Facebook - podrasowany Ja? Czego poszukujemy na Facebooku?

[Dariusz Foint]

Macie sporo racji, facebook to narzędzie do podrasowania własnego EGO, oraz do przekłamywania własnej postaci - poprzez wybielanie lub nadawanie sobie cech, których się nie ma... Ja facebooka nie miałem długo, ale w końcu zdecydowałem się go założyć - to niesamowite okno na świat - kontakty, kontakty kontakty - zwłaszcza w celach biznesowych.

Niestety macie także rację w tym, że wiele osób się niesamowicie obnaża i ujawnia siebie i swoje intymne życie, a także emocjonalne (poprzez wklejanie demotywatorów z tzw. "wkurzeniem" lub smutkiem, wzruszeniem i radością... To jest okropne.

Ale jest jeszcze coś - zauważyłem, że przez takie nk czy facebooka - swiat zmienił się tak mocno, że ludzie JUŻ PRAWIE WCALE SIĘ NIE ODWIEDZAJĄ (nie ma tak ciepłych kontaktów jak u starszych pokoleń, które nie znały internetu, komputerów i telefonów komórkowych...) - tego już nie będzie...

Facebook - super narzędzie do ogłupiania świata, zwłaszcza poprzez "Polub to" - żeby coś obejrzeć - a polubienie nie musi oznaczać, że KTOŚ TO LUBI - jest to tylko super manipulacja, aby poszerzać samonapędzający się system reklamowania... Raz się polubi demotka, a raz jakąś FIRMĘ, której serwujemy darmową reklamę...

 

[annawes]

No i widzisz dlatego mnie na Facebooku nie będzie ,ale mojego partnera za to nie potępiam to darmowa reklama,gdy zrobi nowy film,a są dobre -zawsze- to opinie osób oglądających są ważne.Zwykły biznes i połechtane EGO.

 

[Ladyinblack]

żyjemy w czasach ekshibitionizmu, nie ma już granic co jest publiczne a co prywatne, na portalach społecznościowych ludzie mają szanse być takimi jakimi chcieliby się widzieć- mnóstwo znajomych, kasa i wszystko w różowych barwach..

 

[Lady Vila]

Nie ma się co oszukiwać, nasze oficjalne Fecebookowe profile wyglądają dużo lepiej niż my w rzeczywistości. Mamy tendencję do upiększania, tuszowania tego, co niewygodne, koloryzowania i popełniania tych wszystkich zabiegów stylizacyjno-bajerujących, aby w oczach innych zyskać na wartości.

Facebook jest potrzebny, bo tego wymaga kultura masowa. Musimy przecież wiedzieć, że sąsiad z 3-eciego piętra kupił sobie nową wygodną kanapę i od razu obejrzeć jej zdjęcia. Musimy poznać nowego chłopaka naszej koleżanki i ocenić, czy jest wystarczająco fotogeniczny. W końcu musimy mieć możliwość coś polubić, a coś innego wrednie skomentować. Taka nasza natura.

Firmy oczywiście korzystają na Facebooku, a jakże! Social marketing bije rekordy popularności. Chcesz wiedzieć jak dotrzeć do potencjalnego klienta? Zaskocz go na Facebooku. Pozwól by Cię polubił, został Twoim fanem - niech odczuwa przynależność do grupy, niech skoczy o pięterko wyżej w piramidzie potrzeb Maslowa.

 

[MowieGadam]

Z Facebooka można się dowiedzieć wielu ciekawych i przydatnych rzeczy o znajomych, np. "ooo, XYZ pracujew firmie zajmującej się wymianą okien, może po znajomości policzą mi taniej?", znam wiele osób, które w ten sposób taktują wspomniany portal Dla mnie konto na Facebooku to szansa na zareklamowanie swojej twórczości, a robię to tylko poprzez dodawanie moich wytworów do galerii zatytułowanej "hobby". Dawni znajomi sami odzywają się na pw i pytają, czy zrobiłabym dla Nich to, czy tamto ;-)

 

[Ladyinblack]

