Ginekolog W Krakowie

[motylek]

no widzisz a co balas sie, ze to cos czego trzeba sie wsydzic, kazdy to tylko czlowiek

Nie no coś Ty.... nie bałam się, bo nie ma się czego wstydzić

 

[Dominika D.]

no pewnie ze nie ma, ale malo osob chce sie do tego przyznac

 

[Katherine]

czesc w krakowie polecam w przychodni na os.Niepodległości dr. Jacek Franczak. Rejestrujesz sie do niego pod nr: (012) 6416450 nie boj sie go on jest bardzo mily i rzezowy naprawde ok, teraz bym nie szla juz gdzie indziej chodz bylam dopiero raz tam ale nie szalej za bardzo tak wczesnie.. pozdrawiam

 

[askaka]

ale nie szalej za bardzo tak wczesnie...

a z czym nie trzeba tak szalec ?? z sexem ??

 

[Dominika D.]

ale jak juz sie zacznie szalec to nie da sie chyba przestac

 

[jelonek]

Nie, no ginekologa to juz znalazlam, ale teraz mam kolejny dylemat Jeszcze glupszy :lol: Wiec bylo to tak: na poczatku grudnia poszlam do ginekologa, zostalam skierowana na badania, ale tez dostalam od razu recepte na trzy opakowania Novynettu. Na badaniach bylam w polowie grudnia, wyniki mam w porzadku (z cytologii II- to chyba dobrze, prawda? ) i w Sylwestra akurat dostalam okresu, wiec zaczelam brac I teraz tak sie zastanawiam- skoro biore juz pigulki, wszystko jest z nimi w porzadku, wyniki badan tez, to powinnam zglosic sie do ginekologa z nimi juz teraz, czy moge dopiero kiedy skoncza mi sie pigulki (tj za jakies ponad dwa miesiace)? Bo wiadomo- wizyta kosztuje, tam, gdzie ja chodze, 60 zetow

 

[Dominika D.]

jelonek II oznacza niewielkie zmiany I jest najlepszy wynik tak czytalam, ale II nie jest zla, a bylas u lekarki z wynikami badan? bo jesli nie to powinnas isc, ale z tym to sie nie pali, mozesz isc za jakis czas, a jesli Twoje tabletki nie sa refundowane to mozesz dostac receptre na pol roku, zostawiasz ja w aptece i co miesiac przez 6 miesiescy mozesz wziac opakowannie tabletek, dostajesz taka karteczke ile jeszcze Ci zostalo, ale tylko w przypadku pelnoplatnych lekow, wiec zapytaj lekarke o to, bo szkoda kasy na wizyty tylko po recepty

 

[jelonek]

No wlasnie o tej kasie mowilam Novynette nie jest refundowany i, jak pisalam, dostalam jak na razie recepte na 3 miesiace, a z wynikami jeszcze nie bylam i zamierzam isc- i z wynikami, i po nastepna recepte- jak mi sie bedzie konczylo ostatnie opakowanie z tej recepty, ktora dostalam miesiac temu Tylko sie zastanawialam, czy nie powinnam isc wczesniej z wynikami.

 

[Dominika D.]

no mysle ze nie musisz sie spieszyc, a jak bedziesz to wez recepte na 6 miesiecy, jezeli nie wykupiz wszystkiego to ona przepadnie (mi zostalo na 5 opakowan Yasmin ale nie biore juz tego swinstwa)

 

[Gorgusia]

Jelonek a ja zadam inne pytanie...Nie zawcześnie trochę?Jedenaście miesięcy to niedługo...Ja zdecydowałam się na ten krok będąc ze swoim chłopakiem 2.5 roku.Naprawdę jesteś aż tak bardzo pewna swoich uczuć po takim,moim zdaniem,krótkim czasie?Chyba jestes ryzykantką...i jeszcze 16 lat...

