Facet tylko z kasa?

genialny

Nowicjusz
Dołączył
19 Marzec 2009
Posty
15
Punkty reakcji
0
Wytłumaczcie mi, dlaczego tak jest, że jak nie jesteś dobrze ubrany, nie podjezdzasz pod klub niezłą bryką i nie wysypuje ci sie kasa z kieszeni to nie jestes w stanie zwrocic na siebie uwagi plci przeciwnej???! Niestety jest to straszliwa prawda..... Chyba każdy widzial pary, gdzie ladna dziewczyna spotyka się z lysym grubasem w koszuli Ralpha. Nie uwierze, że to milosc...... Dziewczyny chca sobie zapewnic dobry poziom zycia i tyle, a my szare zuki wypruwamy sobie zyly w robocie zeby choć raz w miesiacu pojsc na impreze i wydać te 200zl....
 

kika868686

Master
Dołączył
21 Czerwiec 2009
Posty
2 568
Punkty reakcji
130
Wytłumaczcie mi, dlaczego tak jest, że jak nie jesteś dobrze ubrany, nie podjezdzasz pod klub niezłą bryką i nie wysypuje ci sie kasa z kieszeni to nie jestes w stanie zwrocic na siebie uwagi plci przeciwnej???! Niestety jest to straszliwa prawda..... Chyba każdy widzial pary, gdzie ladna dziewczyna spotyka się z lysym grubasem w koszuli Ralpha. Nie uwierze, że to milosc...... Dziewczyny chca sobie zapewnic dobry poziom zycia i tyle, a my szare zuki wypruwamy sobie zyly w robocie zeby choć raz w miesiacu pojsc na impreze i wydać te 200zl....

są takie co lecą na kasę, bajery i koszulki Ralpha, niestety, jest to przykre, ale przykre jest też to że większosć facetów myśli, że furą, strojem i afiszowaniem się nadmiarem kasy zapozna kogoś wartościowego..jakie podejście taki rezultaty.

co normalnej kobiecie po tym, że będziesz chodzić w lacostach, wozić się beemą na dwudziestkach dwójkach i kupisz jej futro z martwych zwierząt, jak nie będziecie mieli o czym pogadać, z czego się pośmiać, nie będzicie nic do siebie czuć.
 

mario.bros

Nowicjusz
Dołączył
23 Czerwiec 2009
Posty
38
Punkty reakcji
0
co normalnej kobiecie po tym, że będziesz chodzić w lacostach, wozić się beemą na dwudziestkach dwójkach i kupisz jej futro z martwych zwierząt, jak nie będziecie mieli o czym pogadać, z czego się pośmiać, nie będzicie nic do siebie czuć.
hejka
Uwierz ze znam sporo takich panienek ktorym nie przeszkadza to ze nie maja o czym z chlopakiem rozmawiac. wazniejsza jest zazdrosc kolezanek gdy siedzi w super samochodzie. Dlatego zgadzam sie z kolega wyzej teraz trzeba byc milionerem zeby laska zwrocila na ciebie uwage . To jest juz tak w nich zakorzenione ze chyba z tym nie wygramy. Trzeba po prostu dopasowac sie do tego swiata Czas zaczac odkladac;]. Dobry artykul o tym ostatnio czytalem My link, to mnie napawa nadzieja ;D.
pozdro
 

kika868686

Master
Dołączył
21 Czerwiec 2009
Posty
2 568
Punkty reakcji
130
no to znaczy, że źle szukasz :]

jak ktoś patrzy na Ciebie, przez pryzmat grubości porfela, znaczy że nie jest wart starań, no chyba że pogodzisz się z tym, że kobieta nie jest z Tobą tylko Twoją kasą..

takie panienki na pewno są, nie przeczę, ale uwierz mi, że takie normalne też sie zdarzają ;)

ogólnienia lepiej schowajmy w kieszeń,bo takich tutaj rozmów były setki.
 

ponury_murzyn

Przyjaźnie nastawiony do świata 22-latek ;)
Dołączył
10 Lipiec 2005
Posty
4 235
Punkty reakcji
53
Wiek
34
Miasto
Wrocław
Wytłumaczcie mi, dlaczego tak jest, że jak nie jesteś dobrze ubrany, nie podjezdzasz pod klub niezłą bryką i nie wysypuje ci sie kasa z kieszeni to nie jestes w stanie zwrocic na siebie uwagi plci przeciwnej???! Niestety jest to straszliwa prawda..... Chyba każdy widzial pary, gdzie ladna dziewczyna spotyka się z lysym grubasem w koszuli Ralpha. Nie uwierze, że to milosc...... Dziewczyny chca sobie zapewnic dobry poziom zycia i tyle, a my szare zuki wypruwamy sobie zyly w robocie zeby choć raz w miesiacu pojsc na impreze i wydać te 200zl....


już tłumaczę. Jeśli dla ciebie ambicją jest wydać te 200zł na imprezie to znaczy, że jesteś ubogi intelektualnie. Nie masz do zaoferowania kobiecie nic poza kasą, a że jej nie masz to cierpisz. Myślisz, że laskom zależy na pieniądzach? Nieprawda, po prostu jeżeli mają do wyboru idiotę z kasą albo idiotę bez kasy no to wybierają idiotę, z którym będą wygodnie żyć i mieć czułego inteligentnego kochanka.
 
