darusiek1989
Nowicjusz
Siedząc sama w pokoju
rozmyślam...
Nic nie ma sensu...
Nagle widzę jakąś postać...
Przyszła po mnie...
Nareszcie...
Doczekałam się...
Wchodzę niebieskimi schodami
usłanymi białymi różami...
STOP!!!
Budzę się...
Jakaś postać ratuje mi życie...
Niepotrzebnie...
Moje życie nie ma już sensu..
Jedak żyję...
Niestety...
rozmyślam...
Nic nie ma sensu...
Nagle widzę jakąś postać...
Przyszła po mnie...
Nareszcie...
Doczekałam się...
Wchodzę niebieskimi schodami
usłanymi białymi różami...
STOP!!!
Budzę się...
Jakaś postać ratuje mi życie...
Niepotrzebnie...
Moje życie nie ma już sensu..
Jedak żyję...
Niestety...