Imprezki z dziewczyna :-/

dingo88

Nowicjusz
Dołączył
16 Listopad 2008
Posty
6
Punkty reakcji
0
Witam!

Jestem tu nowy, to moj pierwszy post......dlatego prosze wszystkich o wyrozumialosc :)
A wiec tak....jestem z dziewczyna 1 rok i 2 miesiace...no i ona jezdzi co jakis czas hmmm....bardzo malo...na impreze do jakiegos klubu nie chce pisac jakiego...:) Ale bardzo rzadko, no ale jak juz jezdzi....owszem z kolezankami...ale jeszcze mnie nie wziela ze soba...na towarzyskie imprezki jesli sobie wypija jestem proszony no wiadomo:) ale jak juz jedzie na dyskoteke to niestety...nie rozmawialem z nia jeszcze bo chce sie was zapytac czy pogadac z nia o tym czy zostawic to tak jak jest....
Kochamy sie bardzo...jesli wam chodzi o wiek to ja mam 20 a ona 18 lat...rozumiemy sie ze soba bardzo dobrze...nie nudzimy sie soba..jest milo przebywam z nia tak co 3-2 dzien zalezy czy ma cos zadane do szkoly lub nie...ostatnio ona sama pyta czy mam czas abym ja odwiedzil :) nie olewa mnie jest miedzy nami dobrze....
Rozumiem to tez tak ze no wiadomo jak faceci z facetami sobie popija sie spotkaja pogadac...to dziewczyny tak samo maja swoje tematy do obgadania...no i moze dlatego jeszcze nie powiedziala abym z nia pojechal moze chce byc z tymi kolezankami....no ale....czy tak powinno byc po takim czasie chodzenia ze soba???
Czy powinienem z nia pogadac o tym abym ja tez tam z nia byl.....jesli pojedzie...bo niedlugo andrzejki....
Jak wy byscie na to spojrzeli??? Jakie macie swoje zdanie???
Tzn....chodzi mi o to czy puszczac ja sama z kolezankami czy jezdzic z nia.....o! :)

Pozdrawiam....
 
Dołączył
26 Październik 2006
Posty
3 149
Punkty reakcji
10
Wiek
31
Miasto
Kaer Morhen
Eee. Czekasz, aż Twoja dziewczyna zaprosi Cię na dyskotekę? Wybacz, ale dla mnie to dziwne.

Zapytaj, czy pójdzie z Tobą na dyskotekę w ramach świętowania andrzejek i po problemie. ;)
 

girll115

Nowicjusz
Dołączył
7 Lipiec 2007
Posty
195
Punkty reakcji
2
Miasto
Bydgoszcz
Ostatnio właśnie się dowiedziałam, że mój chłopak był na imprezie. Sam mi o tym powiedział, nie ukrywał. Ale ja jednak jakoś dziwnie się poczułam. Na takich imprezach jest dużo wabików do zrobienia jakiegoś głupstwa. Jednak jeśli ktoś bardzo kocha, to na pewno wie, co powinien robić, a czego nie powinien. Tak, czy inaczej, ja uważam, iż na takie większe imprezy nie powinno jezdzić się bez drugiej osoby ;) :p
 

lolita16

Nowicjusz
Dołączył
1 Maj 2007
Posty
272
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
my lovely land ;]
Wiesz, jesli nie chce zebys tam z nia jezdzil, to moze ma jakis powod, no ale jaki w koncu jestescie para, wiec to troche dziwne .
Moze powiedz jej wprost, ze chcesz z nia jechac, porozmawiajcie sobie, zapytaj czemu nie chce, zebys z nia tam byl...
Jesli tak bardzo sie kochacie, to nie powinni byc problemu .
 

dingo88

Nowicjusz
Dołączył
16 Listopad 2008
Posty
6
Punkty reakcji
0
J.B. ma racje!!!
Ona mi nie mowi ani nigdy nie powiedziala ze nie chce abym z nia jezdzil....tylko chodzi mi o to czy zostawic to tak jak jest zaufac jej...poznalem ja przez ten czas....i wiem jaka jest....nawet wiem od jej rodzicow ze ona nie jest taka ze ma chlopaka to jej w glowie drugi....to nie ten typ dziewczyny...chociaz duzo teraz takich co zdradzaja... :-/

