcji
0

:) :) :) :) :) :)


drodzy forumowicze


jak sobie radzicie z odżywianiem

czy zdrowo
czy byle jak

czy smacznie

czy z celebracją


a może zupełnie inaczej


może macie jakieśkolwiek problemy z odżywaniem

co lubicie
czego nie znosiecie...................


pozdrawiam


czekam na odzew

[/i]
 

Tom

AlucarD
Dołączył
3 Maj 2005
Posty
1 144
Punkty reakcji
0
Wiek
37
Miasto
Nowy Targ
No ja to nie patrze czy cos do jedzenia jest zdrowe czy nie tylko czy jest smaczne :D
Nie mam za bardzo jakis problemow z jedzeniem i nie jestem tez z tego powodu gruby czy cos w tym rodzaju i sie z tego ciesze bo moge jesc to co chce i ile chce :hyhy:
 

agulia

Nowicjusz
Dołączył
17 Maj 2005
Posty
115
Punkty reakcji
0
Wiek
46
Miasto
Częstochowa
Ja mam cholerny problem z jedzeniem, bo jestem od żarcia uzależniona. I zasadniczo 90% tego co zdrowe, jest dla mnie tak ochydne, że mi przez gardło nie przechodzi... ech...
 

rose24onabdg

Nowicjusz
Dołączył
5 Maj 2005
Posty
110
Punkty reakcji
0
nioooooooooooooooooo
te zdrowe czesto są nie dobre ale sie zdarzaja zdrowe ale tuczace SMAKOŁYCZKI................MNIAAAAAAAAAAAAAAAAM


:p :p :p :p :p
 

przypadkowa

Nowicjusz
Dołączył
11 Maj 2005
Posty
470
Punkty reakcji
0
Wiek
40
Miasto
Białystok :)
Wszystko to kwestia gustu ;)
ja np moge jesc bez przerwy kapuste pekinska, bez zadnych dodatków. Juz nawet psa tym zaraziłam :p
i ogolnie jakos jedzenie nie stanowi głownego punktu mojego dnia, Jak zjem to ok, zapome, tez nic sie nie stanie ;)
 

stokrotka81

Moderator
Dołączył
19 Maj 2005
Posty
1 996
Punkty reakcji
0
Wiek
43
Miasto
bydgoszcz
no jasne je sie po to zeby zyc a nie zyje po to zeby jest :hyhy: :hyhy: :hyhy: :hyhy:

[ Dodano: 11 Czerwiec 05, 13:18 ]
hello to znowu ja :hyhy: :hyhy: :hyhy: :hyhy: :hyhy: :hyhy:


Tom zazdroszczę ci że jesz co chcesz i nie tyjesz....... :p :p :p :p :p

Ja mam cholerny problem z jedzeniem, bo jestem od żarcia uzależniona. I zasadniczo 90% tego co zdrowe, jest dla mnie tak ochydne, że mi przez gardło nie przechodzi... ech...



jeejku AGULIO ja mam troche podobnie......
zdrowe zdarza się smaczne ale to są wyjątki

no
PRAWIE ZAWSZE TO CO SMACZNE TO niezdrowe

pozdrawiam

;) ;) ;) :] :] :] :] :] :] :] :] :] :] :]
 

Magdallena

Nowicjusz
Dołączył
13 Maj 2005
Posty
22
Punkty reakcji
0
Wiek
39
Miasto
Warszawa
Ja jem smacznie i średnio tłusto, tzn staram się nie jadać rzeczy naprawdę tuczących oraz niezdrowych, natomiast na samym razowym, i warzywach nie dałabym rady. Często jem na mieście kebaby, lody z Mc Donald`s i hot-dogi, ale prócz tego staram sie powstrzymywać od innych tego typu bomb kalorycznych :)
Pozdrawiam smakoczy pychotek!!
 

Efelinka

Nowicjusz
Dołączył
5 Sierpień 2005
Posty
54
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Kujawsko-pomorskie :)
Wow nawet nie wiecie jak Wam zazdroszcze.Ja staram sie malo jesc,chociaz nie zawsze mi to wychodzi...Nie ma chyba takiej potrawy,ktorej bym nie lubiła....:p Przyznam sie,ze odpewnego czasu sie odchudzam,bo mam mnustwo kompleksów...Mam wolną przemiane materii i to dlatego szybko mogę przytyć :zalamany: Kiedyś bylam bardzo gruba,ale zaczełam sie odchudzac i schudlam prawie 20 kg.Teraz nie zaliczam sie do "pulchniutkich" ale i tak przydaloby sie zebym schudla jakies 2-3 kg :) Nie wiem tylko co robic,zeby mi sie nie chcialo tak bardzo jesc,bo jak narazie to mam WILCZY apetyt :zalamany:
Pomocy!!
 

Magdallena

Nowicjusz
Dołączył
13 Maj 2005
Posty
22
Punkty reakcji
0
Wiek
39
Miasto
Warszawa
Ja też schudłam 20 kg, (nawet 21), a teraz od paru miesięcy podtrzymuje wagę. Więc wcianam ile się da i co się da, teraz jestem na etapie rybek, lodów, batonów, ciasteczek, chlebka razowego i warzyw :)
No i muszę się powstrzymywać od tych słodyczy, co mi sie wcale nie udaje :))))
i dobrze, w końcu trzeba się najeść :)

pozdro Efelinko, trzymaj się!!
 

