Agnes_3210
Nowicjusz
Ja jednak mimo wszystko wolę książki, film rzadko kiedy oddaje klimat lektury.
wlasnie nie. jesli obejrzysz film to juz narzuci ci sie wizja rezysera, chociazby wyglad postaci. czytajac najpierw ksiazke sam sobie mozesz to sobie jako tako wyobraziclepiej obejrzeć film a następnie przeczytać książkę nigdy na odwrót !! takie me zdanie!! k:
tyle że później film zwykle mnie rozczarowuje!! tak wiec nie oglądać lepiej wcale!! czytać i jeszcze raz czytać !!wlasnie nie. jesli obejrzysz film to juz narzuci ci sie wizja rezysera, chociazby wyglad postaci. czytajac najpierw ksiazke sam sobie mozesz to sobie jako tako wyobrazic
jakieś 10 lat temu przeczytałem Władce Pierścieni i w ogóle wszystko Tolkiena no i Jackson wziął się za ekranizacje <_<tu bardzo duzo zalezy od rezysera (no moze scenarzysty ). czasem (niestety rzadko) udaje sie zrobic dobra adaptacje. szkoda jesli trzeba wyciac niektore fragmenty, ale przeciez film nie moze miec 5h. najbardziej mnie wkurza, jesli zmieniaja niektore fakty. to po prostu profanacja ksiazki
noo właśnie ! autorskie wariacje na temat klasyki są często mooooocno dyskusyjne!! <_<co do 'Wladcy pierscieni' to powiem tak: filmy jako filmy sa za:cenzura:i..te, ale w porownaniu z ksiazkami prezentuja sie marnie. i brak w nich Bombadila :/ nie podoba mi sie tez zmiana historii Narsila i ogolnie kilku innych szczegolow.