Inicjatywa po stronie kobiety

marteczka86

Nowicjusz
Dołączył
10 Kwiecień 2013
Posty
7
Punkty reakcji
0
Witam,

doradźcie... od pewnego czasu mam kontakt ze starym znajomym (nie dobry kolega, tylko taki znajomy z przeszłości), odezwał się jako pierwszy przez pewien portal społecznościowy (sympatia). Już przy pierwszej bądź drugiej wiadomości wspominał, że możemy spotkać się na kawie, zgodziłam się bez ustalenia czegokolwiek (termin, miejsce itp...). Wspomniał również, że teraz ma strasznie dużo pracy, ważne projekty, brak sił itp... i podał swój nr tel – jakby mi się bardzo nudziło to możemy gdzieś wyskoczyć. Napisałam do niego na komórkę, że nie chcę mu teraz przeszkadzać i jak znajdzie czas to chętnie gdzieś wyskoczymy. Przez ostatnie 3 dni nie mamy kontaktu jakiegokolwiek i czy wielkim natręctwem z mojej strony będzie jeśli to jednak ja ustalę termin, miejsce na spotkanie, pomimo wcześniejszej informacji aby to on dał znać kiedy mu pasuje. Choć z drugiej strony on 2-krotnie proponował abym zdecydowała, sam podał mi swój nr telefonu, po raz pierwszy sam się odezwał.

Chcę go traktować jako kolegę, może z czasem by coś wyszło, ale priorytet – dobry znajomy, z którym czasem można gdzieś wyjść.
 

annawes

Bywalec
Dołączył
21 Lipiec 2012
Posty
2 810
Punkty reakcji
101
Wszystko zależy od ciebie.Ja jeszcze bym zaczekała, by sprawdzić czy mu zależy-wtedy na pewno się odezwie.Jednak nic złego nie stanie się jeśli Ty przejmiesz inicjatywę-może nawet jemu się to spodoba.
 

marteczka86

Nowicjusz
Dołączył
10 Kwiecień 2013
Posty
7
Punkty reakcji
0
sewanna napisał:
Wszystko zależy od ciebie.Ja jeszcze bym zaczekała, by sprawdzić czy mu zależy-wtedy na pewno się odezwie.Jednak nic złego nie stanie się jeśli Ty przejmiesz inicjatywę-może nawet jemu się to spodoba.
On należy do bardzo bardzo nieśmiałych osób.
 

marteczka86

Nowicjusz
Dołączył
10 Kwiecień 2013
Posty
7
Punkty reakcji
0
Kontakt bezpośredni jest o wiele trudniejszego od wirtualnego. Pomimo swojej nieśmiałości odezwał się pierwszy, pierwszy zaproponował kawę, podał swój nr telefonu.To typ człowieka, który musi zaufać. Poczekam do jutra, i zaproponuję spotkanie - kumpelskie spotkanie.
 

marteczka86

Nowicjusz
Dołączył
10 Kwiecień 2013
Posty
7
Punkty reakcji
0
Zaproponowałam spotkanie - do wyboru - spokojna kawa bądź jakiś sport (rolki, bieganie...) ponieważ on biega niech wybierze dzień i rodzaj aktywności, Dostałam odpowiedź, że bardzo chętnie, ale obecnie większy wysiłek u niego jest nie wskazany, ale na coś leniwego jak najbardziej. Poprosiłam aby dał mi znać jak znajdzie chwile czasu i póki co cisza....

Moi drodzy, czy czekać na odpowiedź, czy to jest jego sposób olania? Z tego co wiem faktycznie może nie mieć czasu - remont mieszkania, ważny projekt w pracy....
 

moniquemonique

Bywalec
Dołączył
25 Październik 2011
Posty
1 689
Punkty reakcji
96
Miasto
Śląsk, Częstochowa
A z całym szacunkiem ale pierdołą z Ciebie... jak sie proponuje spotkanie to proponuje się konkretnie!
Teraz bedzisz czekać do usrania :p
I nie pisze tego złośliwie po prostu zadne z was się do tego zabrać nei potrafi :)
 

marteczka86

Nowicjusz
Dołączył
10 Kwiecień 2013
Posty
7
Punkty reakcji
0
Może i pierdoła.... Podałam - środa bądź czwartek - który dzień bardziej pasuje. Więc co teraz zrobić, jak doprowadzić do tego spotkania?
 

annawes

Bywalec
Dołączył
21 Lipiec 2012
Posty
2 810
Punkty reakcji
101
Jeśli chłopak nieśmiały to nie możesz dawać mu tylu możliwości -robimy to ,albo to-środa lub czwartek-on nigdy się nie zdecyduje.
Jak napisała Bilssful-knokretnie działaj,więc przejmujesz inicjatywę na całej lini.Zaproponuj spotkanie-przykładowo w piątek o 17.00-kawiarnia-adres-czekam...tyle.
Jeśli to oleje-nie zalezy mu.
 