Efelinka

Nowicjusz
Dołączył
5 Sierpień 2005
Posty
54
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Kujawsko-pomorskie :)
Magdallena nie tylko my chyba tak mamy,ze na widok słodyczy cieknie nam slinka :) Ale w koncu od czasu do czasu nalezy nam sie troche przyjemnosci..... :p

Pozdróffka Magdallena :)
 

bahiri

Nowicjusz
Dołączył
7 Sierpień 2005
Posty
415
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
kraków
ja mam zawsze jakieś ograniczenia bo cholernie nie chcę przytyć a w moim wypadku jeden dzień pofolgowania sobie kończy się efektem na wadze :(
 

Kerio

Nowicjusz
Dołączył
15 Październik 2005
Posty
7 525
Punkty reakcji
14
ja jem mało i jestem wybredny jem tylko to co mi smakuje a jest mało takich rzeczy :p ale taki juz jestem ale może kiedys to sie zmieni ale narazie nie nażekam na brak jedzonka ale lubie poprzebierać w smakołykach niejem tego co popadnie :sexy:
 

Anittkaaaa

Nowicjusz
Dołączył
11 Lipiec 2006
Posty
363
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Elblążkowo
ja staram sie jesc sama zdrowa zywnosc...a zarazem niskokaloryczna...jem czarny chleb...platki tylko owsiane typu "fitness"...omijam fast foody ale nie ogromnymi krokami :p na ogole staram sie jesc zdrowo ale wiadomo ze czasem mozna sobie pozwolic na wicej :D
 

mała*czarna

Nowicjusz
Dołączył
28 Luty 2006
Posty
5 681
Punkty reakcji
6
kiedyś jadłam tylko zdrową żywność , potem mi sie odmieniło i zaczęłam wsuwać same "śmieci" a teraz ? przestaje jeść :(
 

ania_civ

Nowicjusz
Dołączył
19 Lipiec 2006
Posty
1 881
Punkty reakcji
0
Współczuję - zrób coś z tym, mała czarna...

Ja jem raczej zdrowo, ale bez przesady. Lubię owoce, warzywa, ale i mięsko. Ogólnie - nie mam problemów z żywieniem. No - odpadła tylko cola i czereśnie ale to z powodu reakcji powietrznych.
 

werkanika

Nowicjusz
Dołączył
7 Kwiecień 2006
Posty
116
Punkty reakcji
0
ja uwielbiam słodycze...codziennie musze zjeść choć 1batonika inaczej jestem zła...

mam taką małą swoją teorię:
gdyby nagle pojawił się jakiś kataklizm i słodycze zniknęłyby z planety...to ja bym zniknęła z nimi :D
 

Rokita

rawwwwrrr.. xD
Dołączył
4 Marzec 2006
Posty
3 053
Punkty reakcji
0
Wiek
17
Miasto
stąd.
Ja staram się jeść smacznie i zdrowo. :)
Nie jem jakichś fociopów z McDonalda ( już :p )
bo boję się że kiedyś przez nie wykituję :p
Staram się jeść często ale w małych ilościach.
Nie jem rzeczy tłustych.
Lubię trawkę. tzn zieloną kapustę np. itp. :)
Owoce i warzywka.
Najlepiej się je zdrowo i ze smakiem !
Sałateczki rlzzz.. :D
 

NatashaM

aliena vitia in oculis habemus, a tergo nostra sun
Dołączył
27 Październik 2006
Posty
1 956
Punkty reakcji
102
Wiek
33
Miasto
z Miasta ;)
Moja mama już się nawet nie pyta czy chcę obiad, bo i tak odpowiem jej, że nie chcę. W mojej rodzinie króluje tradycyjna kuchnia polska. Jestem z tego dumna, że przestałam się odżywiać, czymś w stylu schabowy, golonki, czy tłusty bigos. Jak już nie raz pisałam najlepsza według mnie jest kuchnia zawierająca minimalną ilość mięsa, za to dużo (wręcz bardzo dużo) warzyw, ryb i ogólnie wszystkiego, co przeważnie uchodzi za „karmę dla królików”. Daje to zdumiewające efekty. Jako jedyna w rodzinie mam płaski brzuszek i budzę się rano pełna energii. Polecam każdemu zdrową i ekologiczną żywność, bo naprawdę po pewnym czasie widać zdumiewające rezultaty!

P.S
Nie rozumiem tylko jak można napisać i uważać, że takie jedzenie jest niedobre, odpowiednio przyrządzone jest naprawdę pyszne.
:p
 

kataryna

Po burzy ZAWSZE wschodzi Słońce! Nawet po najwięks
Dołączył
6 Grudzień 2005
Posty
6 512
Punkty reakcji
1
Wiek
32
Miasto
lepiej nie wiedzieć :P
Natasha M tyle, że w wieku nastoletnim potrzebny jest zwierzęcy błonnik, którego nie znajdziesz nigdzie indziej, do budowy mięśni. Bez niego prawidłowa budowa tkanki mięśniowej jest niemożliwa. Po 20. roku życia wegetarianizm jak najbardziej, ale przed - odradzam.
 
Do góry