C

Crockett

Guest
Uwierz ze znam sporo takich panienek ktorym nie przeszkadza to ze nie maja o czym z chlopakiem rozmawiac. wazniejsza jest zazdrosc kolezanek gdy siedzi w super samochodzie. Dlatego zgadzam sie z kolega wyzej teraz trzeba byc milionerem zeby laska zwrocila na ciebie uwage . To jest juz tak w nich zakorzenione ze chyba z tym nie wygramy. Trzeba po prostu dopasowac sie do tego swiata Czas zaczac odkladac;].

Błąd. Dopasować to sobie możesz koszulę a do blachar się nie dostosowywuje tylko omija je szerokim łukiem. A rozpoznać je łatwo i teraz to, co tak niektórzy mi zawsze wypominają - znajdziesz je właśnie w klubach i rozpoznasz po twarzy oraz ubiorze, tudzież głupiej, głośnej gadce. Nie ma więc większego problemu. A kwestie finansowe to odrębny temat. Blachar nie należy w to wciągać bo to osobny temat i z pragnieniem stabilizacji oraz bezpieczeństwa przez kobiety ma się nijak.

Wytłumaczcie mi, dlaczego tak jest, że ...... to nie jestes w stanie zwrocic na siebie uwagi plci przeciwnej???!

Ale mówisz o Polsce tak?

jak nie jesteś dobrze ubrany

Shoxy, Adasie i bluza z Nike'a? BB)

nie podjezdzasz pod klub niezłą bryką

VW Golf 1995? :hahaha:
 

fred26

Nowicjusz
Dołączył
22 Grudzień 2010
Posty
15
Punkty reakcji
1
Niektóre "blachary" ukrywają się pod postacią fajnych na pierwszy rzut oka, zwykłych i zaradnych dziewczyn... Raz się o tym przekonałem. Niestety. Więc nie tylko te wypizdrzone tępe panienki z klubów mają takie podejście do tematu.
 
C

Crockett

Guest
Niektóre "blachary" ukrywają się pod postacią fajnych na pierwszy rzut oka, zwykłych i zaradnych dziewczyn... Raz się o tym przekonałem. Niestety. Więc nie tylko te wypizdrzone tępe panienki z klubów mają takie podejście do tematu.

Znaczy się ja znam takie, które wyglądem by mówiły o tym co napisałem a naprawdę są inne. No i zależy co rozumiesz pod "zwykłością"...
 

fred26

Nowicjusz
Dołączył
22 Grudzień 2010
Posty
15
Punkty reakcji
1
Normalna średnioładna dziewczyna, która ma łeb na karku i może sama pracować. Nie jakaś tępa dyskotekowa blachara z tipsami, ani też wyjątkowa piękność, która może mieć każdego :)
 

Cajun

Stały bywalec
Dołączył
5 Marzec 2010
Posty
453
Punkty reakcji
167
Wytłumaczcie mi, dlaczego tak jest, że jak nie jesteś dobrze ubrany, nie podjezdzasz pod klub niezłą bryką i nie wysypuje ci sie kasa z kieszeni to nie jestes w stanie zwrocic na siebie uwagi plci przeciwnej???!

Not true amigo. Jak się nie ma wyglądu, to wtedy tylko kasa może Ci pomóc. Jak masz b.d look, to możesz być ubrany w no-name'y, nie mieć samochodu i też laski będą przychodzić ;) A jak do tego będziesz normalny, a nie nieśmiały, to nie będziesz miał problemów z laskami.

Chyba każdy widzial pary, gdzie ladna dziewczyna spotyka się z lysym grubasem w koszuli Ralpha. Nie uwierze, że to milosc...... Dziewczyny chca sobie zapewnic dobry poziom zycia i tyle, a my szare zuki wypruwamy sobie zyly w robocie zeby choć raz w miesiacu pojsc na impreze i wydać te 200zl....

W sumie to nigdy nie widziałem na żywo, ale nie wykluczam że tak jest, zwykle tyczy się to osób bardzo bogatych, w Polsce będzie to Łapiński, za granicą np. Baritone :) Takich jak oni jest całe mnóstwo, albo Ronnie Woods z Rolling Stones :) Tylko do tego potrzeba być obrzydliwie bogatym.

Nie wiem tylko po co te żale?

Polska to biedny kraj, i laski do wyboru mają: poor, pre-middle i middle, upper-middle to już u nas prawie jak luxury i takich jest bardzo mało. Większość studentów to jednak przedział middle. Więc bez szału.

Tak więc na Twoim miejscu bym nie demonizował.

