Horoskopy - prawda czy fałsz?

mathrules

Nowicjusz
Dołączył
7 Czerwiec 2012
Posty
2
Punkty reakcji
1
Nie, nie wierzę. Znałam kiedyś panią, która pisała horoskopy do gazety... Sama mówiła, że bierze stare numery czasopism i inne stare horoskopy i po prostu kopiuje tekst. :)
A co do jasnowidzów i wróżek, takich jak w telewizji czy wróżących przez SMS, to co to za dar jasnowidzenia, skoro żeby cokolwiek ci przepowiedzieć najpierw pytają o twoje dane (datę urodzenia, znak Zodiaku, imię itp.)? :D Te ich wewnętrzne oczy muszą być jakieś niedowidzące. :mruga:
 

joas17ce

Nowicjusz
Dołączył
2 Grudzień 2010
Posty
20
Punkty reakcji
0
Nie wierzę w horoskopy, bo wiem że żaden wróż lub wróżka, przy pomocy szklanej kuli lub innych gadżetów nie jest w stanie przewidzieć czyjejś przyszłości.

Po prostu nasza przyszłość  nie jest zapisana w gwiazdach.
 

lolek1971

Nowicjusz
Dołączył
9 Marzec 2012
Posty
1 614
Punkty reakcji
7
Horoskopy oparte o naturę człowieka pozwalają przewidywać mniej i bardziej prawdopodobne zdarzenia przyszłe.
A natura ludzka zależy także od sposobu odżywiania mamy, taty (nasienie) - od tego co można było jeść w każdej porze roku (oznaczonej przez odpowiedni układ ciał niebieskich)
Astrologowie pracowicie i skrzętnie zapisywali zachowanie i usposobienie wielu osób urodzonych w różnych dniach roku. Przegląd chocby kilku kart zapiskow o ludziach urodzonych w tym samym dniu, tygodniu itd skłaniał do wyszukiwania podobieństw i snucia przypuszczeń o przyszłości.
Teraz to jest tylko zabawa. Ale jakże łatwo wyszukujemy dobre zapowiedzi i jak one nas cieszą ...
 

matinnne

Nowicjusz
Dołączył
12 Czerwiec 2012
Posty
16
Punkty reakcji
2
eee, jasne, że nie wierzę. czytam tylko, żeby przeczytać :) Już bardziej przemawiają do mnie senniki :) Jak coś mi się śni, to lubię sprawdzić, co to znaczy. :) Mój chłopak zawsze to robi i jeszcze nie słyszałam, żeby mu się nie sprawdzało : )
 

Nysha

Nowicjusz
Dołączył
4 Lipiec 2012
Posty
41
Punkty reakcji
1
Nie wierzę w horoskopy...jak to możliwe że mnie i xxxxx innych osób spod tego znaku spotka to samo? Zresztą nie wierzę nawet w te bardziej zindywidualizowane. Zdarza się, że jakiś przeczytam w sumie nie wiem po co. Faktem jest, że po dwóch minutach kompletnie o tym nie myślę.
 

Iluvfantasy

Moderator
Członek Załogi
Moderator
Super Moderator
Dołączył
5 Lipiec 2007
Posty
3 067
Punkty reakcji
245
Czasami, jak mi wpadnie w ręce jakiś horoskop, to czytam, ale nie wierzę w to. Tak, jak ktoś już wspomniał, czytam, żeby przeczytać i zaraz o tym zapominam ;)
 

+Freya+

Bywalec
Dołączył
6 Lipiec 2012
Posty
745
Punkty reakcji
42
Wiek
28
Horoskopy... ja także je czytam z ciekawości. Czasem coś tam się zgadza, ale 'czasem'= baaaardzo rzadko ;)
dla mnie to jakaś tam forma zabawy, nie warto brać tego na serio i ustawiać według tego swojego życia
 

ivi120

Nowicjusz
Dołączył
8 Październik 2012
Posty
10
Punkty reakcji
0
Horoskopy czytam tylko dla śmiechu :p Nie wierzę w to że w tym samym czasie wszystkie osoby spod tego samego znaku zodiaku może nagle spotkać to samo ;)
 

jejku8

Nowicjusz
Dołączył
8 Październik 2012
Posty
34
Punkty reakcji
0
horoskopy to pic na wodę, nigdy nic mi się nie sprawdziło z horoskopu:)
 

Kamma_N

Nowicjusz
Dołączył
14 Luty 2012
Posty
459
Punkty reakcji
0
Heh, ja popieram ostatnie wypowiedzi, to tylko pic na wodę :) ale czasem jest tak, że ktoś czyta coś takiego i nagle stwierdza, że idealnie do niego pasuje, to już zbieg okoliczności, jakaś autosugestia czy coś innego, ale nic w tym magicznego nie ma :)
 
