Grupa Teologów krytycznie o beatyfikacji Jana Pawła II

naShiA

pibip !
Dołączył
11 Listopad 2005
Posty
325
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
z kątowni
jestem przeciwny jego beatyfikacji.. (..) Jednak jeśli potem niemcy wyskoczą o beatyfikacje Ratzingera?? Bo ich sie rodak wybił i jest papieżem...
nie no bez kitu,to nie reguła. przeciez nie kazdy papiez w historii zostal uznany za swietego...

witam
mając to wszystko co miał papież, tez bardzo łatwo być szlachetnym człowiekiem i starać się być po prostu dobrym, a jeśli tylko za to mozna zostać świętym to zdecydowana większość ludzi na ziemi powinna zostać świetymi
a co takiego mial ten papież? z tego co wiem to bogactw zadnych nie posiadal, mial ponoc tylko kilka ksiązek :mruga: a do swojego "stanowiska" doszedl wlasna praca... chyba jasne jest ze nie mogl zamieszkac na blokowiskach, to do czegos zobowiazuje...

ciekawe czy jakby papież urodził się w takim, np. Sudanie zy Etiopii, gdzie głód, smród, choroby, wojny domowe i inne podobne niespodzianki pokazują na co człowieka stać (lub nie), to czy zostałby tym, kim został? co zrobiłoby z niego życie? czy zaistniałby medialnie?
chyba nie urodził sie będąc od razu papieżem? jesli oglądałes lub czytales ktoraś z biografii JPII to zauwazyles chyba ze zyl jak kazdy zwykly czlowiek i też było mu ciezko

A mi wisi czy go będą beatyfikować czy nie.
w sumie to mi też. po co ludzie zajmuja sie takimi rzeczami? chyba nie do ludzi a do Boga nalezy ocena jego świetosci...
 

blondyn@

Nowicjusz
Dołączył
13 Październik 2005
Posty
95
Punkty reakcji
0
Miasto
bo ja wiem...
ja lepiej nic nie pisze, bo wszędzie będzie cenzura, ale normalnie mówiąc to wielkie, ogromne ŚWIŃSTWO nie wiem jak tak można... :/
 

odeon

Laudare Rhinocerotidae
Dołączył
2 Grudzień 2005
Posty
4 108
Punkty reakcji
7
Wiek
35
Zazdrościmy papieżowi?
Czego?
Mnie poprostu nie interesują wewnętrzne problemy kk.
 

Rapid

Nowicjusz
Dołączył
27 Grudzień 2005
Posty
1 190
Punkty reakcji
21
nie no bez kitu,to nie reguła. przeciez nie kazdy papiez w historii zostal uznany za swietego...
Fakt, wielu cywilizowany świat przeklina ale dla kościła to nie ma znaczenia.
a co takiego mial ten papież? z tego co wiem to bogactw zadnych nie posiadal, mial ponoc tylko kilka ksiązek
I nawet nie musiał wiedziec ile te książki kosztuja bo miał za soba całą potęgę koscioła i zarządzał jednym z największych majątków naszego świata. Pasty do zębów tez nie kupował ani papieru toaletowego. Nie płacił rachunków ani nie rozliczał się z urzedem skarbowym. Tak to i ja moge byc skromnym i biednym:)
 

odeon

Laudare Rhinocerotidae
Dołączył
2 Grudzień 2005
Posty
4 108
Punkty reakcji
7
Wiek
35
Nie płacił podatków?
To zwykło się zwać złodziejstwem.
 

Rapid

Nowicjusz
Dołączył
27 Grudzień 2005
Posty
1 190
Punkty reakcji
21
No tak, ale w kosciele katolickim w Polsce to jest tak poustawiane, że nikt z jego funcjonariuszy nie osiaga dochodów i duchowni płacą zryczałtowany podatek na poziomie minimum. Wszystko co posiadają jest przedmiotem kultu i nawet darowizny nie podlegają opodatkowaniu. Nic nie stanowi prywatnej własności księży zatem nic nie podlega opodatkowaniu.
Papież JP II nawet nie pobierał wynagrodzenia jako głowa państwa Watykan i w rubryce przychody wpisywano mu 0,00. No to niby czemu miałby płacić podatek? To jest całkiem podobnie jak z aresztowanymi "biznesmenami", którzy nawet bielizny osobistej nie mięli własnej bo wszystko rozpisane było na rodzinę albo przyjaciół. Komornik mógł się tylko po głowie drapać bo "biznesmen" latał śmigłowcem, jeździł merolem, mieszkał w pałacu a jak przyszło do zciągnięcia zaskarżonych należności to okazywało sie, że nie ma nic!:)
 

