Harcerze... A Co To Jest... Wymarły Gatunek?

Yoggi

wujek Stefan mistrz ciętej riposty
Dołączył
6 Wrzesień 2006
Posty
3 735
Punkty reakcji
14
Miasto
z Biedronki
Świeczowisko o teleturniejach??? trochę to dziwne jak dla mnie.
 

Gipson

....nałogowiec....
Dołączył
18 Lipiec 2005
Posty
685
Punkty reakcji
0
Miasto
CE KA CK KIELCE
Tzn. to nie jest świeczkowisko. Taki kominek na zakończenie dnia.
Nie ma być obrzędowy.
To jak można to zrobić.
Tam myślałam żeby podzielić ludzi jak w ciao darwin a potem takia inna jaka to melodia że daje słowo a któraś z drużyn musi zaśpiewać piosenkę z tym słowem.
I jeszcze inne teleturn ieje w to powplatać.
Tylko jak to zacząć?? o_O
 

Yoggi

wujek Stefan mistrz ciętej riposty
Dołączył
6 Wrzesień 2006
Posty
3 735
Punkty reakcji
14
Miasto
z Biedronki
Tłumacząc na polski: "to jest mój 227 post wogóle, 7 w tym temacie i 1 na tej stronie. Chyba zaraz się zacznę ślinić ze szczęścia. Nikt nie podskoczy mi, ani mojej neostradzie 1 GB"
 

Gipson

....nałogowiec....
Dołączył
18 Lipiec 2005
Posty
685
Punkty reakcji
0
Miasto
CE KA CK KIELCE
Noo... ;] też cię lubie <_<
I chyba niezły jesteś z polaka nie.. Bo nawet jak ci ktoś na tacy poda że ktoś jest dziweczyną to ty też nie rozróżniasz...
Nieźle....
Żałosny jesteś.... :lol: Ankiety nie miałam zamiaru ani celu robić
Ja 3 razy ci powtarzam że ty jesteś dzieckiem neo ;]
No to jakoś nie zaówarzyłam twoich chęci.
Wiesz co... jakoś nie mam ochoty lizać du.py
Zamiast pisać głupoty idź sobie pograj w Dragon Ball'a albo w pokemony. Jak tam wolisz.

A pozatym pierwszą osobą która zaczeła wyzywać kogokolaiwk to byłeś ty... Draken'ku ty ty malutki :) <_< ^_^
 

Draken

Nowicjusz
Dołączył
28 Grudzień 2006
Posty
586
Punkty reakcji
0
Wiek
30
Miasto
się biorą dzieci neostrady?? odpiszcie
Noo... ;] też cię lubie <_<
I chyba niezły jesteś z polaka nie.. Bo nawet jak ci ktoś na tacy poda że ktoś jest dziweczyną to ty też nie rozróżniasz...
Nieźle....
Żałosny jesteś.... :lol: Ankiety nie miałam zamiaru ani celu robić
Ja 3 razy ci powtarzam że ty jesteś dzieckiem neo ;]
No to jakoś nie zaówarzyłam twoich chęci.
Wiesz co... jakoś nie mam ochoty lizać du.py
Zamiast pisać głupoty idź sobie pograj w Dragon Ball'a albo w pokemony. Jak tam wolisz.

A pozatym pierwszą osobą która zaczeła wyzywać kogokolaiwk to byłeś ty... Draken'ku ty ty malutki :) <_< ^_^


kretynie :cenzura: każda strona w tego tematu jest zapełniona serią wyzwisk dla tych którzy ich nie lubią harcerzy.....a poza tym ty sobie 9 latku grać w pokemony ..... cytuje ciebie : mam 9 lat i tak wyzywam na forum że się podniecam kolegom.......

a poza tym upoślodzeńcu dragon ball nie jest grą dla małych dzieci...
 

Pancernik

Czarna Mamba
Dołączył
6 Październik 2005
Posty
3 196
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
z Nienacka
Prosze zaprzestać kłótni w tym temacie!!!
Draken ostrzeżenie juz za to dostałeś wczoraj, więc po co znowu zaczynać??? Twoj post gdzie prócz gwiazdek, cenzury i niedomówień nie ma niczego zostaje zeedytowany.
 