J.B. ma racje szukam problemu tam gdzie go nie ma dzieki ;-) tez tak teraz na to spojrzalem....
No ale wiadmo czuje sie troche ten taki bol....ze druga polowka jedzie....i dlatego chcialem zobaczyc jak wy sie wypowiecie :)
 

rodri

Nowicjusz
Dołączył
16 Listopad 2008
Posty
91
Punkty reakcji
4
Wiek
36
Miasto
3city
"to dziewczyny tak samo maja swoje tematy do obgadania...no i moze dlatego jeszcze nie powiedziala abym z nia pojechal moze chce byc z tymi kolezankami" w klubie nie da się rozmawiać na "imtymne" tematy między koleżankami :) Ogólnie ten wasz związek dziwnie wygląda, przynajmniej można to tak wywnioskować z tego co pisałeś. Spotykacie się co 2-3dni, spoko, pewnie są ku temu powody, ale, piszesz, że ostatnio nawet sama mówi, żebyś do niej wpadł heh, a co wcześniej musiałeś prosić, narzucać się ? Skoro jesteście ze sobą ponad rok i takie wizyty? Powinniście już się odwiedzać bez żadnych pytań :) No, ale może się nie znam :p Dziwne, dziwne...
 

Zamyślona

Nowicjusz
Dołączył
7 Październik 2006
Posty
1 507
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Czasami, my dziewczyny, oragnizujemy sobie takie babskie wieczorki i czasami to byłoby nawet nie stosowne z Twojej strony gdybyś jej towarzyszył...no bo wyobraź sobie: gromadka dziewczyn i Ty...
a myśle, że ona też ci nie zabrania samemu wyjść gdzies z kumplami...
No ale widamo, że jeśli dziewczyna zbyt czesto sama się urywa na te imprezy no to rzeczywiście byloby nieciekawie...
wiesz, moze po prostu zaproponuj jej, żebyście gdzies razem wyszli...
 

dingo88

Nowicjusz
Dołączył
16 Listopad 2008
Posty
6
Punkty reakcji
0
Zamyslona

Ona wylacznie z kolezankami jedzi i znam je tez....wiem jakie sa ;)
Sama nie jezdzi bo nawet one nie czesto jezdza...jakby oczywiscie regularnie jezdzila to bym cos skumal a tak to tylko mi chodzilo o tamto pytanko ;) bo tak miedzy nami jest dobrze i nie musze sie o nic bac...
 

Migootka

Rodowita Łodzianka
Dołączył
17 Listopad 2008
Posty
1 090
Punkty reakcji
4
Wiek
106
Miasto
Łódź
No to w czym masz problem? Skoro się kochacie, ufacie sobie, jesteś Jej pewien...
Nie sądzę, żeby Ci odmówiła wspólnego wyjścia na Andrzejki...
J.B. dobrze napisał: sam wymyślasz sobie kłopot...
Pozdrawiam! :)
 

dingo88

Nowicjusz
Dołączył
16 Listopad 2008
Posty
6
Punkty reakcji
0
Bylem 4 razy...ale to nie ma znaczenia...hmm....sam chyba sobie robilem problem :) ostatnio niezbyt dobrze sie czuje :) robie jakies problemy z niczego...:) pozdrawiam.... ;)
 

Superiorr

failure is not an option
Dołączył
20 Październik 2008
Posty
2 159
Punkty reakcji
30
Wiek
39
Miasto
Poznań
Tak sobie pomyślałem... że może boisz się, że się puści z kimś innym na imprezie. Powiem Ci tak, nie możesz kontrolować drugiej osoby. Z kobietami jest tak, że jak się znajdzie odpowiedni zawodnik,a ona bedzie chętna to może zrobić skok w bok. Ale mogę Ci gwarantować, że zwykle w towarzystwie koleżanek tego nie zrobi. Bo kobiety już tak mają, że chętniej ze sobą konkurują niż współpracują (inaczej niż faceci). Więc koleżanki nie będą jej kryć. Dlatego nie ma się czym przejmować.