Hakeryk2

Meblujdom
Dołączył
13 Kwiecień 2006
Posty
690
Punkty reakcji
0
Wiek
34
To jest całkiem podobnie jak z aresztowanymi "biznesmenami", którzy nawet bielizny osobistej nie mięli własnej bo wszystko rozpisane było na rodzinę albo przyjaciół. Komornik mógł się tylko po głowie drapać bo "biznesmen" latał śmigłowcem, jeździł merolem, mieszkał w pałacu a jak przyszło do zciągnięcia zaskarżonych należności to okazywało sie, że nie ma nic!:)

To chyba ja tak zaczne robić :p

No to kto płaci podatki za kościołowych?
 

Rapid

Nowicjusz
Dołączył
27 Grudzień 2005
Posty
1 190
Punkty reakcji
21
Na tym polega cały problem bo kiedy przedstawiciel kościoła nabywa lub dostaje w formie darowizny cokolwiek (auto, meble, ubrania, jedzonko, sprzęt RTV czy AGD, dzieła sztuki, książki i nawet usługi wszelakie) to jest nazywane jako dobra służące realizacji zadań religijnych i nie podlega opodatkowaniu. Tym sposobem można nieźle przeżyć całe życie, opływać w dostatki i być biedakiem w rozumieniu prawa. Nic nie posiadać własnego.
Jan Paweł II był właśnie takim ubogim kapłanem. Nic nie miał poza swoją wiarą. Nawet te buty co mu na miare szewc robił stanowiły dobro kościoła służące posłudze kapłańskiej a więc zwolnione z podatku.
 

odeon

Laudare Rhinocerotidae
Dołączył
2 Grudzień 2005
Posty
4 108
Punkty reakcji
7
Wiek
35
Hmm...pomyślmy?
Może z Watykanem?
Istnieje tam urząd skarbowy, bo nie wszyscy mieszkańcy Watykanu to kler.

RTV i AGD mają służyć realizacji zadań religijnych?
"Pomódlmy się do pralki o szczelną uszczelkę" <_<
 

odeon

Laudare Rhinocerotidae
Dołączył
2 Grudzień 2005
Posty
4 108
Punkty reakcji
7
Wiek
35
No tak!
Po co?
Przecież ksiądz, a już tym bardziej papież, jest uprzywilejowany.
Każdy powinien płacić jednakowe podatki :/
---
Pomódlmy się do lodówki o freon.
 

odeon

Laudare Rhinocerotidae
Dołączył
2 Grudzień 2005
Posty
4 108
Punkty reakcji
7
Wiek
35
Oho...żandarmeria forumowa.
Może zaczniesz wypisywać mandaty?
 

Rapid

Nowicjusz
Dołączył
27 Grudzień 2005
Posty
1 190
Punkty reakcji
21
qwert12345_nowy, co chcesz zakwestionować? Podatki? Darowizny? Podatki od darowizn? Mienie sprowadzane do szerzenia kultu religijnego? Ziemię tez pewnie temu kultowi słążącą? Działki atrakcyjne w miastach oddawane kościołowi? Pensje z budżetu wypłacane katechetom i kapelanom wojskowym, pożarniczym i innym mundorowym? Dotacje do szkół parafialnych i uczelni teologicznych? CO CHCESZ ZAKWESTIONOWAĆ???
Kościół katolicki w Polsce grabi państwo i naród nie patrząc na prawo ani lewo. Bierze ile daja i żąda więcej niż dają. I dostaje bo państwo jest porypane. Kiedyś, dawno temu ale jakże współcześnie, mówiło się, że "kto ma księdza w rodzie tego bieda nie ubodzie". No to mamy już całkiem blisko do państwa wyznaniowego i co gorsza będącego materialnie właścicielem tego karaju. Jeśli to jest wzór demokracji i model do którego zmierzamy to ja na całe szczęście już jestem stary i chory i mnie to nie chwyci! Tak jak się zapytali w Czechach jednego przechodnia: - "Pane Hawranek! Wyste słyszeli? U nas ma byc komunizm!" Na co Hawranek odpowiedzieł z pełnym spokojem: - "Ja sem ne boim, ja mam raka!"
 

odeon

Laudare Rhinocerotidae
Dołączył
2 Grudzień 2005
Posty
4 108
Punkty reakcji
7
Wiek
35
Tylko że kk nadal jest, a trudno aby wszyscy mieli raka <_<
 
Do góry