Help Me :/

chamster18

Nowicjusz
Dołączył
28 Październik 2006
Posty
3
Punkty reakcji
0
to bedzie dluga wypowiedz:D
Bo to bylo tak: niedawno poznalismy z qmplem fajna dziewczyne, on od razu zaczal z nia nawijke, ja nie za bardzo bo bylem zdenerwowany, nie mialem wtedy glowy do rozmowy, szczegolnie z ladnymi dziewczynami. ostatnio ona coraz bardziej zaczela mi sie podobac, jest naprawde cudowna. Bylismy pare razy na piwku, troche gadalismy przez smsy i gg. Ostatno czesto spotyka se z qmplem,. jak wiadomo qmpel to qmpel, on ma dziewczyne i zalezy mu tylko na zaliczaniu, nie mowie tego z zazdrosci tylko tak jest, chce miec dwie dziewczyny na raz :/ . to jest nie wporzadku, a poza tym szkda mi jej jak sie dowie ze zostala oszukana, albo cos jeszcze gorszego. nie mam pojecia co teraz robic, przeciez nie powiem jej ze on jest taki i taki i robi tak i tak bo nie dosc ze oleje mnie to jeszcze strace qmpla i wyjde na frajera, ktory chce budowa szczescie na krzywdze innych. A tak nawiasem mowiac to po czym pozac ze podobam sie dziewczynie?? na lawce siada kolo mnie?? czy jak mnie nie ma z qmplem w barze wtedy pyta gdzie bylem i dlaczego mnie nie bylo?? pomocy....................
 

Mery_Blue

Nowicjusz
Dołączył
8 Luty 2006
Posty
2 363
Punkty reakcji
0
Po porstu powiedz kumplowi że masz zamiar ją poderwać i po prostu poderwij ją...

to po czym pozac ze podobam sie dziewczynie?? na lawce siada kolo mnie?? czy jak mnie nie ma z qmplem w barze wtedy pyta gdzie bylem i dlaczego mnie nie bylo??
hmm.. każdy na swój sposób okazuje zainteresowanie drugą osobą, ale jeśli od poczatku waszej znajomości widzisz, że ona tak jakby czeka na twój ruch to nie zastanawiaj się nad niczym...
Możesz po prostu zaryzykować i wylozyc kawe na ławe..

A po za tym kłamstwo twojego kumpla - jak i twoje_ w końcu wyjdzie na światło dzienne.. i wtedy stracisz możliwość poderwania jej,, bo pewnie stwierdzi że skoro Twój kumpel ją oszukał, a Ty jej nie uprzedziłeś ani nic nie powiedziałeś, stwierdzi że jesteś współwinny.. To trochę tak jak byż przyzwolił na to oszystwo ze strony Twojego kolegi..

to bedzie dluga wypowiedz:D

eeee,,, myslałam że będzie długa :D a ty zminimalizowałeś totalnie więc spoko.. :p
 

joannat82

Nowicjusz
Dołączył
25 Październik 2006
Posty
19
Punkty reakcji
0
pogadaj z kumplem powiedz, ze dziewczyna ci sie podoba i że masz pierwszeństwo bo on juz ma swoją:) a potem...:) zapros ją gdzieś! na kawe piwko, do kina! cokolwiek!
 

chamster18

Nowicjusz
Dołączył
28 Październik 2006
Posty
3
Punkty reakcji
0
albo ja jestem taki denny :/ albo ona taka odporna. Mowi ze nie chce narazie sie zakochiwac i tyle!! Jak ja zaprosilem wczoraj na Pizze to powiedziala ze spac idzie, fakt troche pozno bylo bo kolo 23 ale sam nie wiedzialem ze bede w tym barze. Na gg i przez smsy bardzo fajnie nam sie gada, tylko koncza mi sie pomysly jak ja podejsc . fachowcy pomozcie !! :D
 

Śniący

Nowicjusz
Dołączył
22 Październik 2006
Posty
515
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Z ciemnej krawędzi między snem a życiem
Co do kumpla to fiut myśli tym co ma między nogami. Ostatni koleś który chciał tak zrobić dostał odemnie po pysku i miał złamany nos. Bo nie trawie kolesi którzy mają dwie dziewczyny i uważają to za norme.


A Ty sie postaraj albo otwarcie powiedz o co Ci chodzi a kumpla olej. Tylko nie przez eski czy gg tylko w 4 oczy. Jak bedzie trzeba to wyciagnij ją za fraki.
 

Karolineczka_Skc

Nowicjusz
Dołączył
27 Październik 2006
Posty
59
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Skierniewice
daj do zrozumienia kumplowi ze ci na niej zalezy i zeby ci ja zostawil i bierz sie za dziewczyne ...
gadaj z nia na loozie zaruj lekko ale nie chamsko!!!
nie umiem ci wytłumaczyc jaki masz byc bo taki jest mój kolega to bym musiała was skontaktowac a nie mam jak...
 

madziuszek

Nowicjusz
Dołączył
4 Sierpień 2006
Posty
153
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
Wrocław
Ja bym najpierw brała się za dziewczynę. Oczywiście nie mówiąc jej, jaki okropny jest twój kumpel bo chyba nie są ze sobą jeszcze? :mruga: Ona wybierze kogoś... A jak jego, to wtedy mozesz uderzyc do kumpla, zeby dał spokój bo to bardzo nie fair... :/
 
Do góry