J.B
 

paulina16061

Nowicjusz
Dołączył
28 Lipiec 2008
Posty
107
Punkty reakcji
0
Ej co z Ciebie za facet że ty czekasz aż ona Cię zaprosi na impreze????
Diwne strasznie to jest... to po pierwsze
a po drugie to wy wogóle nigdzie razem nie jezdzicie??? jak to wygląda????
nie rozumiem tego mój chłopak jak sie dowiedział że bez niego pojechałam ( już nie jestwśmy razem) to sie wściekł strasznie (ale to też inna sprawa bo nie miał zaufania) no ale poprostu tak sie nie robi że jak sie idzie to oczywiście też można masz 100 procentową rację że dziewczyny chcą sobie pogadać same raz po raz i nie wcale obgadać chłopaków tylko ooo tak poprostu (mój chłopak tego nie roumiał również) ale mimo wszystko to jednak z tym chłopakiem sie więcej czasu spędza. Powiem szczerze że nie wiem jaka może byc tego przyczyna ale napenwo robisz błąd w tym że jej karzesz sie zaprasza na imprezy:/ CHŁOPAK ZAPRASZA !!!!!!!!!!!! nie rób z siebie jeenia tylko bierz ja na impreze chociaz raz w miesiąc wtedy napewno sie poprawi :D
 

Greeg

Wredny ch* ;)
Dołączył
9 Lipiec 2008
Posty
3 521
Punkty reakcji
313
Miasto
Kobieta :)
no bo wyobraź sobie: gromadka dziewczyn i Ty...
ja sobie wlasnie przed chwila wyobrazilem i jest calkiem spoko :D :p

No dobra, wiem o co Ci chodzi :) Jestem zdania, ze kazdemu przyda sie odrobina wolnosci - zreszta, skoro ja lubie sobie wyjsc na piwo z kumplami to czemu dziewczyna mialaby nie wychodzic z kumpelami ?
 

nkscripts

Nowicjusz
Dołączył
18 Listopad 2008
Posty
20
Punkty reakcji
0
Dla dziewczyn kumpela to nie koniecznie kumpela ;) A na imprezie nigdy nic nie wiadomo :p No tak, zaufanie... Ale kojarzę takie co na imprezie mają kilku chłopaków...
 

Greeg

Wredny ch* ;)
Dołączył
9 Lipiec 2008
Posty
3 521
Punkty reakcji
313
Miasto
Kobieta :)
Dla dziewczyn kumpela to nie koniecznie kumpela ;) A na imprezie nigdy nic nie wiadomo :p No tak, zaufanie... Ale kojarzę takie co na imprezie mają kilku chłopaków...
No niby tak, ale jak bedzie chciala wyciac numer to rownie dobrze spotka jakiegos typa w markecie, autobusie, na uczelni / szkole / pracy itd. itp. Wiadomo, w klubie, imprezie inne klimaty - latwiej o nowe znajomosci, ale to zalezy od czlowieka. Jesli ja nie ufam drugiej osobie no to automatycznie nie wiaze z takim zwiazkiem wielkich nadziei. Jasne, jest jeszcze cos takiego jak zazdrosc, ale w sumie nie mam z tym wielkich problemow - moze mialbym, gdybym tkwil w zwiazkach z kobietami z "wyzszej (sporo) ligi" (niz moja), ale narazie mnie to omija wiec mam swiety spokoj :) Moje podejscie - jak ma ochote robic glupoty - droga wolna, sila nikogo nie trzymam :p
 

nkscripts

Nowicjusz
Dołączył
18 Listopad 2008
Posty
20
Punkty reakcji
0
W autobusie, pracy czy w szkole nie ma się zazwyczaj kontaktu z %% a na imprezie każdy wie jak jest. % jednak zblizaja ludzi.. Jesli ktos jest wporzadku to nawet wypity sie pilnuje ale rozni sa ludzie ;]
 
Do góry