gdy chłopak podniesie ręke na swoją dziewczyne

[Asia12]

Manta-przeczytaj proszę temat z uwagą, bo kompletnie go chyba nie załapałeś -jesli glośno Mówisz na temat bicia :"Jesli kobieta mnie uderzy czemu mam jej nie oddac ? są kobiety silniejsze odemnie i co ? omg wszyscy meżczyźni są słobsi psychicznie i emocjonalnie ... pozatym co mam zrobic jesli kobieta niechce,nie umie rozmawiac moze jakas rada ?
Użytkownik Manta edytował ten post dziś, 10:46"

Ps. Miły Kolego biją się dzieci w piaskownicy a nie dorośli ludzie jak Masz problem z adrenaliną - siłownia city.
Problem z brakiem jakiegokolwiek zrozumienia u kobiety Daruj sobe obiekt uczuc !tylko tyle można Ci doradzić. W temacie jest watek o biciu - kobieta; facet za każdym razem świadczy to tylko i wyłącznie o nie dojrzałości emocjonalnej !

 

[O.N!]

badzmy powazni, kobiety bijace mezczyzn ? ehehe
kobieta to istota ktora mezczyzna ma sie opiekowac i ja wspierac.. a nie BIC !

Z której Ty planety jesteś ? Bicie mężczyzn przez kobiety jest zjawiskiem tak samo częstym jak bicie kobiet przez mężczyzn. Wystarczy się rzucić na męża w akcie wściekłości a kiedy mąz odda to iść na obdukcję i skandal gotowy - mąż pobił żonę.

 

[Asia12]

Kurcze O.N! Masz całkowita rację ! tyle tylko że w takich sytuacjach to nie czeka się na powtórkę z rozrywki - bo lepiej nie będzie . Wiem o tym bo CPK były takie rzeczy przerabiane - tak czy inaczej to masakra nic innego człowiek z tego wychodzi jak wyrwany z korzeniami z podstaw .
Bez wzgledu na to kto kogo bije nie mozana czekać co bedzie dalej ..........Dalej nie ma nic to co zostaje to nic dobrego.
Facet zdecydowanie gorzej znoszą taką sytuacje , to naprawdę nie jest wesoła sytuacja!
I tak samo nie bardzo wie co ma póżniej ze sobą zrobić , tak samo to trwa latami nim dojdzie do siebie,Więc to niestety nie jest lipa a kobiety potrafią naprawdę wykorzystać wiele i wiele zrobić

 

[Troll]

Z której Ty planety jesteś ? Bicie mężczyzn przez kobiety jest zjawiskiem tak samo częstym jak bicie kobiet przez mężczyzn. Wystarczy się rzucić na męża w akcie wściekłości a kiedy mąz odda to iść na obdukcję i skandal gotowy - mąż pobił żonę.

ta, tylko ze jak zona uderzy meza to przewaznie on moze sie co najwyzej usmiechnac a jak jest odwrtonie to kobieta moze trafic do lekarza, no chyba ze ktos sie ozenil z mistrzynia polski w podnoszeniu ciezarow...

a twoja prowokacja z obdukcja to raczej demagogia

Nie robicie z mezczyzn ofiar bo to nie przejdzie, ofiarami przemocy sa głownie kobiety..

 

[O.N!]

ta, tylko ze jak zona uderzy meza to przewaznie on moze sie co najwyzej usmiechnac a jak jest odwrtonie to kobieta moze trafic do lekarza, no chyba ze ktos sie ozenil z mistrzynia polski w podnoszeniu ciezarow...

a twoja prowokacja z obdukcja to raczej demagogia

Nie robicie z mezczyzn ofiar bo to nie przejdzie, ofiarami przemocy sa głownie kobiety..

Nie przeczę, ale wątpię by ktoś znieważany śmiał się jak głupi do sera. Ofiarami są głównie kobiety co nie znaczy że zjawisko nie występuje po obu stronach, zauważ, że mężczyźni się do tego nie przyznają. Kobieta potrafi nieźle prowokować by osiągnąć swój cel. To nie jest jakaś niewinna owieczka nie wiedząca co się wokół dzieje...