JanuszBA

Nowicjusz
Dołączył
18 Styczeń 2007
Posty
9
Punkty reakcji
0
Widzicie zagadnienie harcerstwa przez pryzmat swoich doświadczeń[faktycznie życia][ilości lat] -i prawidłowo. Życie nie jest czarno-białe i ogląd H też nie może być taki. Harcerstwo jest organizacją stawiającą sobie pewne cele, istotne na pewnym etapie życia harcerza. Spełnia potrzeby społeczne jego członków np potrzebę życia w społeczności rówieśniczej. Harcerstwo ukształtowało mój "kręgosłup" moralny, etyczny, społeczny także zawodowy. Harcerstwo to także miejsce gdzie ścierają się potrzeby jego członków, także skrajne.
Dla mnie niezwykle bolesne jest rozdarcie przez DOROSŁYCH tego ruchu na ZHP i ZHR. praktycznie stworzono wrogość młodych, zupełnie niepotrzebną.Uważam to za olbrzymi błąd, za nieumiejętność niektórych uniesienia się nad własne cele dla celu głównego jakim jest nauczenie młodych podstawowych wartości życia społecznego. Harcerstwo jest jedno. Nie oczekuję na ten temat dyskusji. Nie zajmuję się polityką.
Praktycznie w wątku brak negatywnych ocen i ja także się do tego przyłączam.
BARDZO WAŻNE! Nie musicie być członkami drużyn z których wystąpiliście ale utrzymujcie kontakty bo za rok, 2 lata.... 20 zaowocuje to najróżniejszymi bardzo dobrymi skutkami. Pozdrawiam
 

Gipson

....nałogowiec....
Dołączył
18 Lipiec 2005
Posty
685
Punkty reakcji
0
Miasto
CE KA CK KIELCE
Bardzo fajnie napisane.
Apropo podziału zhp zhr. To wg mnie jest niepotrzebne. Ale niektóre środowiska w zhp nie lubią i mogłyby z nimi zacięcie rywalizować (z ludźmi z zhr) jak i na odwrót.
Ogólnie jest to też wykształcony stareotyp że zhp jest starsze i zapewne lepsze.
 

emper

Nowicjusz
Dołączył
28 Styczeń 2007
Posty
4
Punkty reakcji
0
Ja do harcerstwa nie przekonałem się bo:

1. Po miesiącu chodzenia na zbiórki nie zauważyłem, żeby działo się tam cokolwiek nadzwyczajnego.
2. Nie lubie jak mi ktoś mówi co mam robić i leczy w ten sposób swoje kompleksy (a tak BYŁO)
3. Jakiś czas potem widziałem jak harcerze zbierają sprawności pakującą ludziom torby w supermarkecie. ZGROZA
4. Na obozy mogłem jeździć bez harcerstwa. Z kim chciałem i kiedy chciałem.
5. PRZYSIĘGA harcerska (czy zasady harcerskie) mówi o tym, że się nie będzie pić i palić. A wy to teraz tłumaczycie, że harcerz to też człowiek? To się nazywa HI-PO-KRY-ZJA.

Buziaczki :*
 

Yoggi

wujek Stefan mistrz ciętej riposty
Dołączył
6 Wrzesień 2006
Posty
3 735
Punkty reakcji
14
Miasto
z Biedronki
Ja do harcerstwa nie przekonałem się bo:

1. Po miesiącu chodzenia na zbiórki nie zauważyłem, żeby działo się tam cokolwiek nadzwyczajnego.
2. Nie lubie jak mi ktoś mówi co mam robić i leczy w ten sposób swoje kompleksy (a tak BYŁO)
3. Jakiś czas potem widziałem jak harcerze zbierają sprawności pakującą ludziom torby w supermarkecie. ZGROZA
4. Na obozy mogłem jeździć bez harcerstwa. Z kim chciałem i kiedy chciałem.
5. PRZYSIĘGA harcerska (czy zasady harcerskie) mówi o tym, że się nie będzie pić i palić. A wy to teraz tłumaczycie, że harcerz to też człowiek? To się nazywa HI-PO-KRY-ZJA.
1. Jak się komuś nie chce nic w harcerstwie robić, nie zainteresuje się nim, to prawda, może ono być nudne.
2.Straszne. To musiało być druzgocące. Ja wiem że niektórym kiepsko wychodzi słuchanie się innych, a nie tylko rządzenie się.
3.No i co? dlaczego zgroza? Totalnie tego nie rozumiem. Chodzi ci o to że coś robią? Że robią coś z siebie, zamiast tylko siedzieć na d... ie?? jak widzę, wszelka praca, słuchanie się innych czyli dyscyplina sprawiają Ci trudność, a wręcz wzbudzają zgrozę.
4.Super. Też się cieszę. Tylko co z tego?? Jeśli ktoś myśli o harcerstwie jako tylko o źródle biwakow, rajdow, obozow itp. to żeczywiście słusznie że rezygnuje.
5.Gdybyś została trochę dłużej na zbiorkach i słuchała tam innych to może zrozumiałbyś, że harcerz nie ma być idealny! On ma do tego ideału dążyć. Poza tym każdy inaczej rozumie harcerstwo i inqczej interpretuje treści jakie chce ono nam przekazać.
Pozdrawiam :D
 

Remande

Nowicjusz
Dołączył
30 Styczeń 2007
Posty
33
Punkty reakcji
0
Yoggi, wiem będę się powtarzać, ale muszę się wypowiedzieć na temat tych punktów ;].

