mnie tam żadne pytanie nie dręczy bo znam odpowiedź na pytanie
gdzie się kończy świat?
otóż moi drodzy na końcu
jedna z teorii głosi, że nie ma końca
świat jest wielowymiarowy
hmmmm jak to powiedzieć...
wyobraź sobie, ze jesteś ....mrówką
1. żyjesz w świeci 1 wymiarowym (długość) cały twój świat to prosta jesteś prostamrówka żyjesz wewnątrz prostej (taki tunel) idziesz i myślisz gdzie jest koniec prostej/świata?
2. żyjesz w 2 wymiarowym świecie (długość szerokość0, cały twój świat to płaszczyzna, jesteś płaskamrówka i myslisz sobie gdzie kończy się ta płaszczyzna/świat - po drodze spotykasz prostąmrówkę która łazi po przekroju przez twoja płaszczyznę - ciągle i tylko do przodu - ona cię nie widzi bo dla niej nie ma szerokości!
3. jestes mrówką w naszym świecie 3 wymiarowym (dł szer i wysokość) jesteś wypukłamrówka i myślisz sobie patrząc w niebo siedząc na drzewie gdzie kończy się ten swiat, ale widzisz płaskąmrówkę biegającą
po płaszczyźnie/powierzchni Ziemi (przekroju twojego świata), ona cie nie widzi bo nie zna wysokości więc nie może zauważyć , że ziemia jest okrągła!!! a jest tak dla niej ogromna, że nie wpada na to, że jej płszczyzna/powierzchnia jest zakrzywiona i że gdyby była większa, albo szybsza, to by zauważyła, że obeszła ziemię na około i doszła do tego samego miejsca.
4jesteś mrówka w czterowymiarowym świecie(dł wys szer i ???) jestes boskamrówka i paczysz na to ziemskie mrowisko gdzie na różnych forach internetowych biedzą sie wypukłemrówki gdzie ten swiat się kończy?, a ty widzisz wyraźnie ze swego wymiaru (one ciebie nie mogą zobaczyć, choc czasami ...), że one widza tylko przekrój przez twój prawdziwy swiat i nie dostrzegają zakrzywienia przestrzeni i tego, że tworzy ona zamknięta sferę niczym powierzchnia kuli, niczym powierzchnia Ziemi a one jak ta płaskamrówka....
ciekaw jestem kto zrozumiał?
troche namieszałem - przyznaje