Golenie nóg...

[+Freya+]

Cześć dziewczyny, mam do was takie pytanie. Goliłam sobie ostatnio nogi jak byłam już zmęczona, i poleciałam maszynką jakość tak, że zdarłam sobie skórę do tego stopnia, że ją wyciągałam z maszynki. No i to było kilka dni temu, krew się lała jak szalona, ale nie o tym. Otóż kiedy mi się z tego zrobi jakiś strupek, czy coś? Ciągle szczypie i jest to miejsce po prostu pozbawione naskórka zupełnie.

 

[rokiczaaa]

Musi wypłynąć taki przezroczysty płyn i wtedy się zrobi strupek.
Ważne żeby nie ruszać jak się to przezroczyste (nie jestem biologiem, nie znam nazwy) pojawi.

 

[+Freya+]

Limfa? :crazy: Ale ja mam to zaklejone plasterkiem i nie ruszam, to nawet nie wiem co mi tam leci natomiast co rano zmieniam plaster, bo zawsze trochę krwi jest na takim po nocce.

 

[samotnawsieci93]

Radzę nie przeżywać, na wszystko potrzeba czasu. Przemywaj od czasu do czasu i powinno się zagoić. Następnym razem uważaj i depiluj się 'na mokro', bo możesz się zaciąć w innym miejscu...

 

[+Freya+]

Ależ ja to robiłam na mokro, SzklanaDamo. Tylko, że pociągnęłam sobie maszynkę jakoś tak pod ukosem i ładnie pojechałam.

 

[ForeverYoung]

Ja bym radziła nie zaklejać tego plastrem bo gojenie się dłużej zejdzie ,ponieważ rana nie ma dostępu do powietrza.
Jeżeli siedzisz w domu staraj się tego nie zaklejać .
Obstawiam jakieś 3-4 dni na pojawienie się strupka.

 

[+Freya+]

Ale ciężko jest być bez plastra w spodniach, bo to trze. Nawet jak mam plaster i wciągnę spodnie to mnie boli.

 

[Einherjar]

W zamierzchłych czasach, o których jedynie stare drzewa pamiętają, kobiety nie chodziły w spodniach. Może, na te kilka dni, pobaw się w rekonstrukcję historyczną, hm?

 

[ForeverYoung]

Wiem.
Dlatego ,jeżeli jesteś w domu to się staraj ,a jak wychodzisz zaklejaj.


Thyme
Nie wiem jak u Ciebie ,ale u mnie jest taka pogoda ,że do spódnicy musiałabym 3 pary rajstop założyć ,żeby mi było ciepło.
W lecie wyrzucam spodnie na dno szafy.

 

[+Freya+]

Thyme- nie mogę bo będę wracać na siebie zbyt dużą uwagę idąc po chodniku, spowoduję kilka wypadków a wszystko to dzięki mojej obdartej nodze.
Poza tym jest zima.

 

[Einherjar]

A no rzeczywiście, zima jest. Zapomniałem.

 

[annawes]

Jejku-jak siedzisz w domu to wietrz tę ranę jak długo się da.Jak musisz wyjść to zaklej-ale lepiej weż gazę- czy duży gazik na ranę, a plaster tylko na brzegi tam gdzie zdrowa skóra.

 

[Bluesia]

bo możesz się zaciąć w innym miejscu...

A wosk ?

 

[annawes]

Pewnie -tylko jeszcze poparzena jej trzeba.

 

[Bluesia]

Gdzie znajduje się taki gabinet, w którym parzą woskiem ?

 

[annawes]

Nie wiem -tak mi się skojarzyło-ja wosku nie stosuję-to on nie parzy?

 

[Bluesia]

Mnie nie, ale może uczulać, albo włoski mogą się wrastać. Wszystko zależy od predyspozycji. Podobnie rzecz ma się z laserem. Różnie organizm reaguje. Stąd polecam przede wszystkim gabinety na dobrym poziomie z kompetentnym personelem.

 

[03092010]

Otóż kiedy mi się z tego zrobi jakiś strupek, czy coś?

Zaskoczylas mnie pomyslem na watek.
Po naszych odpowiedziach przyspieszy ci sie gojenie? Bo nie rozumiem twojego tematu, pytania. Odpowiednio pielegnowane zranione miejsce, zagoi sie zawsze. Pytanie czy zostanie blizna.

 

[notserious]

ze spokojem musisz poczekać. gojenie miejsca zaczęło się od momentu kiedy przestałaś krwawić.(jakoś to tam było, ze protrombina uaktywnia trombine czy na odwrót, blablabla) na noc nie zakładaj plastra... nie dotykaj tego miejsca i za jakis czas powinno być ok. natomiast dość dobrze staraj się odizolować ranę od spodni. tzn w ciągu dnia nakładaj dość konkretny opatrunek adekwatny do Twojej rany, by nic jej nie podrażniało

 

[+Freya+]

@Seven, cóż, zaskakuję od jakiegoś czasu nawet siebie. A co do blizny, to nawet o tym nie pomyślałam nie przyjmuję tego do wiadomości.

@not ok, już mi się coś tam zaczyna dziać bo nieustannie czuję lekkie pieczenie i widzę, że się pojawia pierwsza warstwa osłaniająca mi ranę przed czynnikami zewnętrznymi, więc chyba już "z górki"