Z tego co mi wiadomo, a może nie wiadomo, subkultury niejako wyznaczają, opisują styl życia ich chłonka. Zatem pytanie jest troche masłem maślanym, bo jedno wiąże się z drugim. Czytając wypowiedzi poprzedników, dodaję ot komentarz: hippisi w dzisiejszych czasach nie są pozerami. Po prostu SĄ. Tak samo jak kiedyś. Pewnie, są ludzie i ludzie, acz ja znam hippisów żyjących zupełnie bez elektroniki, grających bluesa i żyjących w malutkich mieszkankach z podstawowym wyposażeniem oraz zdjęciem swoich autorytetów z tamtych lat. Wolne chwile na piwie, zajęte chwile przeżyte na maksymalnym luzie. Koncerty, muzyka, zmysły...