Nie ma co się wzorować na progach z poprzednich lat, bo to wiele Wam nie powie. Co roku poziom trudności matury jest nieco inny, stąd też wyniki inne. Inne wyniki - inne progi.
Poza tym nie każda uczelnia ustala z góry minimalną ilość punktów, która jest konieczna, aby dostać się na dany kierunek. Zazwyczaj przyjmuje się ludzi od najwyższego wyniku, aż do wypełnienia limitu miejsc. Progi więc ustalają się same.
Dam Wam radę jak sobie radzić w takich sytuacjach - wyszukujcie studentów uczelni, które Was interesują na naszej klasie. Wysyłacie im wiadomości lub piszcie na forum uczelni. Ktoś Wam na pewno odpowie. Przy okazji możecie się dowiedzieć wiele innych ciekawych rzeczy o kierunkach i uczelniach, które Was interesują. Info od studenta to info z pierwszej ręki