 

[Asia12]

Ech, Troll z całego serca życzę Abyś nigdy nie spotkał się oko w oko z taką sytuacją w życiu .
Ani z lipną obdukcją ani z kobieta co rąk nie potrafi trzymać przy sobie .Oby Ci się to w zyciu nie trafiło
Teraz przestało się co kolwiek liczyć !Teraz to co innego rządzi na pewno nie normalne traktowanie Kobiety naprawde mają sieczkę w głowach - sporo nie wszystkie ale sporo!Yakie kity są wciskane że głowa mała liczy się tylko czubek własnego nosa i to jak miękko pod tyłkiem .
Nie robie z facetów ofiar ale to zjawisko jest i zamykanie oczu na to nie pomoże

 

[elpablo]

ta, tylko ze jak zona uderzy meza to przewaznie on moze sie co najwyzej usmiechnac a jak jest odwrtonie to kobieta moze trafic do lekarza, no chyba ze ktos sie ozenil z mistrzynia polski w podnoszeniu ciezarow...

a twoja prowokacja z obdukcja to raczej demagogia

Nie robicie z mezczyzn ofiar bo to nie przejdzie, ofiarami przemocy sa głownie kobiety..

Trochę przesadzasz tak naprawdę to nie wiadomo ilu mężczyzn jest ofiarami przemocy bo oni raczej wstydza sie w przeciwieństwie do kobiet zgłaszać takie sprawy, poza tym przemoc nie polega tylko na stosowaniu siły fizycznej ale i psychicznej a to często jest jeszcze gorsze niż siniak pod okiem.

 

[Troll]

Ofiarami są głównie kobiety co nie znaczy że zjawisko nie występuje po obu stronach, zauważ, że mężczyźni się do tego nie przyznają

kobiety tez sie przewaznie nie przyznaja i w tym tkwi problem, a temat jest o tym jak mezczyzna bije kobiete wiec nie wiem po co mieszac watki,

pozatym byc moze sa takie sytacje ale ale chyba kazdy rozsadny przyzna ze statystycznie sa raczej marginalne..

Kobieta potrafi nieźle prowokować by osiągnąć swój cel. To nie jest jakaś niewinna owieczka nie wiedząca co się wokół dzieje...

taaak zony knuja spiski aby dac sie pobic przez meza i dopsc ich w sadzie, no prosze...

Trochę przesadzasz tak naprawdę to nie wiadomo ilu mężczyzn jest ofiarami przemocy bo oni raczej wstydza sie w przeciwieństwie do kobiet zgłaszać takie sprawy, poza tym przemoc nie polega tylko na stosowaniu siły fizycznej ale i psychicznej a to często jest jeszcze gorsze niż siniak pod okiem

obracacie kota ogonem..

 

[Asia12]

Odpowiem Ci tak :temat wałkowany jest na pogotowiu, sądzie, policji, i w gabinetach psychologów tylko i wyłacznie Dziewczyna napisała bo Jej nikt nie złapie na ulicy i nie powie :To ta co ją chłopak pobił , mnie też raczej na ulicy nie spotkasz - to jest plus int. w życiu normalnym to przemilcza się i nie dziw się że statystyk nie ma bo wiele nie wychodzi na światło dzienne Dla zaspokojenia ciekawości własnej przejdz się do sądu gdy trwa otwarta rosprawa sądowa o rozwód -wejdz i posłuchaj tak dla siebie samego żebyś wiedział co kobiety i faceci robią mówią i zachowują się .

 

[Nieprzenikniona]

Kobieta jest zawsze w lepszej sytuacji, powie, że mąż ją pobił i każdy ją wysłucha. A co z facetem, który ma żonę tyrankę? Gdzie ma iść? A tak z innej beczki- czy jest w ogóle możliwość, aby kobieta zgwałciła mężczyznę? Wiem, że nie ten temat, ale od zawsze mnie to ciekawiło i zastanawiało.