I

immanentne

Guest
ostatnio znalazłam taki fajny cytat Petera Druckera "Najlepszym sposobem na przewidywanie przyszłości jest jej tworzenie"...i to tyle ode mnie w temacie horoskopów ;)
 
Dołączył
14 Luty 2008
Posty
2 390
Punkty reakcji
91
Wiek
38
W horoskopy (takie z gazet) nie wierzę i nawet nie czytam. Ale zainteresowałam się tarotem. Nie chciałam sprawdzać go na rodzinie bo moim zdaniem to trochę nieobiektywne więc wypróbowałam na obcych na innym forum. Ogromnie się zdziwiłam bo z kart wyczytywałam prawdę, kiedy to o rozmówcy nie wiedziałam nic a nic.
 

reni33

Nowicjusz
Dołączył
12 Kwiecień 2006
Posty
158
Punkty reakcji
0
Wiek
52
Nie wierzę , nie czytam , to bez sensu.. ile jest ludzi z mojego znaku zodiaku? i wszystkich spotka to samo? bzdura, od dziecka obalam mity, horoskopy, zabobony.
 

kwiateczek

Nowicjusz
Dołączył
14 Listopad 2012
Posty
42
Punkty reakcji
0
Horoskopy wypisane na kazdy miesiac to zupełnie cos innego od rzeczywistego czytanego np. z kart. Tak mi sie wydaję, napisac można wszystko co się kojarzy w danym znakiem i porą roku. Natomiast z kart lub innych rzeczy czyta sie to co rzeczywiście nam pokazują, mówią. Ja ostatnio byłam na xxx i byłam w szoku co usłyszamam. Zawsze myślałam ze to brednie itd. Ale teraz mam mieszane uczucie bo jakim cudem ta Pani mogła to wiedzieć co mi powiedziała? Przeciez nawet mnie nie widziała... Coś chyba jednak w tym jest powoli choć jeszcze opornie, zaczynam sie przekonywać, że troche prawdy czy też "magii" w tym może być. Bo jeśli nie to nie mam pojęcia jakich sposobów uzywaja.
 

Ladyinblack

Nowicjusz
Dołączył
5 Marzec 2010
Posty
458
Punkty reakcji
7
Wiek
43
Nie wierze w takie rzeczy..co ma byc to i tak bedzie, po co wiedziec wczesniej? zwlaszcza ze ze wszystkich horoskopach pisze jedno i to samo
 

Einherjar

Wyjadacz
Dołączył
15 Grudzień 2011
Posty
3 409
Punkty reakcji
322
Ladyinblack napisał:
Nie wierze w takie rzeczy..co ma byc to i tak bedzie, po co wiedziec wczesniej?
Nie wierzysz dlatego, że nie chcesz wiedzieć? Trochę to bezsensowne o_O
 

Ola Biaka

Nowicjusz
Dołączył
27 Czerwiec 2013
Posty
5
Punkty reakcji
0
Horoskopy to bajki! nie wiem jak można układać swoje życie pod kilka zdań z gazety...
 

Wilk_LancaSter

wiek jest zmienną niezależną, od której wiele zale
Dołączył
18 Luty 2012
Posty
3 319
Punkty reakcji
40
Podszedłem do tego nieco szerzej - zapoznałem się z horoskopami swoimi, członków rodziny i znajomych, z którymi przebywałem często i długo. Brałem pod uwagę wszystkie horoskopy dłuższe niż tygodniowe.
Niezwykle się zdziwiłem!!! To są trafne rzeczy!!!
Horoskopy tzw partnerskie bardzo irytowały moją Najśliczniejszą, bo ona w to wszystko nie wierzyła. Kiedy dała się namówić i przeczytała wszystko o sobie oraz o swoim idolu ją zaślepiającym...
Odtąd codziennie rano widzę ślady zaglądania czytania o odpowiednich znakach, a jej stosunek do idola stał się bardziej rzeczowy, szkoda że nie ma to wielkiego wpływu na egzaltację napadową.
 

Walden

Nowicjusz
Dołączył
23 Listopad 2013
Posty
50
Punkty reakcji
1
Ja z horoskopów to mam zawsze niezły ubaw, a jak sie coś "sprawdzi" to jeszcze wiekszy ;-)
 

Token

Nowicjusz
Dołączył
21 Listopad 2013
Posty
22
Punkty reakcji
0
Bylam pierwszy raz u wrozki z kolezanka jak mialam z lat 15:) to byla staruszka dawno juz nie zyje, powiedziala mi wtedy (dziecku zreszta) dwie rzeczy ktore wtedy wydaly mi sie smieszne a jedna z nich wrecz nie mozliwa zwyczajnie nie uwierzylam je ... a jednak po latach (jestem juz ponad dwa razy starsza) te dwie rzeczy spelnily sie czy tez wydarzyly w moim zyciu. Cos tam musi w tym byc jesli ktos czyli wrozka czy wrozbita wiedza co robia.
 
Do góry