delius
Nowicjusz
- Dołączył
- 24 Styczeń 2009
- Posty
- 32
- Punkty reakcji
- 0
- Wiek
- 38
Ostatnio wśród swoich znajomych (bo osobiście nie palę) zauważyłem, że wielu zamiast papierosów, w sklepach kupują pakowany tytoń i gilzy (puste papierosy do nabijania m.in. tytoniem). Za pomocą specjalnej maszynki nabijają gilzy tytoniem i takie papierosy. Spowodowane jest to na pewno rosnącymi cenami papierosów i uszczelnieniem wschodnich i północnych granic.
Mam takie pytanie do palaczy: czy potrafilibyście się przerzucić na ręczne nabijanie gilz tytoniem czy wolelibyście droższe papierosy ze sklepu a może wzrost cen papierosów spowodował u części z Was całkowite rzucenie papierosów? Co o tym sądzicie?
Mam takie pytanie do palaczy: czy potrafilibyście się przerzucić na ręczne nabijanie gilz tytoniem czy wolelibyście droższe papierosy ze sklepu a może wzrost cen papierosów spowodował u części z Was całkowite rzucenie papierosów? Co o tym sądzicie?