 

[Asia12]

Nieprzenikniona - to są naprawdę trudne tematy to nie jest rozmowa do kawki i ciacha . Przemilcza się w ogóle te tematy nie dlatego, że nie ma o czym mówić tylko : przykład : napadają człowieka na ulicy obojętne czy to facet czy kobieta - człowiek wychodzi cało 9poturbowany )ale cało po kilku miesiacach łapie się na pierwszych objawach typu strach itd. Kończy na kozertce u psychologa bo nie radzi sobie z tym wszystkim .
Więc jesli coś takiego dzieje się w domu - miejscu gdzie jest AZYL od takich historii no to czemu tu się dziwić że to zostaje w czterech ścianach !Czym to wyjaśnić ? Jak to ugryżć ?! Jak póżniej żyć jeśli ktoś kogo się szanowało , kochało tak postępuje - to nie istotne czy to facet jest ofiarą czy kobieta.Efekt jest niestety ten sam i tak samo jest gdy dochodzi do psychicznego znęcania !
Więc nie licz na to, że facet Ci opowie jak to jest po gwałcie. Co tak naprawdę Cie interesuje -pikantne dodatki czy to jak się z tego wychodzi ?!
Droga jest na pewno długa

 

[KochamKamila]

jaaaaa... na samą myśl o tym, źle się czuję ;/
rzuciłabym takiego od razu ;/
jak tak można?

 

[-Annie-]

Tego się chyba nie da zrozumieć. :| Widziałam kiedyś na ulicy, para nastolatkow, a już widać było co z chłopaka wyrosło.
Mimo wszystko dziewczyna jest z nim. Po prostu- nie do pojęcia.
Każdy powie- rzuć go, ale serce nie słuda.
Każdy powie- co z tego? Nie męcz się dziewczyno.
ALe chyba najodpowiedniejszym wyrażeniem jest "czas leczy rany".
pozdrawiam

 

[Manta]

zeby nie było prywatnie w życiu bym nie uderzył kobiety chyba że w wygłupach ale to jest poprostu moja opinie co do której sie sam nie stosuje. KULTURA MUSI BYC

 

[-Annie-]

I prawidłowo. Ale powiedzmy szczerze...Każdy tak mówi. Bez urazy oczywiście

 

[bkr2007]

Dawno tu nie zaglądałem ale widzę że temat cały czas świeży więc się wypowiem bo trochę się u mnie pozmieniało.
Nadal uważam że nie powinno się stosować przemocy w związku lecz gdy kłótnia posunie się tak daleko że dochodzi do rękoczynów i gdy kobieta zaatakuję faceta to każdy facet ma prawo oddać, bez względu na okoliczności, facet nie jest workiem treningowym i też ma granice więc kobieta musi o tym wiedzieć i zdawać sobie sprawę że możemy jej oddać, nikt z nas nie będzie nadstawiał drugiego policzka....
Natomiast gorzej jeśli to facet pierwszy atakuję, wtedy należy szukać pomocy tam gdzie jest to możliwe.

 

[-Annie-]

Ja raczej jestem zdania, ze nie ma prawa uderzyc...kobieta, a mezczyzna- roznia sie sila.
Jesli ona sie rzuci...niech ja przytrzyma, ale bez przesady.

 

[Confusion]

Ja bym z nim zerwała.
Bo potem będzie jeszcze gorzej...

 

[bkr2007]

Ja raczej jestem zdania, ze nie ma prawa uderzyc...kobieta, a mezczyzna- roznia sie sila.
Jesli ona sie rzuci...niech ja przytrzyma, ale bez przesady.

Nie zawsze się udaję przytrzymać kobietę...

 

[wroneczki4]

Ja raczej jestem zdania, ze nie ma prawa uderzyc...kobieta, a mezczyzna- roznia sie sila.
Jesli ona sie rzuci...niech ja przytrzyma, ale bez przesady.

Popieram, ale niektóre dziewczyny są typowymi babochłopami i ciężko je utrzymać...