 

[Dominika D.]

ja tez to zrobilam po 11 miesiacach, ale mialam wtedy prawie 19 lat

 

[jelonek]

Ale tabletki sa na tyle pewne, ze to raczej nie jest specjalne ryzyko. I uwazam, ze miedzy rokiem a kilkoma katami to juz nie ma takiej roznicy jak miedzy chociazby 2 a 4 miesiacami...To tak naprawde jesli jednak sie do siebie nie pasuje, to najdluzej po roku to wyjdzie. Ale wiadomo, ze mozna rownie dobrze rozstac sie po dluzszym okresie czasu. Tylko ze kwestia niezgranych charakterow to juz raczej odpada. A rozstania z innych powodow to juz moga sie zdarzyc w kazdym czasie.

 

[Dominika D.]

mi tez sie wydaje ze jak sie z kims jest juz okolo roku to raczej bedzie sie juz razem, wiadomo ze nic pewne nie jest

 

[askaka]

mi tez sie wydaje ze jak sie z kims jest juz okolo roku to raczej bedzie sie juz razem, wiadomo ze nic pewne nie jest

o Nika wtakiej rezczy to nie mozna miec pewnosci nigdy.... bo nie wiadomo co sie stanie....

 

[Dominika D.]

wiem Asica mowisz to z wlasnego doswiadczenia, ale czesciej zwiazki rozpadaja sie na poczatku, jesli ludzie nie sa dla siebie stworzeni

 

[askaka]

a co jezeli przez ponac rok sa razem i mowia sobie ze sa dla soebie stworzeni i ze chca juz byc do konca zycia razem a potem nagle.... myk i juz po wszystkim ??
aaaa ja juz kompletnie nic nie rozumiem z tej miłosci... :/

 

[Dominika D.]

bo zycie lubi nas zaskakiwac niestety :/

 

[ophely]

Odświeżę trochę temat i się wypowiem. Dzisiaj po "wyjątkowej sytuacji" musiałam się nieplanowanie wybrać do ginekologa. Streszczając bardzo całe wydarzenie skończyło się tak, że poszłam do pana, co było dla mnie dodatkowo stresujące, bo zawsze chodziłam do kobiet. No wiem, że lekarz jak każdy inny, nie jest mu to dziwne i ogląda kobiety częściej niż najlepszy macho, ale jakoś tak zawsze miałam opory. I odstawiłam taką szopkę w gabinecie nim sie rozebrałam, że chłop mnie pewnie długo popamięta ale przechodząc do tematu. Byłam u 3 ginekologów w Krk i jak dla mnie ten jest najlepszy I to nietylko dlatego, ze pomógł w podbramkowej sytuacji. Jest przesympatyczny, bezpośredni, zabawny no i w ogóle jakąś taką miłą atmosferę stwarza. A w dodatku aparycję też ma przyjemną Ok, konkret- Marcin Opławski się nazywa i przyjmuje na Floriańskiej.

 

[majka_krakoof]

Zgadzam się w 100% też chodze do pana ginekologa i naprawdę nie ma się czego wstydzić, w końcu to tylko jego praca...

a ja jakoś nie mogę się przemóc i zawsze do kobiety. Znalazłam w Krakowie fajną lekarkę - pasuje mi cenowo (chodzę prywatnie) no i jako osoba - dr Dorota Skrobacka z Scanmed Multimedis. Bardzo dobry lekarz. Poza tym nie naciąga na dużo wizyt, jak jest wszystko ok, to "do zobaczenia za rok".
link do www jakby ktoś szukał namiarów na moją Panią doktor: http://www.multimedis.pl/dla-pacjenta/centrum-medyczne-kazimierz.html

 

[modliszka23]

Jesli chodzi o Kraków to jesli ktos bedzie szukał jeszcze w tym watku dobrego lekarza ginekologa to ja polecam Jerzego Jakubowicza.Lekarz nie prowadzi co prawda ciązy,ale jest naprawde świetnym specjalistą.I co wazne jesli chodzi o Kraków to nie ma jakiś wygórowanych cen.Przyjmuje na Cybulskiego 12