Cebulakolandczyk

Nowicjusz
Dołączył
7 Grudzień 2012
Posty
357
Punkty reakcji
12
Jedna rada przy umawianiu się: podajesz datę i godzinę, np. czwartek za tydzień, między 16-21 mam czas... tylko dzwoń z 3 dni wcześniej.


Zaproponuj spotkanie-przykładowo w piątek o 17.00-kawiarnia-adres-czekam...tyle.
Wyobraź sobie, że nie każdemu tak pasuje. Sam często mówię o spotkaniu za tydzień, ale muszę z niego zrezygnować na kilka godzin wcześniej i zaproponować spotkanie na następny dzień, ale kilka godzin wcześniej. Gdyby ktoś mi powiedział- 17,kawiarnia, czekam... to zapewne bym odmówił pomimo tego, że by mi zależało.
 

annawes

Bywalec
Dołączył
21 Lipiec 2012
Posty
2 810
Punkty reakcji
101
Zauważ jednak,że oni już próbowali umawiać się-mało konkretnie i nic z tego nie wyszło.W tym przypadku chłopak potrzebuje decyzji gdzie ,kiedy i o której-a jeśli faktycznie nie będziem mu pasowało, to nic tylko podać inny termin i raczej już dotrzymać słowa-bez kolejnego przekładania.

Bardzo nie lubię sytuacji, gdy mam się z kimś spotakać i ta osoba bez przerwy zmienia ustalenia- bo to czy tamto wypadło-jesli by chodziło o faceta to pewnie takiego bym sobie odpuściła.
 

marteczka86

Nowicjusz
Dołączył
10 Kwiecień 2013
Posty
7
Punkty reakcji
0
Szczerze - pierwsza myśl - podać konkretny dzień, godzinę, miejsce itp...., ale sama bym się zezłościła bądź bardziej zirytowała jakby ktoś mi tak "kazał". Nie każdy jest wolny w tym samym czasie co ja. A z drugiej strony - rozumiem jeśli chłopak ma dużo pracy, remont mieszkania, pilnowanie robotników - czas i głowę to zaprząta niemiłosiernie..
 

annawes

Bywalec
Dołączył
21 Lipiec 2012
Posty
2 810
Punkty reakcji
101
Wszystko zależy od formy w jakiej to powiesz ,nie musi to być tryb rozkazujący.Użyj kobiecego sprytu i powiedz mu,że dnia tego i tego będziesz piła kawę w kawiarni-adres.Miło by było gdybyś się przyłączył,liczę na to...Oczywiście nie musi to być kawiarnia,możesz napisać,że będziesz na spacerze z psem w parku- bardziej na luzie.
 

marteczka86

Nowicjusz
Dołączył
10 Kwiecień 2013
Posty
7
Punkty reakcji
0
Od pewnego czasu - tydzień, nie mamy kontaktu więc niestety takie od niczego "zaproszenie" nie wchodzi w grę. Cóż, trudno się mówi....
 

kwiateczek

Nowicjusz
Dołączył
14 Listopad 2012
Posty
42
Punkty reakcji
0
Jasne że zaproponuj jakiś termin na co bedziesz czekała. Faceci maja tak że gdy mają inne sprawy na głowie nie myslą o tym co w przyszłości. Działają "teraz". Także pewnie odezwał by się jak by nie mialk co robić.:):D
 

samotnawsieci93

Bywalec
Dołączył
10 Grudzień 2008
Posty
2 716
Punkty reakcji
82
marteczka86 napisał:
Od pewnego czasu - tydzień, nie mamy kontaktu więc niestety takie od niczego "zaproszenie" nie wchodzi w grę. Cóż, trudno się mówi....
Moim zdaniem jakby był naprawdę zajęty i nie miał czasu to w ciągu tego tygodnia chociaż raz by się odezwał
np. smsem, a tak podejrzewam, że jeśli jest bardzo nieśmiały to zwyczajnie się boi tego spotkania i go odkłada ;)
 

USSJ

so fucking bad :]
Dołączył
11 Czerwiec 2009
Posty
3 208
Punkty reakcji
169
Wiek
32
Miasto
pdkrpc
Dvpa z kolesia i tyle w temacie - zero konkretow, przytakiwanie i niezdecydowanie, typowa ciamajda i nie ma sensu go usprawiedliwiac bo prawda taka, ze jak facet chce to NIE MA SILY ANI PROBLEMU ktory moglby go powstrzymac.

Co do inicjatywy - proste, nie ma zasady - podoba ci sie, dzialasz bo ktos moze sprzatnac sprzed nosa. W ten sposob dajesz facetowi do zrozumienia ze jestes zainteresowana, bodziec do dalszego dzialania.
 
Do góry