Z nosem to jest akurat skomplikowana sprawa, nawet bardzo... Bo jest to podobno jedna z najtrudniejszych operacji estetycznych, dużo trudniejsza, niż np. "zwykłe" powiększanie piersi. Wynika to z faktu, że podobno lekarz musi przy takiej operacji zwracać uwagę na mnóstwo szczegółów i elementów, a przede wszystkim mieć na uwadze głównie to, żeby efekt końcowy był po prostu jak najbardziej proporcjonalny względem reszty twarzy (czyli nie koniecznie idealny, czy dokładnie taki, jaki marzy się pacjentowi).