Ja lubię i filmy i książki. Do 'Harrego Pottera' przekonałam się dopiero po obejrzeniu filmu, i uwag mojego brata co do tego, że książka jest o wiele bardziej interesująca ;p I w sumie się z nim zgadzam. W filmach bardzo często opuszczają wątki, na które z niecierpliwością czekam. Trochę mnie to denerwuje, dlatego czytam. Ale muszę też przyznać, że zawsze wolałam robić coś innego niż czytać.. Interesuję mnie jak potoczy się sprawa, w następnym rozdziale, ale ilość stron, które on zawiera, czasami mnie zraża. Pomimo tego czytam ;]