Reklama reklamą ale czy wszystko musi być na sprzedaż, rozumiem jeśli ktoś wrzuci sobie pare zdięć z rodzina/przyjaciółmi, ale już pokazywanie gdzie się było na wakacjach, jakim sie jezdzi autem to już dla mnie przesada.. podrugie nie zapominajmy że fb wszystko zapisuje, nasze zdiecie i informacje mogą posłużyć komuś żeby nam zaszkodzić

 

[Egocentryczka]

jestem na facebooku od stycznia 2010. początkowo mało z moich znajomych miało fejsa i wtedy mi się o wiele bardziej podobało. teraz prawie wszyscy moi znajomi mają facebooka i zaczyna być tłoczno. facebook sprawdza się doskonale jako forma reklamy, praktycznie wszystkie projekty mają swoje fanpage'y i dzieki temu zbierają nowych fanów.

 

[Portos201]

Dla mnie to miejsce gdzie spora część ludzi sie chce pokazać. Jedynym plusem jest kontakt np z kimś do kogo nie mam numeru.

Miałem tam konto ale tylko 1 zdjęcie. Dodałem znajomych i widzę co sie dzieje u nich.

Mam wrażenie że gdyby nie cenzura to niektórzy... z NACISKIEM NA NIEKTÓRE... dodawały by zdjęcie nago.

Popieram przedmówcę, który pisał o tym że chodzi o lansowanie się. Zdjęcie z wakacji niedługo dodali by z kwitkiem jak to one drogie nie były.
Osoby które znam z życia pokazują się w innym świetle niż są naprawdę.

Osobiście bardzo nielubię (mimo że jestem normalnym facetem) tego co się dziś w świecie dzieje, dziewczyny które ciuchy już chyba zamieniły z bielizną i tak po ulicy chodzą. Nie interesuje mnie czy je ktoś zaczepia itp, ja bym nie pozwolił mojej dziewczynie tak chodzić. A najgorsze że nastolatki zamiast myśleć swoim rozumem to wolą robić to samo żeby być "super i na czasie".

W sumie to dzieje sie to samo co z naszym narodowym "facebookiem", na początku był do znajdowania znajomych i faktycznie nawet ja to robilem, później zawładnęły tym osoby "młode" i zrobiło się coś ala jeszcze inny słynny portal z dziewczynami które prawie majtek do zdjęć nie zakładają.... ;/

 

[ForeverYoung]

Nie mam Facebooka i stronie od wszystkich portali społecznościowych tego typu.
Ludzie wypisują o sobie wszystko i potem ,gdy się spotykają ze znajomymi ,to nawet nie mają o czym ze sobą porozmawiać.
"Podrasowany Ja" - tak ludzie idealizują siebie, piszą jacy chcieliby być ,a nie jacy są w rzeczywistości i to jest straszne.
Zamiast normalnych ludzi mamy teraz robotów , którzy robią wszystko na pokaz. (Nie mówię ,że wszyscy ale większość).
Trudno jest się odnaleźć w tym "sztucznym" świecie.

 

[Portos201]

Ojj trudno się odnaleźć.. czasem mnie przeraża to wszystko do okoła, ale trzeba być sobą


Racja, przez internet gadają po pare godzin, bo tam jest czas na zastanowienie co odpisać itp., w realnym świecie albo jesteś wygadany albo nie i finał.

Poza tym w większości przypadków zdjęcia mają tak zrobione przez Photoshopa ze niewiadomo jak ta osoba naprawdę wygląda.

 

[Egocentryczka]

Czy rzeczywiście chodzi o lans? niekiedy tak,ale wg mnie profil to taka nasza wizytówka i album w jednym- ludzie lubią umieszczać zdjęcia, bo to ich charakteryzuje, poza tym, kiedy nie prowadzi się papierowych albumów, miło jest wrócić do starych zdjęć na portalu

 

[Portos201]

Noo baa, zgadzam się. Sam mam tam pare zdjęć zablokowanych dla innych, o których nawet zapomniałem i kiedyś je tam znalazłem, bardzo mi było miło wtedy.

Ale przyznasz że nie raz aż kipi szpanem? ewentualnie prawie nagim ciałem..

