Impreza z szefostwem

ilkas

Nowicjusz
Dołączył
19 Lipiec 2010
Posty
307
Punkty reakcji
6
Miasto
Kraków
Do naszej firmy przyjeżdżają szefowie z wawy, i szykuje się jakieś wyjście kolacja służbowa, i później coś dalej....tylko co?
Dostałam polecenie z pracy i jestem jedną z organizatorek, muszę wykazać się dobrą organizacją :D Impreza ma być we Wrocławiu.
Kompletnie nie mam doświadczenia w czymś takim. Kolacja to jeszcze ok, zarezerwuję stolik gdzieś w super knajpce - rozejrzę się, poszukam czegoś fajnego ale co potem..? Jakiś drink, klub? Czy spacer po ostrowie hehe, no może pora na spacery nie taka.,
Uczestniczyliście kiedy w takich służbowych wypadach? Jak to wyglądało mniej więcej? Pomocy
 

madzia_a

Nowicjusz
Dołączył
24 Październik 2012
Posty
178
Punkty reakcji
10
Wiek
38
no spacery w taką pogodę to radzę sobie odpuścić. mi się wydaje że wyjście do baru/dyskoteki to jest najlepszy pomysł. przynajmniej u nas w firmie zawsze tak się robiło. zależy też czy będzie to w środku tygodnia czy na weekend. bo jak w środku no to ewentualnie jakiś drink i pewnie na tym się skończy, a na weekend to wiadomo, że można bardziej poszaleć.
 

annawes

Bywalec
Dołączył
21 Lipiec 2012
Posty
2 810
Punkty reakcji
101
Z tym szaleństwem to ja bym trochę uważała.Trzeba pamiętać ,że to jednak zawsze impreza służbowa.U mnie są organizowane imprezy jakieś 2-3 razy w roku i zawsze kończą się jakimiś małymi aferami obyczajowymi-jeśli można tak to nazwać.Ktoś za dużo wypije,powie coś nieodpowiedniego np.do przełożonego,lub zdarza się -wyjazd integracyjny na którym ktoś tam za bardzo "zintegrował się" z jakąś panią czy panem.To wszystko póżniej wychodzi i jest niezręcznie ,plotki itd...Trzeba zachować uimiar,pilnować się zwyczajnie ,nie zapominając ,że to nie impreza z kumplami- a jednak służbowa.
 

Moogle

Nowicjusz
Dołączył
31 Październik 2009
Posty
273
Punkty reakcji
15
Wiek
36
Miasto
KRK
Z tym szaleństwem to ja bym trochę uważała.Trzeba pamiętać ,że to jednak zawsze impreza służbowa.U mnie są organizowane imprezy jakieś 2-3 razy w roku i zawsze kończą się jakimiś małymi aferami obyczajowymi-jeśli można tak to nazwać.Ktoś za dużo wypije,powie coś nieodpowiedniego np.do przełożonego,lub zdarza się -wyjazd integracyjny na którym ktoś tam za bardzo "zintegrował się" z jakąś panią czy panem.To wszystko póżniej wychodzi i jest niezręcznie ,plotki itd...Trzeba zachować uimiar,pilnować się zwyczajnie ,nie zapominając ,że to nie impreza z kumplami- a jednak służbowa.
Zgadzam się całkowicie.
Zależy też dużo od ludzi i polityki firmy ale ogólnie z takimi imprezami lepiej uważać.
Ploty to potem takie zawsze lecą jak się zdarzy coś nieoczekiwanego, że głowa mała.
My we Wrocławiu zazwyczaj do klubu wychodziliśmy po prostu. Zazwyczaj był to piątek, więc szło się na drinka i potem kto chciał to wracał do domu a reszta uczestniczyła w imprezie do rana.
 

Moogle

Nowicjusz
Dołączył
31 Październik 2009
Posty
273
Punkty reakcji
15
Wiek
36
Miasto
KRK
To zależy co kto lubi, ale nam się chyba najlepiej podobało jak chodziliśmy do Teatru na oławską 9. Ale to tak jak chcieliśmy właśnie zahaczyć o imprezę a nie tylko drink.
Fajny klub, wystrój robi wrażenie więc nie można się powstydzić przed szefostwem ;)
Na weekendy tam jest najlepiej, bo są jakieś imprezy zawsze organizowane z "atrakcjami" że tak to ujmę ;)
 
Do góry