GNS

DaMi

Ehre asher ehre
Dołączył
30 Lipiec 2006
Posty
1 233
Punkty reakcji
1
Wiek
35
Polski artykuł o GNS bardzo ciekawy. Przyznam, że spotkałem się z tym pojęciem po raz pierwszy. Mimo wszystko, dla mnie nie ma to większego znaczenia - typy, podklasy, podziały etc. Fajnie się o tym czytało (zauważając masę prawidłowości co do swojego zachowania i znajomych graczy!), ale nie ma to raczej większego wpływu na nas? GNS jak to autor polskiego artykułu (ty?) zauważył liczy się przede wszystkim dla autorów systemów :).

Jestem typem gma, który daje graczom iluzoryczne wrażenie, że mają na coś wpływ a tak naprawdę idą oni po sznurku scenariusza. Często stosuję metodę "force" zmuszając ich do podjęcia takiej a nie innej decyzji (np Sygin we wprowadzeniu do "Władcy Marionetek" jakąkolwiek akcję by nie podjęła i tak zostałaby schwytana i wtrącona do lochu, bo tam MUSIAŁA spotkać Kota i przyjąć jego propozycję, tak to działa :) ).

Z kolei nie mogę jednoznacznie ocenić swojej postawy gracza? Trochę z gamisty a trochę z symulacjonisty ;). Raczej pasywny, jako że sam wiem, jak ciężko czasami zmusić graczy do podjęcia jakiś akcji. Skoro gm ma pomysł na scenariusz to staram się tym scenariuszem podążać.
 

Nadhard

Nowicjusz
Dołączył
16 Maj 2007
Posty
58
Punkty reakcji
0
Chodzi o to że taka chodciaż ogólna klasyfikacja podanie jakiejś mieszanki(tak jak to zrobiłeś) bardzo pomaga w zrozumieniu stylu gry drugiej osoby i nie potrzebne jest długie tłumaczenie. Jako że szykuje się powoli do zorganizowania sesji na tym forum więc przeprowadzam mały wywiad by mieć mniej kłód pod nogami.
 
Do góry