O boże kochany. Przecież to zwykły odbiornik GPS... Znaczy może jakiś lepszy, ale chodzi mi o działanie. A wy jakbyście jakieś cudo zobaczyli ;q Włączasz to pudełko, czekasz, czekasz, włączasz komórkę/palma, włączasz program(jak AutoMapa/TomTom/CośTamWKomórcę), łączysz sięBluetoothem z tym pudełkiem. Koniec. Teraz tylko program musi nawiązać połączenie z satelitą i odczytać twoja pozycje. Oczywiście to pudełko korzysta z SATELITY, a nie z internetu, więc nie ma mowy o żadnym płaceniu ;q Ja używam HP iPAQ(nie wiem jaki bo nie pisze) + odbiornik(to pudełeczko) HI-406BT + AutoMapa. Generalnie jestem zadowolony. NA wakacja taki zestaw to prawdziwe wybawienie.
Co do wad i ograniczeń, to na pewno będzie to mały wyświetlacz palmtopa(na komórce sobie tego nie wyobrażam...). Kolejnym minusem jest oczywiście łącznosć z satelitami. Wystarczy dach samochodu i z połączenia nici(ale to być może zależy od odbiornika). W autobusie przez szybę jest szansa na połączenie się, ale przez dach nie ma szans. W wąskich uliczkach też różnie bywa(wystarczy jakiś placyk znaleźć i pozycję się ustali). Inne zalety i wady to już zależą od programu z mapą. Wiem, że jak teraz bym coś takiego kupował to tylko i wyłącznie Palm z WBUDOWANYM odbiornikiem GPS(tak to jest za dużo z tym zachodu).
A do autora: nie widziałem u ojca w N73 wbudowanego programu z mapami, więc nie wykluczone, że trzebaby dokupić. A po tym jak mi do mojej E50 zaproponowali abonamencik na mapki, to dziękuje postoje