Wedlug mnie nie nalezy czekac do slubu. Sprawy lozkowe sa bardzo delikatne i wystarczy ze malzenstwo nie bedzie sie w tej sferze dogadywac, to zaczna sie zdrady. Bo wiadomo kazdy bedzie szukal przyjemnosci, ktorej partner nie moze dac.
A wracajac do tematu. Swoj pierwszy raz przezylem ze swoja bylo dziewczyna. Nie kochalem jej w tamtej chwili. Ale wiadomo, troche wypilismy i zachcialo nam sie, nie zaluje tego i ona tez. Poprostu zrobilismy to co chcielismy. Zrobilismy to w lozku. Mysle, ze sie jej podobalo bo do dzisiaj chce jeszcze ;p
Obecnie chodze z dziewczyna ktora naprawde kocham. Na razie czekam cierpliwie. Duzo rozmawiamy na temat wpolzycia. Z jednej strony chce poczekac az
sama bedzie naprawde gotowa. Ale wiadomo, gdy nam sie zachce to bardzo ciezko bedzie sie pochamowac
![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Jednak ten pierwszy raz z moja, chce zaplanowac
idealnie. Platki roz rozsypane po lozku, zapalone swiece, kolacja, nastrojowa muzyka tak aby czula sie wyjatkowo... mysle ze mi sie uda i wytrzymam...