1. Po miesiącu chodzenia na zbiórki nie zauważyłem, żeby działo się tam cokolwiek nadzwyczajnego.
2. Nie lubie jak mi ktoś mówi co mam robić i leczy w ten sposób swoje kompleksy (a tak BYŁO)
3. Jakiś czas potem widziałem jak harcerze zbierają sprawności pakującą ludziom torby w supermarkecie. ZGROZA
4. Na obozy mogłem jeździć bez harcerstwa. Z kim chciałem i kiedy chciałem.
5. PRZYSIĘGA harcerska (czy zasady harcerskie) mówi o tym, że się nie będzie pić i palić. A wy to teraz tłumaczycie, że harcerz to też człowiek? To się nazywa HI-PO-KRY-ZJA.

1. Musiałeś trafić do kiepskiej drużyny. Ja swego czasu należaam do harcerstwa i na nudę nigdy nie nażekałam
2. Wiesz, druhowie są od tego, żeby sprawować jakąś władzę. Gdyby panowała taka kompletna samowolka,to coby to była za drużyna? Zawsze jakiś lider musi być, tak jest od zawsze.
3. Ja też to robiłam i zyję. Nie za sprawą harcerstwa, tylko w ramach prac społecznych. Zarobiłam trochę drobnych, parę czekolad, dostałam pkt, wyrobiły mi się mięśnie, poznałam fajnych ekspedientów. A że dla niektórych taki wysiek jest czymś, co może zagrażać ich reputacji to ich problem...
4. Ja nie jeździłam na obozy, bo nie miałam kasy. A i tak przebywanie z druzyną było dla mnie czymś świetnym. Wiem tylko, nikła to przyjemność jechać samemu na takie coś.
5. Chłopie, a kto tego przestrzega?! XD I druhowie i harcerze lubią sobie popić, popalic... Jak każdy. Ważne, żebyś był w każdej chwili gotowy do pomocy i nie szkodził innym ludziom. Dla mnie to nic trudnego.
 

Yoggi

wujek Stefan mistrz ciętej riposty
Dołączył
6 Wrzesień 2006
Posty
3 735
Punkty reakcji
14
Miasto
z Biedronki
Ja się odwołam może do 5 pkt (i 10 prawa). Chodzi o to żeby się nie upijać, ani specjalnioe popadać w nałogi. A jeśli chodzi o drużynowych to także takie osoby nie powinny być zauważona na podobnych praktykach. Co nieznaczy że ktoś ma sobie tego totalnie zakazać bo to zakrawa na fanatyzm
 

Remande

Nowicjusz
Dołączył
30 Styczeń 2007
Posty
33
Punkty reakcji
0
Osobiście byłam kiedyś ze swoim druhem i kumplem na paru piwach, lecz była okazja - urodziny druha. Ale koleś ma mocny łeb, dlatego mógł sobie pozwolić. Wszystko poszło elegancko, nie zniszczyliśmy baru, kelner nie musiał nas wyprowadzać. I to mi się własnie podoba.
 

kamelia96

leń etatowy
Dołączył
13 Kwiecień 2006
Posty
1 258
Punkty reakcji
1
Wiek
33
Miasto
OŚW - małopolska :)
znam paru harcerzy. i sa to naprawde w porzadku ludzie! od czterech lat jezdze na obozu wlasnie z harcerzami,jako cywil i sadze,ze nikt nie potrafi sie tak bawic jak oni :) w pelni pozytywne zajecie :)
 

Yoggi

wujek Stefan mistrz ciętej riposty
Dołączył
6 Wrzesień 2006
Posty
3 735
Punkty reakcji
14
Miasto
z Biedronki
od czterech lat jezdze na obozu wlasnie z harcerzami,jako cywil i sadze,ze nikt nie potrafi sie tak bawic jak oni :) w pelni pozytywne zajecie :)
Taaaaaaak. Chyba nikt nie jest w stanie tak się bawić jak harcerze :D Ach te nasze zabawy :D Pajączek, słoneczko te sprawy :D ;P
 

Broszkie

Nowicjusz
Dołączył
30 Styczeń 2007
Posty
64
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
tam gdzie fajnie
Harcerstwo... Hmmmmm niektórzy uważają nas (ponieważ należę do harcerstwa) za odważnych ludzi a niektórzy jak jakieś odchyłki natury. Jakie wy macie zdanie na tem harcerzy?
ee tam:) nie jesteście źli:) choc moją kumpelą ta 'organizacja' pogrązyla ją......:)

Tłumacząc na polski: "to jest mój 227 post wogóle, 7 w tym temacie i 1 na tej stronie. Chyba zaraz się zacznę ślinić ze szczęścia. Nikt nie podskoczy mi, ani mojej neostradzie 1 GB"
bueheheheh:) zazdrośc normalnie!
 
Do góry