J.B
 
C

Crockett

Guest
Normalna średnioładna dziewczyna, która ma łeb na karku i może sama pracować. Nie jakaś tępa dyskotekowa blachara z tipsami, ani też wyjątkowa piękność, która może mieć każdego :)

A to też znam taki przypadek. To może dlatego, że uboga rodzina np.

Chyba każdy widzial pary, gdzie ladna dziewczyna spotyka się z lysym grubasem w koszuli Ralpha.

Widziałem ale nie z ładną.

W sumie to nigdy nie widziałem na żywo

Jak nie widziałeś z ładną to się zgadzam. Inne - nieładne z łysymi koksami chyba omijasz wzrokiem, to dlatego.
 

fred26

Nowicjusz
Dołączył
22 Grudzień 2010
Posty
15
Punkty reakcji
1
A to też znam taki przypadek. To może dlatego, że uboga rodzina np.

Wręcz odwrotnie.

poor, pre-middle i middle, upper-middle

Haha, możesz te poziomy odnieść do wynagrodzenia brutto? Bo ja patrząc na sytuację w tym kraju nie mam jeszcze najgorzej, ale i tak uważam się za poor :p
 

Promyk Słońca

Bywalec
Dołączył
25 Czerwiec 2010
Posty
1 062
Punkty reakcji
59
Miasto
przestrzeń
Wytłumaczcie mi, dlaczego tak jest, że jak nie jesteś dobrze ubrany, nie podjezdzasz pod klub niezłą bryką i nie wysypuje ci sie kasa z kieszeni to nie jestes w stanie zwrocic na siebie uwagi plci przeciwnej???! Niestety jest to straszliwa prawda..... Chyba każdy widzial pary, gdzie ladna dziewczyna spotyka się z lysym grubasem w koszuli Ralpha. Nie uwierze, że to milosc...... Dziewczyny chca sobie zapewnic dobry poziom zycia i tyle, a my szare zuki wypruwamy sobie zyly w robocie zeby choć raz w miesiacu pojsc na impreze i wydać te 200zl....

Bogate grubasy chcą mieć swoje maskotki. Chcą się dowartościować i łapią te łakome na ich pieniądze. A te z kolei lubią takie życie i ciągają się raz z jednym, raz z drugim...

Normalna średnioładna dziewczyna, która ma łeb na karku i może sama pracować. Nie jakaś tępa dyskotekowa blachara z tipsami, ani też wyjątkowa piękność, która może mieć każdego
Co za stereotyp :D

P.S. Co do linku hm... bogaci stajemy się nie wydając pieniądze lecz je gromadząc (oszczędzając i pomnażając)
mój1
odnośnik2
odnośnik3

i na zakończenie
Mój odnośnik

nom, drogi autorze bierz się do lektury zarób swój pierwszy milion i szpanuj kasą by mieć super ekstra laski na pstrykniecie palcem.

P.S.2. Tylko pamiętaj, że pieniądze mogą być Twoim przekleństwem. Będą do Ciebie przyklejać się fałszywi ludzie, którzy będą liczyli na Twoje pieniądze :]

...bo tak naprawdę gdyby zabrać temu grubaskowi tą koszulę, fajny samochód itp to byłby nic nie znaczącym kolesiem, a tak kupuje sobie wszystko. Rzeczywiście jest czego zazdrościć... :]
 

Cajun

Stały bywalec
Dołączył
5 Marzec 2010
Posty
453
Punkty reakcji
167
Haha, możesz te poziomy odnieść do wynagrodzenia brutto? Bo ja patrząc na sytuację w tym kraju nie mam jeszcze najgorzej, ale i tak uważam się za poor :p

Wg mnie (gross income):

- poor: <3k (asystenci, pracownicy bez, lub z małym doświadczeniem),
- pre-middle: 3-4k (specjaliści IT, bankowcy firmowi/private itp.),
- middle: 4-6k (to już najczęściej managerowie),
- upper-middle: 6-10k (managerowie wyższego szczebla),
- luxury: >10k (prezesi dużych spółek, członkowie zarządu, ordynatorzy).

To wszytko jest bardzo orientacyjne i nie do końca obiektywne, płace są bardzo zróżnicowane i zależą m.in od regionu. Najbogatsze jest tradycyjnie mazowieckie i Wa-wa.

Najlepszym miernikiem jest tu oczywiście PKB i te mamy najniższe na łebka, bo coś około 11k USD, czyli bieda. Do tego z każdej pensji 38% kradnie ZUS, US.

J.B
 

fred26

Nowicjusz
Dołączył
22 Grudzień 2010
Posty
15
Punkty reakcji
1
Wczesniej napisałeś, że większość studentów to middle :p Weź się teraz połóż i zastanów nad tym :)
 

fred26

Nowicjusz
Dołączył
22 Grudzień 2010
Posty
15
Punkty reakcji
1
To ja też jestem hiper poor, bo mimo iż już nie studiuje i pracuję to własnie wybieram się do klubu na studencka imprezę z tanim piwem :)
 
Do góry