 

[Einherjar]

Ja bym powiedział coś odwrotnego. Zastanówcie się, ile osób w rzeczywistości tak naprawdę znacie i dopiero wtedy powiedzcie, że na facebooku zachowują się nienaturalnie. Może to właśnie ta bariera, którą tworzy monitor i internet pozwala im się otworzyć, zamiast chować za maską, którą przybierają na co dzień.

Zdjęcia z wakacji, jasne, ponarzekajmy jacy ludzie są źli, że je wstawiają. Osobiście ich nie przeglądam (chyba że na tych zdjęciach jest ktoś ciekawy że tak powiem). Aczkolwiek nie rozumiem gdzie tkwi problem we wstawianiu zdjęć. Jeśli chcą, to niech wstawiają.

Ogólnie rzecz biorąc - nie facebooka bym krytykował, a krytykował ludzką naturę.

PS. Nikt z moich znajomych nie wstawił zdjęć z "prawie nagim ciałem".

 

[ForeverYoung]

Pozwala im się otworzyć poprzez polubienie paru linków i czyiś zdjęć ? dodaniu paru komentarzy?
wstawieniu linku piosenki która po raz setny leci w radiu i wszyscy muszą jej słuchać?
lub zdjęcia w podartych rajstopach z podpisem jaka to ona ostra nie jest ?


Niemniej jednak wszystko jest dla ludzi ... dlatego jeżeli ktoś umie z tego świadomie korzystać to niech sobie korzysta.
Ja jestem na nie.

 

[Greeg]

cos w tym jest, że o kilku znajomych miałem, przed "erą facebooka" znacznie lepsze zdanie

No ale, żeby nie "jechać" w kółko po Facebooku. Mam kilku znajomych, albo kogos z dalszej rodziny, z którymi nigdy "normalnie" bym nie porozmawial bo dzieli nas zbyt duża odległosć, a takie rozmowy gdzie się nie widziało kogos np. 10 lat są "na telefon" srednie. W takiej konwencji bardzo fajnie spisuje się facebookowe wiadomosci. Faktycznie mozna sie wtedy tam dluzej zastanowic i np. napisac kilka akapitow o tym jak przez ostatnie 10 lat zmienilo sie nasze zycie.

 

[ForeverYoung]

Hah . Wystarczy wejść na jego profil i zapewne wszystko będzie opisane i fotografowane
Fakt faktem ,że nie wszyscy ludzie tak robią , dlatego ten cały facebookowy komunikator to chyba jedyna zaleta tego dziadostwa .
No bo kto by się teraz bawił w gg, email, skypa skoro jest to "cudeńko" facebook ,które WSZYSCY mają .

 

[gaja1]

W celach komunikacji dlaczego nie, ale 200zdjęć w galerii i relacjonowanie swojego dnia na tablicy i to mnie przeraza trochę.

 

[H.Joanna56:)]

Mnie F służy do kontaktu z osobami, z którymi rozmowa telefoniczna kosztowałaby majątek.
Odnaleźli się prawie wszyscy, którzy opuścili Polskę i dzięki temu można było zorganizować tzw. spotkanie po latach.
Było świetnie!!!

 

[Alyshia]

W celach komunikacji dlaczego nie, ale 200zdjęć w galerii i relacjonowanie swojego dnia na tablicy i to mnie przeraza trochę.

W celach komunikacji jak najbardziej. Ale zupełnie nie rozumiem po co ktoś pisze jaką kawę właśnie wypił czy, że mu się nudzi albo, że idzie spać tego nie rozumiem i nie zrozumiem na pewno Zastanawiam się czy nie szkoda czasu na takie siedzenie permanentne na facebooku, ja wolałabym np. wyjść gdzieś.

Najbardziej jednak mniej zadziwia ile ludzi gra w te głupie gry i znów czy nie szkoda im na to czasu.

 

[Portos201]

"Najbardziej jednak mniej zadziwia ile ludzi gra w te głupie gry i znów czy nie szkoda im na to czasu." już bym musiał chyba być przykuty do łóżka przez grypę i tak niewiem czy by mi nie było szkoda życia na takie gry.

Ja pamiętm że jak z szkoły przychodziłem to plecak w kąt, obiad zjedzony i na zewnątrz do kolegów, sanki, piłka, nawet patrzenie jak brat kolegi grzebał przy aucie było fascynujące.